Wątek: Powrót Malinki...oby ostatni >>>Reaktywacja<<

Witam! Dawno mnie nie było...bo to praca...i ogolny brak czasu sprawił ze zaniedbalam sie czyli brak sportu i kontroli nad jedzeniem....ale znow chce sie dobrze czuc uprawiajac sport czuc pustke w zoladku...jesc tak bym zaspokoila głoda a nie bo musze cos zuc ...co prowadzi do kompulsywnego jedzenia i pelnego brzzucha

Wiec na poczatek moj cel to 10 kilo mniej ...nie wiem ile waze...ponad cos 90 zwaze sie pod koniec tygodnia.
Sposób to dieta 1000-1200 kalorii + sport
Motywacja: generalnie dobre samopoczucie i ciuszki ale tez pokazac pewnemu facetowi ktory mna pogardzil że ze mnie naprawde super laska

mam nadzieje ze znajde oparcie ...

Witaj Malinisia

Już znalazłaś oparcie... Będę do Ciebie zaglądać...uda Ci się...zmieniasz się wprawdzie dla siebie,ale bodziec w postaci faceta też się przyda... A niech wie co stracił!!!

Pozdrawiam serdecznie

Witam porankowo
wstalam i zwazylam sie by miec wage wyjsciowa: 96,4 kg
Dzien zaczelam od płatkow ryzowych na mleku...a na 2 sniadanko jogurt naturalny z zbozami ruch sprobuje od jutra uprawiac ...choc same codzenie do pracy po 30 minut w jedna strone w tym upale dziaała odchudzajaco ....a dzis mam na 14 ...jeszcze szefuncio dal mi taka robocizne ze zanudzic sie mozna...i normalnie ddzis wyjde z siebie jak bede sie z nim widziec...a on pewnie mnie ochrzani za to ze zrobilam sobie tipsy...ale to juz było koieczne ...bo mam takie problemy z skorkami ze teraz bedzie mi szkoda je ruszac hehe


Bridget!
ojjj zmienimy sie ...i to my bedziemy dyktowac warunki