Wersja do druku
Czy ja wiem czy nie było zbyt wiele ? Sporo było tak naprawdę :) Batoniki ciasteczka, czekoladki, schabowe z tłuszczu, białe pieczywo, masło...wszystko w granicach 2600-2700 kcal. Mimo to schudłem. Cud jakiś czy co ? :)Cytat:
Zamieszczone przez DziOObek
hello
Kibicuję Ci po cichu :wink:
Podsyłam link, którego zawartość może odpowie na niektóre pytania :wink:
http://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta....-t231127.html
Niebawem również planuję zrobić sobie "przerwę" (no może bez batoników... :twisted: ).
miłego wieczoru :)
Dobre batoniki nie są złe :) Byle nie za dużo...i nie za często :)
Oj Kuba nie kuś, nie kuś do złego :twisted:
Ten psio faktycznie podobny do bernardyna, ale nie ma takich smutnych oczu, no ale nadaje się jako ratownik :) mnie by ratował od jedzenia bo taki to potrafi potężnie zjeść :P a tak w ogóle to marzy mi się żeby był cięższy ode mnie (te potrafią ważyć do 80kg, ale średnio ważą 60kg - bez nadwagi)
Takiego psa, który by był cięższy ode mnie to jeszcze nie wymyślili chyba ;) Musiałbym sobie kupić krowe :)
nie koniecznie w ameryce byl bernardyn ktory wazyl 134kg
a w polsce wazy 120 wiec juz nie duzo ci brakuje;-)
Oto zrodlo ;-)
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/n...nach_6950.html
ja też lubię duże psy, ale bez przesady... :o :roll:
kuba, no a widzisz, chyba cuda się zdarzają, chyba że dużo się hmmm ruszałeś :mrgreen:
mój ważył 6o kilo, ale to było za dużo jak na niego (mama :evil: )
więc trochę go odchudziliśmy i teraz pewnie koło 5o ma :roll: i tak sporawo, ale duży jest i kudłaty (nie lubiłbyś go, co? ;) ) więc może być i gruby :P
lubię duże psy. i bulgogi francuskie :P
kuba: gratuluję powrotu na dietę, widzisz, udowadniasz, że niemożliwe, może jednak być możliwe ;)
ja się nie dziwię, że chudniesz na 25oo. zapotrzebowanie masz większe, w porównaniu z tym co jadłeś wcześniej, to pikuś. tylko się cieszyć :P
Dawno nie było to zapodam dzisiaj swój jadłospisik :)
Śniadanie
:arrow: dwie kromki pieczywa tostowego graham
:arrow: 2 plasterki sera 17%
:arrow: plasterek wędliny drobiowej
II Śniadanie
:arrow: Batonik Corny - orzechy i migdały
Obiad
:arrow: pół torebki ryżu z leczo na kurczaku
Kolacja
:arrow: dwie kromki ciemnego pieczywa
:arrow: 100 gram tuńczyka w sosie własnym
Kubus, ciekawe ile moja waga pokaze po "urlopie" :wink: Zapraszam na jutrzejsze sprawozdanie... nakop mi prosze, gdyby cos bylo nie tak, ok? Chyba potrzebuje paru slow do sluchu... :twisted: