to znowu ja
umre chyba dzis - o 5:10 moj pies stwierdzil, ze skoro on juz nie spi, to przeciez reszta ludzi na naszej ulicy tez nie musi obudzil caly dom + dom obok (o innych nie wiem, bo rano tylko jedna sasiadke spotkalismy ) Nie ponmogły prośby i grozby, wiec o 5:30 zaczelam robic brzuszki, bo ostatnio sie zapuscilam w kwestii cwiczen, wiec postanowilam nadrobic Jak sie domyslacie jestem nieprzytomna, bo do pozna siedzialam i zliczalam wyniki ankiet do mojej pracy magisterskiej, a na koncu i tak okazalo sie ze sie pomylilam. No normalnie tylko sie zabic!!!!!!!!!!!!!!!
Co do dietki to 1200 kcal, kurcze jakos nie moge zostac przy 1000. Gubi mnie podjadani - glodna nie jestem, n o ale skoro juz schodze na dol, to bez sensu zebym czegos nie przegryzla. jejku jak z tym walczyc ?

pozdrawiam was serdecznie!!!!!!!!!!!!!!! i zycze milego dnia miomo tych okropnych upalow, co zyc nie daja