-
Dziewczyno nie poddawaj sie - dasz radę - pamietaj są upały i dlatego człowiek chodzi taki ospały.. Trzymaj sie
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 20.07.2006 – 114 kg
-
Annanaise -ja nie mogę dać tobie kopa :arrow: nie zasługujesz na to :arrow: ani ja nie jestem do tego powołana, :arrow: ale mogę cię postraszyć,walcz :!: , dziewczyno, :arrow: idź do przodu, :arrow: nie wstyd wpaść w błoto, ale wstyd w nim zostać leżeć.. :oops:
A za ten makaron cię również podziwiam, jeżeli ci tak dobrze idzie, to może zrobisz sobie makaron z mąki razowej :?:
-
Witaj annaise, wpadłam z rewizytą ;)
Napisałam Ci to już właściwie na moim wątku ale powtórzę jeszcze raz - nie daj się!! Jest o co walczyć - o własne marzenia, lepsze samopoczucie oraz wiarę w siebie!!
Ja w Ciebie wierzę i mam nadzieję że dasz znać jak tam poniedziałkowe ważenie!!
Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki
-
Jeszcze tylko chciałam Ci jedno przypomnieć - tytuł Twojego wątku "I nic mnie nie powstrzyma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
Ściskam[/b][/i]
-
dzięki :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
już mi lepiej, tak jak napisałam u Dorci potrzebuję takiegouderzenia kiedy człowiek wpada w histerię, coś dzięki czemu się opanuję.
-
Hi Annaise, widzę, że już w lepszym nastroju jesteś. :P Pozdrawiam dietkowo. :P
-
Wielkie dzięki ja za Ciebie też
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 20.07.2006 – 114 kg
-
kurka znowu 1500 :!: :!: :!:
-
No to dobrze. 1500, to całkiem przyzwoita ilość. :)
-
1500 to dieta odchudzająca, co chcesz? :wink:
a jak pod koniec dnia stwierdzisz, że jednak za dużo to spal sobie przed snem te 200-300 kalorii na jakichś ćwiczonkach :lol:
ale twój wątek też smakowity się robi... jedzenie, gotowanie... :D na razie nie będę się wypowiadać, bo dopiero musiałam oglądać pyszności u Kardloza.. też trafiłam tutaj :wink: :wink: