-
Ojejku, widze ze zima zamiast wybic zarazki kladzie wszystkich pokotem!
No to trzymajcie sie cieplo i zdrowo, wracajcie szybko do swiata zdrowych!
No i ciesze sie ze opiernicz podzialal :lol: Skad ja to znam, chwila nieuwagi i znowu stowka :twisted: A wiec pilnuj sie kolego bo jak nie.... to.... ja juz cos wymysle! :wink: :lol:
-
Buttermilk, jakby co, to mogę buciory pożyczyć. ;-) Ale przecież nie będzie takiej potrzeby, prawda?
Uściski :)
-
katson, agggniecha,Westalka, buttermilk, Triskell
dziekuje dziewczyny za życzenia zdrowia dla mojej rodziny, macie racje co do pilnowania się, naprawde niewiele trzeba żeby dopadło nas jo-jo najlepsze jest to że mimo że człowiek sie wcale strasznie nie obżera to organizm w panice zaczyna magazynować smalec na czarną godzinę.
Ale żeby nie było że tylko marudze to pochwale się że sprawy odnośnie naszego wymarzonego domki idą ciągle do przodu, małymi kroczkami ale idą :) Aktualnie jestesmy na etapie finalizowania sprawy działki , jak tylko uda sie wszystko przeprowadzićzaczynamy załatwiac pozwolenia na budowe, realnie może na wakacje uda się wbić pierwszy szpadel w ziemie.
Zmieniły się także plany co do samego domku, będzie jednak piętrowy,parterowy nie pasowałby by niestety do otoczenia.
A tak się on prezentuje:
http://www.lipinscy.pl/upload_module...132__fr_ag.jpg
A to więcej jego danych:
http://www.lipinscy.pl/project.xml?i...backcmd=Golden
-
Bardzo ładny ten domek. :)
-
Sliczny domek
My 3 lata temu wymyśliliśmy sobie tez mały domek
i tak bardzo wierzyliśmy ze sie uda
ze sie udało
W sierpniu wbili 1 łopate a w grudniu na świeta mieszkalismy
Życze Ci więc by wasze marzenie się spełniły
by budowa ruszyła z marszu
i by wszystko układało sie po Waszej myśli
pozdrawiam
Kasia
-
Kardolz cieszę sie,ze wracasz do sił i dlaej dietkujesz -trzymaj sie dzielnie brachu :D :!: :!:
Bardzo podoba mi sie Twój domek,nawet bardziej niż ten partwrowy -lubie domki ze spadzistymi dachami :D :!: Pewno dlatego...hihihi...że sama mieszkam w podobnym,tylko mój jest drewniany i bardzo stary (osiedle stoi od 1947 roku) :D :!:
Oto zimowa fotka mojego osiedla :D :!:
http://i18.tinypic.com/35kjvxy.jpg
-
Mi również podoba się domek. A jak dietka teraz?..
-
Git domeczek ! Z klimatem :)
-
-
kardloz-widze ze jestes kolejna osoba z forum,która ma w planach domek/mieszkanie...superaśnie!!!
a domek mi się bardzo,bardzo podoba:)zwłaszcza,ze bedzie jednak pietrowy,bo takie mi sie bardziej podobają:)
POZDROWIENIA LEśNE PRZESYłAM!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22039703_d.jpg :D :D :D
-
TAKI MILUTKI ,SLICZNIUTKI TEN DOMEK :roll: :lol: NAPEWNO BEDZIE FAJNIE SIE WAM MIESZKAC W NIM :)
-
Sliczny domek, ten tez mi sie podoba!
Jak dobrze pojdzie to ja na Wielkanoc tez bede miala swoje 4 katy, niestety budowa to marzenie tutaj, dostac dzialke kolo Dublina graniczy z cudem wiec musze sie zadowolic szeregowcem. Ale najwazniejszy jest klimat w srodku domku, nieprawdaz? :wink: :lol:
Kardlozku, zycze Ci wspanialego, zdrowego weekendu! :D I walcz ze smalczykiem, walcz, bo fajny chlop jestes :D
-
-
Domek śliczniutki :lol:
tez mamy na wioseczce piętrowy :lol: :D
byc może juz Ci o tym pisałam, ale nie jestem pewna , więc najwyzej nieco się powtórzę :wink:
teraz jednak , wiem to już na pewno wybudowalibysmy jednak parterowy , najlepiej w kształcie litery U lub L z tarasem w srodku i zewnetrznym grilem .
za takim rozwiązaniem optowal wówczas mój mężulek , my jednajk uparlismy się na piętro, skosy i schody :lol:
teraz żałuję tej decyzji i zawsze wszystkim radzę, powazne rozważenie wybudowania domu parterowego...poza tym , jezeli jest dość miejsca na działce, zawsze mozna go swobodnie rozbudować :lol: :D :D
udanego weekendu H
-
Ja wpadłam zapytac co słychac,a krówka pozdrowić :wink:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043540_d.jpg
-
No właśnie, co tam u Ciebie??
-
Witajcie
Od poniedziałku jestem już w pracy, cięzko wracać po tak długiej przerwie, ale kiedyś było trzeba...w pracy złe wieści dowiedziałem się własnie że kolega któy czesto zaglądał do naszego biura wylądował tydzien temu w szpitalua po badaniach usłyszał straszną diagnozę: nowotwór trzustki - chłop jest 2 lata przed emeryturą i jest załamany , w pracy atmosfera wisielcza, a ja na dzien dobry dowiedziałem sie o propozycji zarządu abym docelowo w przyszłości przejoł część jego obowiązków, podobno za dodatkowym wynagrodzeniem, ale jakim nikt nie wie, ja osobiscie z takimi decyzjami z chęcią poczekałbym, głupio było by gdyby Najwyższy jednak zadziałał i podarował Piotrkowi (bo tak ten kolega ma na imię) ekstra kilka lat życia.
Co do innych spraw to jak zwykle problemy się piętrzą, okazuje się że ta częśc działki o której myślelismy nie ma możliwości podłączenia sie kanalizacji, ma ją za to druga część na której jednak rozstaw domu musiało by być całkiem inny, inny tez musiałby być projekt bo wejscie i salon musiałby by być od strony południowej - ech biednemu zawsze wiatr w oczy.
Co do dietki to idzie powoli ale do przodu, po moim jojo robie teraz małe kroczki w dobrym kierunku bo dużo ciężej jest mi stosowac restrykcyjną diete z wszystkimi liczeniami kalorii itp itd, częst odbywa sie to na oko a jak wiadomo na oko to ....
Na razie będe kończył bo za 20 minut mam wtorkową narade imusze sie do niej przygotować odrobine
pozdrawiam serdecznie
-
Kardlozie- no faktycznie, nie jest najlepiej, ale myśle, że w końcu polepszy się, bo fortuna kołem się toczy i nie może być tak, że przez dłuższy czas jesteś biedny albo bogaty (w każdym tego słowa sensie)
-
Kardloz-przede wszystkim mam nadzieję,ze kolega wyzdrowieje,ze chorobe uda się zatrzymac.
Co do domu-no kurcze,szkoda,ze tak kłody pod nogi,ale ze i tak zrealizujecie swoje marzenie i bedzie wszystko ok.A im dłuzej się czeka,tym potem więcej radosci:)
Jesli chodzi o dietke,to ciesze sie,ze idzie w dobra strone.Powoli,ale trwale:)
Przesyłam motylka :D Niech inspiruje do dalszej walki!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043617_d.jpg
-
No to ja żeby nie być gorszym, przesyłam widoczek ;)
http://www.naturalbornhikers.com/mou...0mountains.jpg
-
Kardlozku, przykro mi z powodu kolegi... Domyslam sie jak sie czujesz majac przejac jego obowiazki, co dopiero mowic o tym, jak on sie czuje!
Mam nadzieje ze jednak chorobe uda sie zatrzymac i chlop pozyje jeszcze ladnych pare lat!
Szkoda ze z dzialka wyszlo nie tak jak chcieliscie, ale moze inny projekt tez przypadnie wam do gustu?
Trzymaj sie dzielnie na dietce i uwazaj na swoje "oko" :wink:
-
spojrzałem w Twój pierwszy wpis i już Cię lubię. dzieci nie mam a reszta znajoma: mam żonę, kota, kota na punkcie żony, 110 kilogramów, 173 wzrostu i wymarzona waga 85 kg.
zaczynam znowu po raz nie wiem. jak Ty zaczynałeś, to ja, jak idiota przerwałem. i teraz zaczynamy cyrk od początku.
gratuluję wyników. mam nadzieję, że moje tez takie będą.
-
Kardolz przesyłam serdeczne pozdrowienia :D :!:
Bardzo mi przykro,ze tak wypadło z działeczką -bedziecie szukać innej czy zmienicie projekt :?: :?: Co do dietki ,to moze lepiej wróć do liczenia kalorii- takie liczenie "na oko" na dłuższa metę sie nie sprawdza - sama sie o tym boleśnie przekonałam :roll: :!: :!:
Zawsze trzeba mieć nadzieję,dlatego ja mam nadzieję,że Twój kolega ma szansę na powrót do zdrowia ,masz szansę na życie:!: :!: :!:
-
Pozdrawiam!
Trzymaj się Kardlozie :)
-
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki
-
Witaj Kardlozik :)
Dawno mnie u Ciebie nie było, a tu ostatni wpis mocno niewesoły... Wyobrażam sobie jak się musisz czuć...
Mam nadzieję - i tego Ci zyczę - ze wszystko się jakoś pozytywnie ułoży...
Buziaków moc przesyłam
trzymaj sie dzielnie
Ula
-
Szczesliwych i zakochanych Walentynek Ci zycze!!! :D :D :D
http://republika.pl/blog_td_679096/1...r/11541_1_.jpg
-
Czuję się dobrze w Twoim towarzystwie,
przyjmij więc życzenia z walentynkowym uściskiem. :D :D :D :!:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116039920537.gif
-
-
Z kolegą niestety bardzo niewesoło, wczoraj wypisali go ze szpitala z dość mocnymi bólami, nie klalifikuje sie ani na chemi ani na naświetlanie, potrzeba wiec chyba tylko cudu żeby był jakiś przełom :(.
Ja w pracy mam urwanie głowy, gonie jak kot z pęcherzem przez co nie mam juz tak czasu na trzymanie zaleceń dietkowych - waga stoi obecnie w miejscu ale dzisiaj zostałem zawstydzony przez kumpli z naprzeciwka, którzy byli światkami mojego dietkowego startu , przyglądali sie czasami pochwalili teraz oni zaczeli i widać pierwsze efekty, widac też u nich tą pierwszą fascynacje i radość z zrzucaniu zbędnego balastu - pomyślałem że mi tez tego brakuje i chyba przestane zajmować sie półśrodkami, przestane pozwalać sobie na to i owo bo choć to w małych ilosciach to stanowi dobry przyczułek do ofensywy jo-jo w późniejszym czasie - moje postanowienia to restrykcyjny powrót do 1500 kcal dziennie + rowerek (conajmniej 3 razy w tygodniu)
Zaczynam od jutra bo dzisiejszy paczek rano i popołudniowe faworki które upiekła moja kochana żonka i tak rozwalą całą diete na ten dzień - ale jutro zaczynamy przyspieszenie :)
buttermilk, luna64, Danik, Usiak, Westalka : dzieki za życzenia i nie tylko generalnie za pamięć
ammok faktycznie bardzo wiele nas łaczy wiec nie pozsotanie mi nic innego jak objąc patronat nad twoim odchudzaniem :lol: Życze powodzenia!!
-
Witam czwartokowo :D
Kardlosik trzymam kciuki za powrót na dietkę od jutra, faktycznie te pączusie mogą dziś rozwalić cały dzień....no a jak żona zrobiła faworki to nie można nie zjeść 8) :D
buuuzia
-
Kardlozku, trzymam Cie za slowo! Od jutra sliczna dietka, tak jak Ty to potrafisz!
Trudno o entuzjazm w Twojej pracowej sytuacji ale mam nadzieje ze jednak troche radosci z dietkowania bedziesz miec :lol:
-
Kardolz mocno trzymam kciuki za Twoje postanowienia :!: :!: A Ty proszę trzymaj je za mnie -musze sie wziąźć w garśc -coś cieżko mi ostatnio idzie i zaczynam w siebie wątpić,co dobrze nie wróży :roll: :!: :!:
http://poezje.hdwao.pl/kartki/Haiku/046.jpg
-
KARDLOZ-MASZ RACJE-MALE CO NIECO,CZLOWIEK SOBIE RAZ,DRUGI POZWALA...A POTEM...JOJO,ZE HEJ...SKAD JA TO ZNAM...BADZ ZATEM UWAZNY I OSTROZNY I WRACAJ NA OSTRA DYSCYPLINE!!!SZKODA ZAPRZEPASCIC TO,CO JUZ OSIAGNALES PRZECIEZ!!!
MALOWANE NA RęCE :shock: :shock: :shock:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22437162_d.jpg
-
KARDLOZ,CIESZE SIE ,ZE POWRACASZ DO DIETKOWANIA.
MNIE ROWNIEZ JAKOS OSTATNIO NIE WYCHODZI,UTRZYMANIE DIETKI.OD SWIAT ,KRECEM SIE W KOLKO.KG W DOL I KG W GORE :roll: :lol:
BRAKUJE MI TEGO,ZE CO JAKIS CZAS ZMIENIALAM SUWACZEK,NIC :cry:
PRZYKRO MI BARDZO Z POWODU KOLEGI.RAK TRZUSTKI ,JEST BARDZO SKAPLIKOWANY,BO CIEZKO GO Z OPEROWAC,ALE NADZIJE TRZEBA ZAWSZE MIEC
-
udanego sledzika :lol:
wszak to bardziej dietetyczne danko :lol: :D niż pączusie , których i ja sobie nie pożałowałam :evil:
buziaki H
-
no i co-jak Ci się udaje realizować swoje założenia???
-
Kardolz wróć do nas - proszę - czekam :!: :!:
-
Hej!
Dawno mnie tu u Ciebie nie bylo. Widze, ze zycie ostatnio Cie nie oszczedza niestety. Mam nadzieje, ze powolutku wszystko bedzie wracac do normy. Fajnie, ze postanowiles wrocic do diety, zycze Ci powidzenia i wspanialych efektow.
pozdrawiam i zycze milego dnia
-
Bardzo pozytywne postanowienia, powodzenia :)