heh, i czerwone włosy, tylko ja mam nie takie jaskrawe :twisted: :roll: :D teraz sobie pofarbowałam grzywkę czarną szamponetką, taką z niebieskim odcieniem :roll:
Wersja do druku
heh, i czerwone włosy, tylko ja mam nie takie jaskrawe :twisted: :roll: :D teraz sobie pofarbowałam grzywkę czarną szamponetką, taką z niebieskim odcieniem :roll:
To musi genialnie wyglądać, Xixa! Też bym chciała mieć grzywkę... Ja jakies dwa lata temu zapragnęłam mieć czarne końcówki włosów. Nałożyłam jakąś czarną farbę i... spaliłam włosy... Po dwóch dniach nie było śladu po czarnych końcówkach, bo się wykruszyły...:oops:
Oj, Kubuś, to taki żart był, nie czuj się urażony:P Sam widzisz, że się na Ciebie rzuciły, próbuję troszke ugrać dla siebie :D
Południco - to zdjęcie w awatarku, to ty? Podrzuciłabyś jakieś wyraźne np?:> Masz genialne włosy. Też bym takie chciała. :(
Południca pokaż fotke bardzo prosimy ;-)
Poka fote:)
Kuba uważaj bo ja te wszystkie babska się na ciebie rzuca to cie zagdaja ,wiesz jakie baby gaduły;-)
Jestem duuuuży bardzo więc dla każdego wystarczy :) Oj biedny ja będę na zlocie biedny hehehehe ;)Cytat:
Oj, Kubuś, to taki żart był, nie czuj się urażony:P Sam widzisz, że się na Ciebie rzuciły, próbuję troszke ugrać dla siebie
Ja też chcę !! :)Cytat:
Południca pokaż fotke bardzo prosimy
Poka fote:)
Jesteście paskudni :oops: :oops: :oops:
No masz :) Przed chwilą mówi mi jaki to ja fajny a teraz, że paskudny :) Ładnie to tak ?Cytat:
Zamieszczone przez Poludnica
EEE tam Poludnica miala na mysli pewnie mnie i inne dziewczyny :-)
Kogo Południca miała na myśli, to tylko ona wie :lol:
Ale rozpatrzyła sprawę i fotki zamieściła :?
Xixa a zauważyłaś, że BMI też mamy to samo :shock:
No...właśnie skończyłem oglądać sobie film, krwawa jatka do poduszki czyli to co tygryski lubią najbardziej ;) Tak sobie pomyślałem, że wkleję sobie mój dzisiejszy jadłospis bo dawno tego nie robiłem :)
ŚNIADANIE
:arrow: dwa jajka gotowane na twardo
:arrow: dwie kromki razowego chleba ze słonecznikiem
:arrow: mini sałatka - pomidor, ogórek, kukurydza
DRUGIE ŚNIADANIE
:arrow: jogurt danone naturalny z ziarnami
OBIAD
:arrow: 1/2 torebki ryżu
:arrow: 150 gram piersi z kurczaka pieczone bez tłuszczu z odrobiną sosu śmietanowo - grzybowego
:arrow: warzywa na parze - mieszanka "salsa"
KOLACJA
:arrow: dwie kromki chleba razowego
:arrow: mała puszka tuńczyka w sosie własnym w kawałkach
:arrow: plasterek sera 17%
Do tego dużo H20 z bąbelkami i mały grzeszek w postaci jednego żelka ;)
krwawa jatka do poduszki? ja tam wolę przed jedzeniem.. czasami nawet apetyt mija ;)
:)
pozdrawiam
Niom. Trzecią część Piły oglądałem :) Ładna kołysanka na dobranoc :)Cytat:
Zamieszczone przez halwaya
Piły nie widziałam ani jednej. Podobno jedynka jeszcze ujdzie, ale reszta to chała. Jak się Tobie podobała? :)
Zależy co kto lubi. Ja ogólnie gustuję w mrocznych filmach o psychopatach ;) Dla mnie Piła I to najlepszy film w takim klimacie od czasu SIEDEM. Reżyser, dla którego był to debiut, w 18 dni za 1 000 000 dolarów (kwota śmieszna jak na Hollywood) nakręcił film, który może kuleje aktorsko ale poraża klimatem i fantastycznym scenariuszem i masakruje niespodziewanym zaskoczeniem :) Dla mnie bomba. Piła II już nie była tak dobra bo debiut ciężko było przebić ale też trzymała poziom. A trójka ? Moim zdaniem lepsza od II ale gorsza od I. Parę ciekawych pomysłów i intrygujące zakończenia (ale ostrzegam - film zdecydowanie najbrutalniejszy ze wszystkich odsłon - flaki, krew i otwarte złamania ;))Cytat:
Piły nie widziałam ani jednej. Podobno jedynka jeszcze ujdzie, ale reszta to chała. Jak się Tobie podobała?
A co u mnie ? Wszedłem dzisiaj rano na wagę i mogę się pochwalić, żeeeeee
Bagaż złapany w okresie świąteczno-sylwestrowym jest już przeszłością :)
Zrzuciłem wszystko co złapałem. W niedziele przy ważeniu będzie już spadek wagi sprzed świąt ;) Ejaaaa !!
To ja powiem tylko tyle : czemu mnie to nie dziwi ? ;pCytat:
Bagaż złapany w okresie świąteczno-sylwestrowym jest już przeszłością
Moje gratulacje ;]
Pozdrawiam :D
Super Kuba! A wiec masz juz czyste konto :lol:
Przyczepie sie, tradycyjnie :lol: Wiesz, ze H2O powinna byc bez babelkow??
To ja powiem, że mnie dziwi :) Jedno jest prawie pewne - w luty wejdę już pod sztandarem x2x i to jest piękna sprawa :)Cytat:
To ja powiem tylko tyle : czemu mnie to nie dziwi ? ;p
Wiem :) Ale u mnie jest tak...jest kilka rzeczy, których po prostu nie jestem w stanie zaakceptować i nie jestem w stanie zmusić się do ich spożywania. I tak jak nigdy nie odstawię soli tak nie jestem w stanie się zmusić do picia niegazowanej wody na dłuższą metę. Jest niedobra, smakuje jak zwykła kranówa - musi być gazowana i tyle :)Cytat:
Przyczepie sie, tradycyjnie Wiesz, ze H2O powinna byc bez babelkow??
Też lubię mroczne filmy :)
tylko się boję je sama oglądać i muszę mieć kompana.
Gratulację zrzucenia balaściku świątecznego !!! tak trzymać!!!
gratulacje Kubus:)Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
A ja zapytam ,tak dlaczego nie może by babelkowa?????
Wiem ze jest zalecana niegazowana ,ale dlaczego....
czy ktos mi potrafi to tak racjonalnie czarno na białym wytłumaczyc .
Chyba w dwutlenku węgla nie ma kalorii ,ani tłuszczy ani cukru???
Pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje.
Kuba to moze na staropolanke sie przerzuc?ona jest mineralizowana..ja np tylko w niegazowanej gustuje i staropolanka jest dla mnie okropniasta!
a co do utraty poswiatecznych kiloskow-GRATULJE!! i oby luty byl już z dwójeczką:)
Mogę spróbować ale cudów bym się nie spodziewał. Gazowany Żywiec i do przodu :)Cytat:
Zamieszczone przez agggniecha
]to moze spróbuj lekko gazowaną Dobrawę :lol: zawsze trochę mniej bąbli :wink: :lol:Cytat:
nie jestem w stanie się zmusić do picia niegazowanej wody na dłuższą metę. Jest niedobra, smakuje jak zwykła kranówa - musi być gazowana i tyle :)
buziaki H
Kuba ja myślę ,że jeżeli nie masz wzdęc po gazowanej to spoko wedlug mnie mozesz pic ,wyczytałam ,że woda niegazowana swoją popularnośc zawdzięczxa modzie.
Szukam dalej bo chciałabym konkrety nie pic gazowanej bo...ponieważ...
nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź bo nie :)
Pozdro...
Z gazem czy bez?
Woda gazowana drażniąc kubki smakowe powoduje uczucie orzeźwienia i to wpływa na lepsze samopoczucie i gaszenie pragnienia. Jest doskonała po dużym wysiłku fizycznym, ponieważ przyspiesza wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii. Woda gazowana jest też bardziej pewna pod względem bakteriologicznym aniżeli niegazowana, bowiem dwutlenek węgla ma działanie bakteriostatyczne i nie dopuszcza do mnożenia się bakterii. Należy jej jednak unikać przy nadkwasocie, zaburzeniach trawienia, przy chorobie gardła i strun głosowych.
Wodę należy pić w równych porcjach, rozłożonych na cały dzień. Najlepiej pół godziny po jedzeniu. Picie podczas posiłku źle wpływa na trawienie, bo woda rozrzedza soki trawienne, oraz wydłuża czas trawienia, a także obciąża i tak już przepełniony żołądek.
Sorry za zasmiecanie watku :)
Myślę ze mozesz spokojnie pic swojego żywca :)
Zaraz przyjdzie pani Buttermilkowa i nas oboje wyprowadzi z błędu coś czuję Dziubek :)
hmmm zobaczymy interesują mnie same konkrety :-)
Ja w sumie i tak pije niegazowana albo muszynianke naturalnie gazowana,ale interesuje mnie fakt dlaczego nie wolno gazowanej .
google na ten temat milczy pokazuje tylko to co tutaj wkleilam:)
Witam :D
Ja osobiście nie cierpię wody gazowanej. nie do przełknięcia :?
ale niegazowanej też niezbyt lubię :lol:
coca cola rulez 8)
Pozdrawiam :D
Absolutnie popieram moją przedmówczynię! :P Nie ma to jak wypić szklaneczkę zimnej coca-coli z plasterkiem cytryny!
Kubuś, a czemu obciąłeś włosy? :evil:
Haaaa... Ide jutro na Pilke do kina. Nastawialam sie na cos gorszego niz 2, czyli Twoja opinia w jakis tam sposob podnosi mnie na duchu :P I tak wiadomo, ze bedzie rzeznie rzeznicko, bardziej niz w pozostalych czesciach, bo czego sie spodziewac w sumie 8)
I o tu http://www.wprost.pl/ar/?O=80053 ciekawy artykulik o wodzie :)
Moze dziwny dzieciak ze mnie, ale najczesciej to ja wlasnie kranowe pije. Czasem Cisowianke bez gazu i okazyjnie Krople Beskidu. Muszynianek, Galicjanek, ani innych wod z duza zawartoscia mineralow jakos nie zdarza mi sie degustowac. Chyba, ze Mamut ma odpal i kupi taka 5-o litrowa, a ja umieram z pragnienia i akurat nie ma wody w kranie (czyt. b.b.b.b. rzadko). Dla mnie woda powinna byc bez smaku :) Gazu ewentualnie moge w ostatecznosci tak.. jak juz naprawde... no ale tez rzadko.
Ogólnie Buttermilk o odchudzaniu wie tyle, że książkę można napisać ;) Na pewno jak tu zajrzy to nas oświeci :)Cytat:
Ja w sumie i tak pije niegazowana albo muszynianke naturalnie gazowana,ale interesuje mnie fakt dlaczego nie wolno gazowanej
Włosy ściąłem w 3 klasie LO. Trenowałem wtedy regularnie koszykówkę, grałem w reprezentacji szkoły - 3 treningi w tygodniu, mecze, dodatkowe gierki w soboty, wf w ramach normalnych lekcji. Ciężko to było utrzymać w porządku, ja mam gęste, grube i mocne włosy - dbanie o nie zajmowało mi dużo czasu. Poza tym nie ma nic gorszego niż włosy przylepione do twarzy na meczu ;) No i poleciały.Cytat:
Kubuś, a czemu obciąłeś włosy?
:? bez komentarza
a ja najbardziej lubie pic pepsi z kulką lodów waniliowych w srodku sobie pływającą :D
czesc kuba-zawodniku ;)
ja tez kiedys gralam w kosza w liceum, ale ze wzgledu na wzrost kariery nie zrobilam ;)
pozdrawiam serdecznie, za tickerka dziekuje-wole ten co mam,przynajmniej rozumiem a i motywacja bedzie wieksza zeby zrzucac cale kiloski:*
Nie bardzo rozumiem. Jakąś zbrodnię popełniłem ? :)Cytat:
bez komentarza
:? (kiwa głową na "tak")
A mogłabyś napisać coś konkretnego a nie tylko nic nie wnoszące skrzywione buźki ;) ? Chciałbym się dowiedzieć dokładnie o co kaman :)
Jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o wlosy :wink:Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
Martii85 kochana dziękuję! :D
Mnie tam zawsze żal ściska na wieść, że facet obciął długi pióra, moi kumple to wiedzą :P Jak któryś obetnie włosy, to ja chodzę w żałobie :lol:
Ale cóż, rozumiem, że nosić długie włosy, zwłaszcza facetowi, nie zawsze jest wygodnie... Ech... :roll:
Ja wiem, że chodziło o włosy :) Pytałem bardziej o szczegóły ;)Cytat:
Jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o wlosy
Południco...przecież to tylko włosy :) Czy przez to, że je ściąłem stałem się innym człowiekiem ? Czy stałem się gorszy ? :) Chyba nie ciom ? Długie włosy początkowo nosiłem jako taki symbol przynależności do subkultury metalowej ale z czasem stwierdziłem, że tego kim jestem w środku, mojej muzyki, moich znajomych nikt mi nie odbierze a już tym bardziej nie zniknie to wszystko razem z włosami ;) Zresztą to jest rzecz nabyta - dzisiaj mogę sobie powiedzieć, że zapuszczam i po 1,5 roku będę biegał w kitce :)Cytat:
Mnie tam zawsze żal ściska na wieść, że facet obciął długi pióra, moi kumple to wiedzą Jak któryś obetnie włosy, to ja chodzę w żałobie
Ale cóż, rozumiem, że nosić długie włosy, zwłaszcza facetowi, nie zawsze jest wygodnie... Ech...
A wtedy jak musiałem myć pałke 2x dziennie, czasami nawet 3x i poświęcać potem 30 minut na ich rozczesanie i doprowadzenie do porządku (miałem na ich punckie fobię - zawsze musiały być czyste, lśniące i ułożone ;)) to czasem mnie już szlag trafiał :) Gdybym nie trenował kosza podejrzewam, że do dzisiaj bym miał długie kłaki :)
A tak już kompletnie poza tym, to w krótkich wyglądam zdecydowanie lepiej :)
:D Jestem na zyczenie :D Oj, Kuba, Ty mnie tak nie reklamuj, ja sie dopiero ucze. :lol: Najwiecej wiadomosci nabywam wlasnie na tym forum, polecam wszystkim lekture watku Margolki "odchudzam sie i nie chudne...", tam tez m.in. Gagaa pisze o wodzie.
Nie zacytuje dokladnie bo kiedys wypisalam sobie tylko luzne uwagi, ale z tego co pamietam to dwutlenek wegla powoduje zmiane odczynnika pH krwi a to znowu powoduje ze enzymy nie moga prawidlowo wykonywac swej pracy, ustaje wymiana gazow oddechodowych. Dwutlenku mamy sie z organizmu pozbywac a nie go dostarczac. Ponadto woda gazowana powoduje odwapnienie organizmu, gazy rozciagaja zoladek (a tego nie chcemy przy odchudzaniu!).
Co wiecej, probowaliscie kiedys trenowac popijajac gazowana wode??
Nie wspomne o tym, ze gazowanej nie da sie chyba w siebie wcisnac w takiej ilosci jak niegazowanej.
Wiem, ze sa rozne teorie na ten temat, mnie jednak przekonuje bardziej ta, ze jednak niegazowana jest duzo lepsza dla naszego organizmu, na pewno bardziej obojetna i lepiej spelnia swoje zadania. Dla mnie to nie moda, pije ja choc nie znosze jej smaku (czasem wciskam cytryne ale podobno nadmiar szkodzi :roll: ), na mnie dziala bardzo korzystnie, nie mam wzdec tak jak po gazowance i moge wypic jej 2 litry dziennie bez uczucia przesadnej pelnosci.
To tyle ode mnie :D