Fraksi: chyba z 20 kostek jak nic :)
annaise: z tym geniuszem to przesadzasz i to mocno, ale dziekuje za dobre slowo
buttermilk: no kto wie moze doloze za 2 tyg tak jeszcze ze 3 kg
Wersja do druku
Fraksi: chyba z 20 kostek jak nic :)
annaise: z tym geniuszem to przesadzasz i to mocno, ale dziekuje za dobre slowo
buttermilk: no kto wie moze doloze za 2 tyg tak jeszcze ze 3 kg
Kardloz-gratuluję dotychczasowego ROZSĄDNEGO dietkowania!!!!! Uważam,że idziesz w dobrym kierunku-co nie tylko wskazuje spadek wagi,ale i Twoje samopoczucie:)!!! A na chrzcinach zobaczysz,że rodzinka na pewno się zorientuje,że Ciebie mniej 'się zrobiło':) Trzymam kciuki:)!!!
A jak tam-już wiesz w co się ubierzesz????
agggniecha: mam kumpla, ktory pracuje jako przedstawiciel handlowy wiec ma calą mase koszul, marynarek, garniturów, krawatów, jest mojej postury no moze odrobine chudszy wiec zamierzam uderzyc do niego i coś sobie pozyczyc :) Ale poczekam z tym do ostatniego tygodnia przed wyjazdem, bo kto wie moze od tego kumpla będa ciuchy za duże?;)
No to ja też przyłączam się do gratulacji :!: BRAWO
A chodziło mi oczywiscie o ten gyros :wink: ale nie spieszy mi się :wink: ,jak znajdziesz chwilkę to poproszę :roll:
A co do chrzcin to te ubrania od kolegi....życzę,żeby były za duże :wink:
Powodzonka i dzieki za wsparcie..u mnie juz dziś rewelka,więc teraz ja rozsyłam pozytywne wibracje :D
No nie, od mojej ostatniej wizyty musiałam się przebrnąć aż przez 4 stronki :shock:
niezłe masz powodzenie, nie powiem.. :wink:
żona nie zazdrosna?? :D
pięknie Ci idzie, i oby tak dalej, będziesz szczuplał, znajomi za jakiś czas przestaną Cię poznawać na ulicy.. :wink:
lubisz żaglówki, chyba dobrze doczytałam (tak między wierszami)? bo ja właśnie jutro płynę w rejs po jeziorak żaglówką z mężem na cały dzień... :D :D ale będzie :lol: :lol:
Pierwsza "piąteczka" za Tobą - gratuluję :D :D :D :!:
Karddloz i ja również dołączam do grona twoich fanek i gratuluję tego osiągnięcia spadku :lol: :lol: :lol: 5 kilosów!!! :lol: :lol: :lol:
W takim tempie, to ty szybko opuścisz to forum a my będziemy tęsknić za twoim dobrym męskim słowem :cry: :cry: :cry:
P.S. proszę wklejaj fotki-bo nas inspirujesz! :lol:
BRAWO, BRAWO, BRAWO - byle tak dalej naprawdę podziwiam silną wole
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 17.07.2006 – 115 kg
ja też zyczę, zeby ubrania okazały się za duże!!! jak ci wczoraj poszło?? nadal wiatr w zagle wieje??
TAKIJA.Megamaxi,luna64,magpru,polly9,annaise: dziekuje bardzo dalej wszystko idzie w dobrym kierunk, czasami zaluje ze nie mam elektronicznej wagi bo pwno bym sie cieszyl z kazdego zrzuconego dekagrama;)
Dzisiaj mam chwilke wolnego rano a póxniej szalenstwo , dzisiaj mam otwarcie przetargu, drugiego w tym tygodniu, nasteny w najbliższy wtorek.
Wczoraj planowalem wieczorny wyjazd na rower z córcią ale niestety wymiana naszego 28 letniego łazienkowego piecyka strasznie sie rozwlekło w czasie.
Pojechalem za to wieczorkie do rodziców odwiedzić syna - i jak zwykle przytaskałem od nich dwie siatki zieleniny: ogórki, pyszne pomidory ze szklarni, mnóstwo pietruszki, szczypiorku i wielka cukinie - oj bedzie co jesc :)
Co do Gyrosa to zrobienie go jest bajecznie proste:
Trzeba kupić pierś z kurczaka i pokroić ją na cienkie kawałeczki, które później smaży się na płycie w piekarniku, w międzyczasie robi się sałatke tu jest dowolnosc - mozna zrobić praktycznie kazdą - ja zazwyczaj robie grecką no i najwazniejsze sos .
Sos robie z 300mln jogurtu naturalnego, wciskam do niego dwa zabki czosnku, dodaje odrobine koperku i szczypiorku, odrobine soli i pieprzu, na koniec na drodnej tarce tre calego zielonego ogórka.
Mięsko podaje się z ryżem i sałatką polane sosem jogurtowym - dla mnie rewelacja
Ps.
do mięska warto kupić gotową przyprawę