Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Zwyzywana na ulicy...:(

  1. #1
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie Zwyzywana na ulicy...:(

    Przepraszam,że tak pytam,ale czy was też wyzywają na ulicy??? Bo mnie wczoraj pewien facet bardzo obraził i o mały włos nie pobił,bo ne reagowałam na jego wyzwiska...(patrz-wiadomość:a tak coś doła mam) i...tak mi ciężko w tej walce się zrobiło...Przepraszam, muszę się komuś wypłakać...i choć to tak wirtualnie,to i tak mi troszkę lepiej...

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  2. #2
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Oj moja biedna.... Mnie wyzywali, ale nie tak. Najgorzej, jak robili to znajomi ze szkoły, jak kątem ucha wyłapywałam ich świszczące uwagi. To strasznie bolało.
    Nie martw się, nie załamuj. U mnie w najgorszym okresie dochodziło do tego (tak mi wstyd to napisać), że chciano mi ustępować miejsca w autobusach, bo myślano, że jestem w ciąży, a potem śmiano się ze mnie.
    Chyba każda z XXL-ek ma za sobą podobne przeżycia. Zobaczysz, jeszcze kilka kilo i będą za tobą krzyczeć, ale będą krzyczeć "ej, laska" a nie wyzwiska
    Buziaki, trzymaj się!

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Agnieszko kochana mnie tez nieraz wyzywali również na ulicy ,ale nie dochodziło do tego żeby ktoś miał zamiar mnie pobić. Wiem to bardzo przykre i strasznie boli.Napewno każda z nas przeszła takie niemiłe sytuacje. Mnie bardzo czesto wyzywali w szkole i wsumie gdziekolwiek bym nieposzła to były sytuacje , że ktoś uczepił sie mojego wyglądu.Musisz nauczyć sie szybko wyrzucać z siebie te chore momenty . Wstań i idź dalej z wiarą , że bedzie ich coraz mniej . Tacy ludzie to zazwyczaj jakieś zakompleksione jednostki , które nie radzą sobie ze swymi problemami .Żeby sie dowartościować szukają sposobu , aby sie własnie dowartościować . To raczej nam powinno ich być żal , dlatego nieprzejmuj sie tym , ból mam nadzieje szybciutko minie. Uśmiechnij sie i pomyśl o swoich atutach , których tamtemu człowiekowi brakuje .Życze duzo pogody ducha i mnustwo uśmiechu na twarzy i na duchu.

  4. #4
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie Tak ciezko walczyc...

    Dzieki dziewczyny. Wiem,ze nie powinnam sie przejmowac takimi ludzmi,ale...kurcze to tak bardzo, bardzo boli...dziekuje,ze jestescie...tak bardzo potrzebuje teraz waszych cieplych slow...buziaczki...

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #5
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Tak ciezko walczyc...

    Wierzcie mi lub nie, kobiety również potrafią być cholernie okrutne, zwłaszcza w grupie...

  6. #6
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Nieważne czy kobieta czy facet ... Ważne że Ty jesteś trochę inny i już w naszym społeczeństwie nie znajdziesz akceptacji niestety prawda jest taka , Polacy sa wbrew pozorom bardzo nietolerancyjni. Może kiedyś się to zmieni A póki co to my musimy walczyć przeciwko całemu światu

  7. #7
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Kochana - pamiętaj o jednym:
    my swoje kilogramy możemy zgubić - oni swojej głupoty już nie
    trzymaj się i nie pozwalaj, by kretyni psuli Ci nastrój - jak coś się dzieje - od razu leć na forum - my nigdy nie będziemy przeciw Tobie <przytula>
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  8. #8
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witajcie chciałam Wam tylko zameldować,że dziś mam się duuużo lepiej Racja-nasze kilogramy to pestka w porównaniu z ich głupotą Dzięki za ciepłe słówka!!!Znów mam siłę walczyć!!!Nie dam sobie jej odebrać jakiemuś durnemu typkowi! A jak się już odchudzę i przejdę koło niego jako 'całkiem niezła lasencja' to mu wtedy pokażę!Uda się!Muszę w to wierzyć!Waga w końcu stale spadaA wiecie co? W niedzielę wróciłam z zagranicznego urlopu-i wiecie jaka jestem dumna z siebie???W ciągu tego tygodnia schudłam 1 kgNiby nic ale ja się ogromnie cieszę Trzymałam dietę i dużo spacerowałam i na rowerze jeździłam I nawet jak byliśmy na lodach ze znajomymi to ja zamówiłam...zieloną herbatkęI wcale mnie do słodyczy nie ciągnęłoW ogóle mnie od słodyczy odrzuciło... Nie jem też chleba i ziemniaków A jednak można bez nich żyć...i to całkiem fajne jest to życieA Wy na jakiej diecie jesteście???Buziaki ogromne i baaardzo dziękuję za wsparcie!Bradzo mi pomogło!Pa!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  9. #9
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm...
    ja wiem jak to boli...
    jak to okropnie boli
    "jaka gruuuuuba"
    "TY to caly korytarz zajmujesz"
    "a w-f to Ty masz?"
    "na Twoim miejscu już dawno bym się odchudzała"...

    No ale cóż?
    Trzeba o takich ludziach zapomnieć!!
    i myśleć pozytywnie, choć to trudne!
    Trzeba wstać i iść dalej. Przez całe życie będziemy spotykać takich ludzi... taki świat
    Olać ich )
    Powodzenia!

  10. #10
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka,

    niesmutkaj się.
    Ja jakiś czas temu na idiotyczne odzywki kilku "panów", gdy chodziłam po parku w stylu ala Korzeniowski celowo powróciłam w to miejsce gdzie siedzieli i wyraziłam w kierunku tego najgłośniejszegotaki tekst: "moje głębokie ubolewanie i kondolencje po stracie.... (tu chwila pauzy) po stracie rozumu"
    I wiesz to było wspaniałe, bo zatkało ich jak najdoskonalszy knebel. A ja odeszłam godnie z przesadnym kołysaniem bioder

    Bowiem na takie odzywki nie można reagować agresywnie tylko wzruszeniem ramion bądź ciętym ale "dowcipnym" językiem.

    Pozdrawiam :P

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •