Kardloz gdzie Cię wessało ? :) Odezwij się bo czuję się błogosławiony między niewiastami jak Cię nie ma ;)
Wersja do druku
Kardloz gdzie Cię wessało ? :) Odezwij się bo czuję się błogosławiony między niewiastami jak Cię nie ma ;)
Co ,znowu cie nie ma :evil: Wracaj,bo napewno grzeszysz :wink: :lol:
Wsysa mnie życie i dodatkowe obowiązki choć przyznam sie bez bicia ale z pewnym wstydem że sukcesów w dietowaniu tez nie widac, dlatego też postanowiłem dalej sie nie oszukiwac i nie epatować wspaniałymi 89 kilogramami - wiec ustawiłem trickerek na to co widze na wadze a widze tam 91,5 kg
Coś ostatnio za cholere nie udaje mi sie wrócić do starego reżimu dietowego - może w tym tygodniu dokona sie jakiś zwrot.
Dziekuje wam wszystkim za pamięć i troske !
Kardloz,zycze ci tego z calego serca :)
Mnie rowniez cos ostatnio nie wychodzi dietkowanie,ale nie moge sie poddac,nie teraz
kardlozku, pełnia idzie, jakbyś był kobietą to na pewno byś dostał @ hehehe, może to ten powód... zniewieścienie forumowe :wink: :lol: :lol: :lol:
empatia nieziemska :D
a tak serio, to spisujesz co jesz?? wtedy najlepiej widać gdzie i dlaczego się grzeszy :idea:
Kardloz poniedziałkowe buziaki Ci przesyłam!!!
Bedzie dobrze,zobaczysz!!A ta waga poszła w góre,bo ostatnio nas zaniedbujesz :cry:
Musisz czesciej wpadac na forum!!!http://img208.imageshack.us/img208/6...ees1gj1er7.gif
Kardlozie drogi :lol: , witam w poniedziałek i życzę miłego dnia!!! :P
Tomek,dzieki za mile slowa :lol: Przyszlam sie pozegnac osobiscie, bo przez pewien czas nie bedzie mnie na forum.Przesylam gorace :lol: serdeczne :lol: usciski :lol:
no prosze, widze że jesteśmy na mniej więcej tym samym poziomie wagowym, trzymam kciuki by znów pojawiła się 8 :):) pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
Powrotu 8 zycze i milego dnia/tygodnia i dzieki za wizyte raz jeszcze :)
Do końca tygodnia będzie z przodu ósemeczka :) Jakoś tak czuję w kościach...
Hi Kardloz, no cóż nadszedł ten okres, kiedy waga chce się ustabilizować, a organizm wygłodniały węszy w kuchni w poszukiwaniu czegoś innego niż te dietkowe smakołyki. Weź się szybciorem w garść, bo tak łatwo stracic to, co się osiągnęło - teraz jestem tak juz na tym punkcie przeczulona po swoich wpadkach... :wink:
Kardlozku slodki, mam nadzieje ze szybko opanujesz swoje glupawki i wrocisz do balwankowej krainy... Swoja droga cos jest w powietrzu na poczatku tej zimy, u wielu osob widze takie krecenie sie w kolko... nie pomijajac mojej osoby...
Licze na to, ze jeszcze przed Swietami a na pewno juz po Swietach, wszyscy zaczna przykladnie dietkowac aby poziom motywacji na forum rosl i rosl! :lol:
[color=redMIKOłAJKOWE BUZIAKI PRZESYłAM[/color]
Kardloz napewno Mikołaj zabierze Ci pare kilosków :P :P :P BUZIAKI!!!
http://img205.imageshack.us/img205/5389/877fn8.jpg
http://www.asu.edu/studentprgms/orgs...%20Lebanon.jpg
kardlozku............ mikołaj na pewno do ciebie trafi :wink:
Do mnie nie trafił ale ja się dzisiaj dowiedziałem, że jestem niedobry ;) Zasłużyłem na rózgę ;)
Korni mówisz o tym oryginalnym Mikołaju czy o tym Trolu z Coca-Coli?? :) 8) :P
pewnie że o tym oryginalnym, o tym dla którego moja madzia od dwóch dni powtarza wszem i wobec że jest grzeczna.... mimo iż grzeczna nie jest :wink:
KARDLOZ!WORKA PELNEGO MOTYWACJI I SAMOZAPARCIA(srednio mi sie to slowo podoba),SAMOKONTROLI LEPIEJ BRZMI.NA 100% PELEN WOREK BEDZIE,W KONCU SWIETY TO SWIETY!!!
http://www.rops.krakow.pl/img/mikolaj.jpg
MIKOŁAKOWE BUZIAKI :D :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/sv4_santa1_soubory/sa137.gif
Pozdrawiam mikołajkowo :D
http://www.kartki.rysunki.pl/kartki/74/76.jpg
Witaj Kardlozie :) Widze, ze złośliwa waga dalej nie rusza?? Ja tam boje się na swoją wchodzić...
KARDLOZKU, dlaczego zmieniłeś temat wątku...... tamten wiał opymizmem...... a ten jakoś zamarł??
Pewnie bałwanki wrócą do tematu jak pojawią się na wadze :)Cytat:
Zamieszczone przez Korni
Pozdrowienia weekendowe :)
Widzę, ze nie bywasz tu zbyt regularnie?
Ech, a ja właśnie postanowiłam ostatecznie wrócić i rozprawić sie z moimi kilogramami :)
Buziaki śle
Ula
Kardlozku, życzę jak najszybszego ponownego zbałwanienia ;-)
Wysłałam Ci priva w sprawie wrocławskiego zlotu.
Uściski :)
Gdzie Ty znow nam znikłes?????
Niedzielne pozdrowienia przesylam!!!!
Uff ciężki weekend za mną, ciężki bo byłem na dwóch imprezach w tym jedna była u nas a dokładnie 35 urodziny mojej kochanej Żonki, jak to zwykle bywa sporo było różnych kuszących kalorii i choć zachowywałem umiar to chyba nie wyszło idealnie, generalnie ciągle drepcze w miejscu, w pozytywówó to w sobote dostałem od swoich rodziców akonto przyszłych urodzin elektroniczną wage kuchenną - może ona mi troszke pomoze w powrocie do źródeł a chociaz do bałwankowej krainy.
Dzisiaj zaczołem dosyć dobrze jajecznica z 2 jajek, 6 oliwek, plasterek gotowanej szynki i łyżeczka oliwy z oliwek , do tego kawa z nowego urodzinowego ekspresu mojej Lubej- razem wyszło tego coś ok 450kcal.
Na 2 śniadanie planuje zrobić sobie w pacy sałatke z kukurydzą, tuńczykiem i pomidorem z odrobiną sosou czosnkowego na jogurcie naturalnym, na obiad Beatka po ostatnich imprezowch rarytasach planuje zrobić zwykły ryż z jabłkami i cynamonem - moze się skuszę a jesli nie to w lodówce czekają na mnie warzywa na patelnie - wieczorkiem siatkówka - dzisiaj będzie dobrze choć jest jeden problem - ilosc słodyczy w domu - dzieciaki dostały na mikołaja z mojej pracy az 3 duze torby słodkosci , wydzielami im to codziennie ale kto nam będzie wydzielał?? ;)
Pozdrawiam wszystkich
Kardloz,ty wydzielaj zonke ,a ona ciebie :wink: :lol:
Kardloz,ty wydzielaj zonke ,a ona ciebie :wink: :lol:
Sałatka z tuńczykiem...brzmi smacznie ;)
Wlasnie, wlasnie niech zona panuje nad twoim apetytem na slodkosci , skoro Tobie sprawia to trudnosci :). Ja niestety nie mam nad soba nikogo , kto by stal nademna z batem i dlatego ostatnio szalalam z zarciem ( stresy rodzinne). Teraz znowu nie jem prawie w ogole ( tez stresy rodzinne). Masakra po prostu, ale postaram sie wszystko uporzadkowac i zabrac za normalna diete , a nie wpadac ze skrajnosci w skrajnosc.
pozdrawiam serdecznie
To nie jest takie proste jak się wydaje, ja i mój miły to my dwa łasuchy i jak się dobierzemy...to ciastka w mig znikają... :oops:
Huuurrraaa wróciłam -komp już sprawny -pozdrawiam :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/laska/80.gif
Hi Kardloz, pozdrawiam serdecznie. :P
Miłego dnia Kardlozku Ci zycze!!!
:P :P :P
nooo, widzę że wróciłeś na dietkowe menu... jak naładujesz się ładowarką to mi ją oddaj :wink: bo coś mi się rezerwa świeci 8)
Kardlosik wrócisz do bałwankowej krainy, mnie się udało to i Tobie, pójdzie jak z płatka :D musisz tylko na nowo odzykać motywację, ten trybik który Cię nakręcał do działania :D
siatkówka, och ja też chce, ja też :D 8)
buźka