-
Na pewno schudnę 70 kg!!!
Witam wszystkich
Jak to mówią - mierzysz daleko to daleko dojdziesz - hihi czy cos takiego.
Dlaczego chcę schudnąć?
Bo ważę za dużo! Zagraża to mojemu zdrowiu i na pewno w jakimś stopniu życiu. Choć przez długi czas zaprzeczałam sama sobie, że tusza mi nie przeszkadza. Ale w głębi duszy płakałam i płaczę nadal.
Chcę być zdrowa, sprawniejsza. Chcę zeby ludzie nie patrzyli na mnie krzywo i wiecznie nie radzili co zrobić żeby schudnąć.
Skąd wzięła się moja duża waga?
Hmm na pewno do mojej otyłości przyczyniła sięwalka z depresją oraz niedoczynność tarczycy.
Nie chcę się usprawiedliwiać, bo wiem, ze to tylko poboczne przyczyny.
Głównymi przyczynami mojej otyłości jest brak ruchu i obżarstwo
Prowadzę siedzący tryb życia, nie lubię sportu. Niestety chyba muszę polubić
Wiem, że lubię basen i aerobik. Jednak aerobik sobie odpuszczę żeby mi się od ciężaru nogi nie połamały . Ale basen myślę, że będzie w sam raz.
Mam andzieję, że biorąc tabletki na tarczycę troszke wzrośnie moja przemiana materii ...
Mam predyspozycję do tycia, byłam okrągłym dzieckiem, w mojej rodzinie są puszyści ludzie. Wiedząc o tym powinnam się pilnować... A zrobiłam coś przeciwnego, tyłam, tyłam
Nie wiem jeszcze dokładnie jaką dietę zastosuję i jaki plan działania, narazie podjęłam decyzję, ze to najwyższy czas żeby z sobą coś zrobić.
Może tutaj znajde jakieś wskazówki. Poszukam również w internecie i zapiszę tutaj jaki jest mój plan, zebym się nie rozmysliła
Pozdrawiam wsyzstkich
-
Witaj!!!
Widzę, że wyznaczyłaś sobie na początek realnny cel i bardzo dobrze. Kiedy widzimy cel łatwiej jest nam dojść do celu Mam do ciebie pytanie? Ile masz wzrotu i ile masz lat - jeśli to nie tajemnica. Powiedz mi, czy już się odchudzałaś?
Fajnie, że tu trafiłaś. Teraz musisz pomyśleć nad planem działania i z góry ostrzegam - to będzie długoterminowe założenie Możesz liczyć na nasze wsparcie. Pomysł z basenem jest bardzo dobry. Ruch jest potrzebny, ale nie można obciążać stawów kolanowych, które i tak juz duzo noszą Postaraj się dowiedziec, czy w twoim mieście nie ma zajęć aqua aerobiku - to byłoby dobre rozwiązanie - ćwiczenia bez obciążania stawów.
Życzę powodzenia i wytrwałości w walce.
Może ten adres Ci się przyda? Klub Kwadransowych Grubasów - Legnica
"Klub Kwadransowych Grubasów" Klub Rekreacyjny
59-220 Legnica,
ul. Wrocławska 63 /7
tel. (076) 8563946
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Popieram co napisala Rewolucja oraz chce dodac ze ja mam podobne problemy
cierpie na depresje
powiekszona tarczyca
od dziecka pulpet
rowniez mialam do pozbycia sie 70 kg a nawet 72 kg ale juz o 30 zapomnialam i jeszcze zostalo 42kg
Jak bardzo chcesz to napewno sie uda
Zycze powodzenia
-
Hej!
Miło, że ktoś odpowiedział na mój wątek
Rewolucja Mam tylko 22 lata A i wzrost mały. Tylko 166 cm. Hmmm lepiej by wyglądało 178 cm i 134 kg niż 166 i taka sama waga. Ale nic to Masz racje, moje stawy chyba cały czas wystawiają tabliczkę "POMOCY" Dziękuję za podsunięcie mi pomysłu z tym aqua-aerobikiem. Nie pomyslałam o tym, a to super sprawa przecież A jeśli chodzi o moje wczesniejsze diety to raz schudłam z 72 do 52, z 92 do 80, z 113 do 103 i ze 127 do 117, ale zawsze wracały. Pierwsze utraty wagi to były przy bardzo drastycznych dietach typu: 1 jabłko, marchewka i jogurt. Więc zanim się obejrzałam wszystko wróciło, i to nawet podwójnie. Nigdy nie stosowałam diety 1000 kcal. Zawsze w granicach 200-500. Nie wiem jak wytrzymywałam... ale wiem ze to sa złe diety i dają efekty ale na krótko. Potem tyje się jeszcze bardziej bo nie mozna opanować apetytu. Więc teraz chciałabym się odchudzać na diecie 1200 kcal.
