A jeszcze jedno...mógłby mi ktoś pomóc i wymyślić co chcę dostać od Mikołaja ? :)
Wersja do druku
A jeszcze jedno...mógłby mi ktoś pomóc i wymyślić co chcę dostać od Mikołaja ? :)
a to nie wiesz co chciałbyć dostać>?>?!?!??!?!?! ja też nieeeeee :lol: :lol: :lol: to pomóżmy sobie nawzajem :D a więc, co lubisz - jesteś praktyczny, romantyczny? wolisz przydatne rzeczy czy miłe bzdurki?
Kuba, a ja dzis sie czepiac nie bede ze za szybki spadek :lol: Mam dobry humor, hihi :lol: Gratuluje Ci z calego serca, mam nadzieje ze Swieta nie odwroca tych dobrych tendencji!
Dzisiaj sie nie boje swiatecznego obzarstwa, jestem w doskonalym nastroju, wiec zagrzewam Cie do boju z wlasnymi slabosciami! KUBA, KUBA, KUBA...!!! :wink: :lol:
ja tez mam prolem z prezentem od mikolaja dla siebie, wszytkim powiedzialam, ze licze na ich inwencje i dobry gust bo ja nie wiem:)
Taaa...ja sobie napisałam, że kupić musze filiżankę (przypadkiem to napisała moja siostra na liście niby moich życzeń, chociaż jej mówiłam, że lepiej jak sobie zama znajde coś ładnego, bo ona nie trafi w mój gust i wiecie co? Na urodziny dostałam beznadziejny KUBEK... :? :?
Także, nie zawsze, jak wiecie co chcecie, jest dobrze ;)
Hello...mam okazję podzielić się całkiem przyjemnym faktem :) Że tak powiem :
NARESZCIE !!!
Spotkałem dzisiaj koleżankę, którą ostatni raz widziałem na początku października. Od samego początku spotkania jakoś dziwnie mi się przyglądała. W pewnym momencie wystrzeliła : "Już wiem co mi nie pasuje...Kuba, Ty ostro schudłeś !!!" Odparłem, że tam troszkę zrzuciłem...a ona..."Ładne mi troszkę, 10 kg lekko" :)
Chyba nie muszę mówić jakie to jest mega uczucie co ? :)
:!: :!: :!: GRATULUJĘ :!: :!: :!:
kolejnych sukcesów wagowo-optycznych.
Ta Twoja koleżanka ma niezłą miarkę w oku :)
.. a co do prezentu, to ja bym najbardziej chciała być już na mecie mojego tickera ;)
myślę, że to spokojnie możesz sobie też zażyczyć
Cześć;) no to gratulujemy;)
Święta, święta, święta...Widzę, że izolatka stała się publicznym dobrem dietowym :D Ale oczywiście wszyscy są mile widziani!
Kuba, gratuluję tego jednego kroku. Zostały już tylko trzy. Wytrwałości Ci nie życzę, bo nie potrzebujesz jej więcej, powodzenia też nie, bo powodzenie jest potrzebne źle przygotowanym, a Ty do nich nie należysz. więc zostaje mi tylko Cię pozdrowić :wink:
Czego? Hmm. Moze jakiegos przyrzada do cwiczen...? Hantelki?;) Albo jakiego perfuma fajnego... meskiego oczywiscie... Albooo hmm... ja to bym sie bardzo ze stanika ucieszyla, wiec moze hmm.. no nie wiem jakies gacie fajne?;) Plyte? Nowe glosniki? Gre fajna? Ksiazke? No nie wiem...:D
Cześć Kuba !!!
Dzięki za wpadnięcie na mój nowy wątek :D A ja myślałam, że są tu same dziewczyny :wink:
Gratuluję tych kilkunastu zrzuconych kilo. I na razie tylko moge sobie wyobrażać, jakie to wspaniałe uczucie, gdy ktoś ci mówi, że widać, jak bardzo schudłeś...ale...mam nadzieję, że niedługo i mnie to spotka. :roll:
Gratuluje Kubusiu!!!!
Ja tez uwielbiam,jak mi tak mówia!!!
To jest budujace :P :P :P
Pozdrawiam i sle buziaki!!!
kuba, noooooo, super uczucie, cooo? ja też bym chciała, żeby mi tak mówili... :evil: ale...wczoraj byłam na imprezce [świetnie było] i czułam się dobrze w swoim ciele, szalałam, piłam i poznałam fajnych ludzi - nie przeszkadza mi moja nadwaga. może...w końcu potrafię siebie zakceptować??? :shock:
Tak sobie myślę "wpadnę do Kuby, zobaczę, ile znowu schudł". No i się nie rozczarowałam :) A koleżanka super, tylko Ty już nie bądź taki skromny Panie "troszkę schudłem" :D
Pozdrawiam
Wiesz co Kuba, bo tak naprawde to nie licza sie tak bardzo te efekty wagowe tylko wlasnie optyczne, przynajmniej dla mnie:) w koncu dwie osoby tego samego wzrostu moga warzyc tyle samo, a wygladac totalnie roznie (chodzi mi o budowe ciala)
Baaaaa, kto by nie chcial :) Ale to raczej kwestia czasu a nie Mikołaja ;)Cytat:
.. a co do prezentu, to ja bym najbardziej chciała być już na mecie mojego tickera
A jak po żadnych izolatkach chować się nie będę :) Twardym trzeba być !Cytat:
Święta, święta, święta...Widzę, że izolatka stała się publicznym dobrem dietowym Ale oczywiście wszyscy są mile widziani!
Oj tfu tfu tfu, żebyś nie zapeszyła ;)Cytat:
Wytrwałości Ci nie życzę, bo nie potrzebujesz jej więcej, powodzenia też nie, bo powodzenie jest potrzebne źle przygotowanym, a Ty do nich nie należysz. więc zostaje mi tylko Cię pozdrowić
Do ćwiczeń kupiłem niedawno orbiterka, hantelki jakieś mam, wody kolońskiej mam zawsze zapas na 3 miesiace, poza tym to żadna niespodzianka bo od lat używam jednej :) Stanika to nie chce mimo, że na mój rozmiar by się przydał :D Głośniki to fajny patent ale mikołaj nie ma takiego budżetu, na komputerze nie gram w gry...książka to jest w sumie taki dosyć neutralny ale i dobry pomysł :) Tylko siaka ;)Cytat:
Czego? Hmm. Moze jakiegos przyrzada do cwiczen...? Hantelki? Albo jakiego perfuma fajnego... meskiego oczywiscie... Albooo hmm... ja to bym sie bardzo ze stanika ucieszyla, wiec moze hmm.. no nie wiem jakies gacie fajne? Plyte? Nowe glosniki? Gre fajna? Ksiazke? No nie wiem...
Bo w sumie to ja i Kardloz to takie wyjątki od reguły ;) Facetów tutaj jak na lekarstwo :)Cytat:
Dzięki za wpadnięcie na mój nowy wątek A ja myślałam, że są tu same dziewczyny
Prędzej niż myślisz :)Cytat:
ale...mam nadzieję, że niedługo i mnie to spotka.
Xixa akceptacja to jedno (bo ja też potrafię szaleć, śmiać się gadać z ludźmi), akceptuję siebie ale chęć poprawienia sobie nastroju, polepszenia zdrowia itp nie ma nic wspólnego z samoakceptacją...smacznie jest :)Cytat:
wczoraj byłam na imprezce [świetnie było] i czułam się dobrze w swoim ciele, szalałam, piłam i poznałam fajnych ludzi - nie przeszkadza mi moja nadwaga. może...w końcu potrafię siebie zakceptować???
W porównaniu do planu to można śmiało powiedzieć, że troszkę :)Cytat:
A koleżanka super, tylko Ty już nie bądź taki skromny Panie "troszkę schudłem"
Jasne, ale z wagi to wszystko wynika :)Cytat:
Wiesz co Kuba, bo tak naprawde to nie licza sie tak bardzo te efekty wagowe tylko wlasnie optyczne, przynajmniej dla mnie:) w koncu dwie osoby tego samego wzrostu moga warzyc tyle samo, a wygladac totalnie roznie (chodzi mi o budowe ciala)
A ja właśnie wróciłem z 1,5 godzinnego spacerku :)
witaj Kuba
dzieki za odwiedzinki u mnie i za wsparcie....mam nadzieje niedługo przesunąć tickerek...ciekawe w którą stronę po świętach? cholera ciężko jednak idzie, niby to wiem , że trudno ale liczyłam na lepsze efekty... :cry:
ale Tobie kubuś gratuluję i pozdrawiam :wink:
Cześć .
