Ohhh dziękuję za miłe słowa :) Nie czuję się bynajmniej jakimś mentorem...po prostu się zawziąłem i tyle. Nie poddam się bez walki hihi :)Cytat:
Zamieszczone przez pawlikasia
No dokładnie...kto by pomyślał :) Jak zaczynałem to planowałem, że przy pomyślnych wiatrach poniżej 120 kg zjadę na urodziny czyli pod koniec maja a tu wychodzi, że mniej niż 120 to ja będę miał do końca marca :)Cytat:
kuba, to jestes już w połowie drogi!!!!!!
O kochana :) To w wolnej chwili polecam dokładniejszą lekturę ;) Bo pamiętnik zacząłem pisać w maju. I w trakcie jego pisania schudłem 11 kg. Potem miałem ostre załamanie nerwowe i przytyłem prawie 19 ;) A potem w październiku dopiero zacząłem walczyć na dobre. Długa historia zresztą.Cytat:
twoja skrupulatnosc (czytalam kilka pierwszych stron twojego pamietnika) powalila mnie z nog!