Katson no to dwie mamy takie same problemy. Ale Ty już pięknie schudłaś. Jak sobie z tym radzisz? Przecież depresja i tarczyca to nie są przyjazne czynniki? 30 kg ! Piękna sprawa!! Gratuluję!
A ja tak sie zastanowiłam nad swoją dietką i myślę, że będę jeść 1200 kcal, ale wybranych produktów:
- pierś z kurczaka/indyka
- chuda wędlina drobiowa
- warzywa ( bez siemniaków i fasoli)
- owoce ( bez winogron, bananów)
- twaróg
- jogurty naturalne
- pieczywo chrupkie
- jaja
- kasze
a z tłuszczy to tylko olej
a z napojów oprócz herbaty i wody będę piała soki bez cukru i cole light
Nie wiem czy to nie za duży reżim sobie narzucę, ale będę jeść 5 posiłków, więc chyba jakoś będzie
Nie wiem czy coś zdrowego można jeszcze dorzucić czy to wystarczy?
Pozdrawiam
-
Ja bym radzila troche wiecej kal niz 1200 na poczatek 1400-1500 a pozniej jak juz sie troche przyzwyczaisz i schudniesz to zmniejsz kal
-
Ja probowalam na 900 -1100 kal przy wiekszej wadze i mialam jo jo ale sa dziewczyny ze wytrzymuja .Mnie zajelo prawie z rok 30 kg stracic ale nie czuje tak glodu i moge z tym style zycia zyc no i sie nauczylam troche cierpliwosci bo z nia mialam duze problemy
-
Jeszcze jedno jestes duzo mlodsza ode mnie wiec dla ciebie to duzy plus jesli chodzi o skore bo napewno sie ladnie wcialgnie ale musisz cwiczyc i powoli chudnac nie za szyblo zeby skora miala czas
-
Hi Postka, to nic, że długa droga przed Tobą, jednak z każdym ubytym kiloskiem będziesz czuła wspaniałą mobilizację. Teraz jedyne co potrzebujesz to troszkę konsekwencji, a później to już z górki. Bardzo dobrze, że dołączasz do nas, to z pewnością Ci i nam pomoże. Trzymaj się dzielnie! :P
-
Odchudzałaś się wiele razy więc wiesz, że nie jest to łatwe. Musisz przede wszystkim wytłumaczyć sama sobie, że to nie może być " tylko odchudzanie". To musi być zmiana sposobu życia. Jeśli tego sobie nie wytłumaczysz to nie ma sensu fundowac sobie kolejnego jojo - przepraszam za szczerość, ale taka jest prawda. Musisz juz na zawsze zacząć inaczej jeść. Nie zabraniać sobie np. nigdy więcej nie zjem czekolady, bo dobrze wiemy, że jest to nierealne. Można zjeść jedną czy dwie kostki, a nie całą tabliczkę. Jeść w zasadzie wszystko. Wystrzegać się cukrów, tłuszczu, podjadania. Jeść z głową. Nie wpychać w siebie zbędnych kalorii. Jednak przede wszystkim zacząć się ruszać. Jesli myślisz, że bez tego da się żyć to się mylisz. Spacery, rower, basen. Zamiast siedzieć przed telewizorem i jeść orzeszki - idż na spacer
Co do limitu kalorii. Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie przy siedzącym trybie życia to około 3009 kalorii - to bardzo dużo. A jesli dodasz jakiś sport, Twój organizm będzie potrzebował 3653 kalorii. Jedząć tyle nie powinnaś przytyć, a żeby schudnąć wystarczy, że będziesz jadła 1800-2000 kalorii. Jedząc tyle będziesz chudła,a co najważniejsze nie będziesz głodna Ważne, żeby chudnąć wolno - bo skóra i otłuszczone organy wewnętrzne potrzebują czasu, żeby się przystosować. Pamiętaj, żeby dbać o skóre. Balsamuj się, rób peeling, bo po odchudzaniu będzie za późno.
Co do tlojego menu...dodałabym tam ryby, olej zamieniła na oliwę z oliwek. Powinnaś jeśc też dużo nabiału. Wapń się przyda.
Chyba wystarczy tego wywodu filozoficznego
Trzymam kciuki za nową Ciebie
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
BELLA 115 dziekuję za przywitanie
REWOLUCJA Naprawdę jak będę jeść 1800 kcal to będę chudła
Policzyłam sobie ile to jest 1500 kcal i wyszło naprawdę bardzo dużo. Jestem w szoku.
Tylko muszę się upewnić - naprawdę jak będę tyle jeść to schudnę?
Hmmmm jeśli tak to zmieniam plan na dietę 1500 kcal i jem wszystko ( oprócz słodyczy) ale w małych ilościach.
O kurcze, ja zawsze wychodziłam z załozenia że im mniej jesz kalorii tym lepiej, i że tylko tak można schudnąć... [/b]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki