Dev! Możesz dać znać krociutko co u Ciebie? Mam nadzieję,że z nitki zaczyna się robić wełenka . Pozdrawiam!
Dev! Możesz dać znać krociutko co u Ciebie? Mam nadzieję,że z nitki zaczyna się robić wełenka . Pozdrawiam!
Witaj Dev.
Chyba Cię rozumiem, bo mnie też zgasło światło. Na razie zapaliłam latarkę, może naprawię starą lampę, może poszukam nowej...
Na zdjęcia kotów czekam z niecierpliwoscią - to ukochana moja rasa. W maju może będziemy szukać 2 kociaków dla znajomej, która właśnie opłakuje kota - towarzysza życia, który był z nią 15 lat...
Trzymaj się ...
no to ja wpadłam ze światełkiem nadziei...wierzę że jest wieczne
Moje, Bardzo, Bardzo Kochane,
przychodze, zeby sie pozegnac. . Nie mowie, ze definitywnie. Zawsze, jesli tylko zajdzie taka potrzeba i ktos mnie o niej powiadomi, jestem gotowa tu zajrzec i cos skrobnac. W miare mozliwosci oczywiscie.
Sciskam Was mooocno. I za wszystko z calego serca dziekuje.
Czego nauczyłam sie od Anetki ?
O rany , jest tego dość dużo .
Zebrałoby sie na biografię albo poradnik albo może jakiś hit wydawniczy tylko nie mam sił żeby temat doprowadzić do końca .
Jak to będę wypisywać to będzie dużo postów .
Nauczyłam się m.in. tego , że jak jest problem , to możemy dorosnąć do niego . Problem , taki dietkowy przynajmniej , nie jest większy od jego właściciela .
Popatrzmy na wpis Devoree z 28 lutego 2006 :Mnie sie czasem sni ptasie mleczko, albo bateria ptysi
Wpis Devoree z 29 czerwca 2006 :Pierwsze pol roku calkowitej abstynecji od slodyczy okazalo sie dla mnie zbyt krotkim czasem, zeby sie od nich wyzwolic, ale kolejne dalo jednak nowa jakosc. W Boze Cialo zjadlam klasyczne slodkie ciasto z truskawkami (na spodzie biskwitowym z pelnej maki, ale za to z tlusta smietana) i nie ruszylo to lawiny, nie wpadlam w zaden ciag i nie snilam o kolejnych porcjach. Tlumacze to tym, ze jako slodyczomaniak mialam czynne wylacznie te kubki smakowe, ktore odpowiadaly za odczuwanie smaku slodkiego. Inne nie mialy u mnie szans, bo wszystkie smaki zagluszal ten jeden jedyny - podstawa mojego menu - slodki.
Stosujac urozmaicona diete z duza iloscia roznorodnych przypraw zaktywizowalam pozostale kubki, ktore wreszcie dostaly szanse pokazac, co potrafia. A potrafia cos bardzo waznego, cos dla zarloka kardynalnego - potrafia dac PRZYJEMNOSC Z JEDZENIA porownywalna a moze nawet przewyzszajaca (bo szokujaco bogata) te poprzednia - slodyczowa.
anetko czekamy aż wrócisz.........
Ja też czekam..
Devoree mam nadzieje, ze poukładasz sobie wszystko i zaświeci słonko nad Twoim zyciem.. trzymaj się.. myslami jestem z Tobą! pozdrawiam
Witaj Devoree..
zostawiam pozdrowienia i niesmiało zapytuję co u Ciebie?
wpadnij tutaj jesli poczujesz siły i ochotę! mam nadzieję, ze u Ciebie coraz lepiej...
buziaczki!!
Zakładki