Podziwiam Twój tickerek i motywuje się do dalszego działania.
Ostatnio miałam troche za dużo adrenaliny i nie wpłynęło to dobrze na moje mocne postanowienie poprawy.No ale problemy minęły i trza się zabrać do roboty :wink: Tylko ,żeby jeszcze te święta minęły bez pokus ,ehhhhhhhhhhh :roll:
Miłego tygodnia :D
kuba i tak trzymaj!!!Cytat:
jestem BARDZO zadowolony z życia
gratuluję wyników, zerknę znów i znów cię pochwalę :D
No, w sprawie prezentu nie poradze bo sama mam problem z mezem. Zwykle kupuje mu jakas plytke lub film ale teraz bym chciala cos innego.
Ale dla Ciebie to faktycznie moze hantelki??
Bezpośrednio po świętach to lepiej go nie ruszać ;) A poteeeem...W PRAWOOOO !!! :)Cytat:
dzieki za odwiedzinki u mnie i za wsparcie....mam nadzieje niedługo przesunąć tickerek...ciekawe w którą stronę po świętach?
Chyba już sobie wymyśliłem :) W środę jak kupię to się pochwalę co ;)Cytat:
Ale dla Ciebie to faktycznie moze hantelki??
No jak to kupisz? myslalam ze Mikolaj ma Ci przyniesc? :roll:
No u mnie tak jest ;) Ja sobie kupuję, potem daję Mikołajowi a Mikołaj mi oddaje w Wigilię ;) Bo Mikołaj od kilku lat jest bezradny jeżeli chodzi o prezent dla mnie hihihi :)Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
Dietka ogólnie ok :) W tym tygodniu jednak spadek wagi specjalnie znaczący nie będzie :) Zbliżają się święta więc zaczyna się gotowanko święteczny rzeczy więc tu i ówdzie coś podgryzę ;) Wczoraj z kolei moja siostra upiekła pierwsze w swoim życiu kruche ciasteczka i co by był ze mnie za brat jakbym nie spróbował co nie ?
:)
Wstretny brat,wpedzajacy siostre w kulinarne kompleksy :)Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
Witaj Kuba.Podczytuje cie cichcem od jakiegos czasu,a teraz sie przyłacze do"ochów"i "achów" na twoj temat :wink:
Imponujesz mi bardzo.Uporem i konsekwencja.A i osiaganymi wynikami.
Bede tu dalej zagladac,zwłaszcza teraz kiedy wrociłam na droge dietkowej cnoty.
Jak sie czyta ten watek,to jakos bardziej sie chce :D
Nieprawda, że wstrętny ! Zjadłem i nawet się oblizałem ;) Nawet siorce jak na debiut wyszło całkiem do rzeczy...a o ochy i achy nie zabiegam :) Nie o to chodzi aczkolwiek jeżeli uważasz, że znajdziesz tutaj coś co Ci pomoże to nic tylko się cieszę z tego powodu :)Cytat:
Zamieszczone przez Klucha-czyli-Kasia
Jak dobrze, ze Wigilie spedzam poza domem. Resztek w lodowce nie bedzie :) Takze ja podjadac nie mam czego i dobrze. Ale sama chyba ciasteczka owsiane zrobie. Tak w ramach szalenstwa:D
Trzym sie;)
Ja niby też święta poza domem ale babcia przecież nas nie wypuści do Płocka bez PORZĄDNEJ wyprawki hihihihi :)Cytat:
Zamieszczone przez Martii85
A w ogóle to wielkimi krokami zbliża się ważenie i podsumowanie po dwóch miesiącach - a dokładnie w wigilię rano :) Ciekawe jakie będą wyniki...bardzo jestem ciekaw :)
To ja nie wiem słuchajcie jak przetrzymam Święta : wigilię mamy w domu, więc mama na pewno nie będzie mnie ciągle pytać a czemu tak mało jem. Ale najgorsze w 1 Dzień Swiąt, jedziemy do rodziny : ciotki, dziadkowie...a wiecie jak oni potrafią z wielka uprzejmością wręcz siłą nakładać na talerz.
No to nadszedł czas ćwiczenia asertywności.... :?
Kuba, Swieta to moze byc swietny trening silnej woli :lol: Ja tez sie juz boje, zwlaszcza ze sama opracowalam menu i wiem co mnie czeka :twisted: Nie mam zamiaru sobie niczego odmawiac, po prostu bede jadla z umiarem. Mam nadzieje ze juz potrafie :roll: Czego i Tobie zycze :lol:
witajcie,
a ja sie swiat absolutnie nie boje. Po prostu policze kalorie. a jak sobie uzmyslowie ze lepiej zjesc owoc niz ciacho, zeby miec bardziej pelny zoladek, i ze ciacho na pewno pojdzie w tylek owoc niekoniecznie... kwestia swiadomosci po co sie to robi.
WIecie, ja pozwalam sobie nawet na kawalek cistka z kremem, pizze. Ale zawsze tak zeby nie przekroczyc limitu. I nie co dzien tylko od czasu do czasu. na pizze np po godzinnym plywaniu... Tak zeby utrzymywac staly ujemny bilans energetyczny.
A jak ktos komus na talerz laduje? 2 wyjscia: nalozyc sobie samemu.
jesli nie dziala prosba o nalozenie tyle ile faktycznie chcemy jest tez 2gie wyjscie. Zapytac czy chca sie zamienic miejscami? i wazyc tyle ile my. meczyc sie z taka waga i odchudzaniem, odmawianiem. Troszcza sie o nas? Swietnie. Wiec niech zrobia dla nas naprawde dobrze i nie wpychaja na sile.
Pozdrawiam.
Bać to ja też się nie boję :) Przecież to nic strasznego, można nawet sobie pojeść byle po świętach wrócić do dietkowania. Ale ogólnie to mądrze prawisz :)
I tutaj tkwi haczyk,moim skromnym zdaniem.Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
Do tej pory myslałam,ze jak juz raz zawaliłam(i obzarłam sie jak prosie...)to nie warto wracac do diety.A trzeba wstac,otrzepac portki i isc dalej :wink:
Tyle,ze po takim swiatecznym szalenstwie troche trudno.Zwłaszcza,ze resztki zalegaja lodowke i szepcza namietnie"weź mnie" :wink:
Dlatego nie zamierzam sobie odpuszczac dietkowania.Zobaczymy co bedzie.Juz teraz intensywnie odtłuszczam swiateczne menu.Całej rodzinie na zdrowie wyjdzie.
Czy docenia to zupełnie inna sprawa :?
witaj :lol:
Wesołych i radosnych Świąt Bozego Narodzenia, miłej rodzinnej atmosfery , szampańskiej zabawy sylwestrowej i szczęsliwego Nowego Roku 2007
pozdrawiam
Kuba, wierze ze dasz rade i ze nawet w Swieta wlaczy Ci sie czuwanie. :lol:
Nie warto zyskiwac kilograma przy dwoch skoro mozna wszystkiego poprobowac w malych ilosciach. Nie mowie zeby od razu trzymac scisly limit kaloryczny ale mimo wszystko uwazac ILE sie je.
Wesołych Świąt! Bez zmartwień, z barszczem, z grzybami, z karpiem, z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną i piękną życzcie sobie - najwięcej: zwykłego, ludzkiego szczęścia.
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/897_066.jpg
Życzę już dzisiaj
zdrowych cudownych i radosnych Świąt
oraz szczęśliwego Nowego Roku
Pomyślę o Tobie przy wigilijnym stole :lol: :D
buziaki H :lol: :lol: :D :D
WESOŁYCH ŚWIĄT KUBUŚ :D http://www.mazaika.com/postcard/big/hny0019.jpg
Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
Przyniesie Ci spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Ciebie
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
Niech spełniają się wszystkie Twe marzenia.
Witam wszystkich !
Niestety przedświąteczny totalny kociokwik. Praca, zakupy, druga praca, prezenty, choinka, sprzątanie...niestety nie mam czasu na buszowanie w Waszych wątkach.... Bardzo przepraszam, obiecuję nadrobić...
Co u mnie? Dietkowanie idzie jak trzeba :) Mimo zbliżających się świąt trzymam sie :) W niedziele podsumowanie i ważenie po dwóch miesiącach.
Dziękuję serdecznie za życzenia wszelkiej maści :)
Kubus, to ja sprawdze w srode jak Ci poszlo w niedziele :lol:
Trzymaj sie! Sciskam juz prawie swiatecznie! :lol: