własciwie to jeszcze duzo czasu ale kg tez duzo do zrzucenia bo ok 35 . myśle ,ze jak większość z was odchudzam sie "od zawsze". mam 18 lat. probowalam juz chyba wszystkiego. za kazdym razem powodem mojej porazki jest SŁABA WOLA. tak jak bym nie umiala powstrzymac sie przed tym glupim batonikiem. a po drugie dziala u mnie zasada "wszytsko albo nic" - co jest równie mało rozsądne jak i glupie.
tak wiec postanowiłam schudnąć
jak zwykle bede miala problem z posilkami - mimo tego,ze sa wakacje - bo zaczynam w sobote prace.
ok wiec to moje zasady :
-mniejsze porcje posiłków
-5 posiłków dziennie (o stałych porach w miare mozliwości)
-odrzucam białe pieczywo makarony itp, słodycze, ziemniaki
-nie jem po 18
-piję wode (bez słodzonych)
-po każdym posilku herbatke pu- erh
-codziennie 8 min abs brzuch
-co 2 dzien bieganie/szybki marsz wg mozliwości
narazie tyle. mam nadzieje, ze sie uda.
no to jutro zaczynam, postanowione.
Zakładki