-
Hejka Aga :P i znowu się utuczyłyśmy :evil: mogłabym wstawić obok swoje foto i z tylu hiiihiiiiiiiiiiiiiiiii wygladałybysmy tak samo :?
i ja startuję dzisiaj po raz kolejny ....w regularnej dietce przeszkodzil mi niezaplanowany wyjazd ...wiem wiem złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy ...mi przeszkodzilo zywienie poza domem ...ale co tam
od dzisiaj znowu na starcie mam do zgubienia 35 kilo
trzymam więc kciuki za NAS :P :P :P :P :P :P :P :P :P
buziaki :P h
-
-
Wiesz bez kurtki napewno będziesz mniejsza :D :D :D :D :D :D :D
-
Witam ponownie,
wiesz co jak spojrzałam na zdjęcia od razu zauważyłam dużo z siebie.
Też kurteczka zimowa jest obcisła. Buźka zaokrąglona. Chyba mamy podobne figury.
Ja dzisiaj znowu zawaliłam. Ahhh nie wiem już co z sobą zrobić żeby było dobrze.
Ubranka robią się coraz ciaśniejsze, a tu wiosna zbliża się wielkimi krokami. Trzeba będzie się pokazać bez kurtki i kupy obrań na sobie. :cry:
Mam nadzieję, że razem sobie poradzimy.
Wierzę w ciebie i będę cię mocno dopingować.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczorku życzę.
Ps. może wkrótce wkleję swoje fotki, ale jak na razie nie mam odwagi.
-
BEZ KURTKI I TEJ KUPY UBRAN BEDZIECIE O WIELE MNIEJSZE :)
I maciej jeszcze 3 miesiace na zrzucenie chociaz części kilogramów. Dacie rade wierze w Was. No i w siebie tyż :D
Pozdrawiam
-
Oj ja mysle,ze wlasnie bez kurtki i ubran świat zobaczy nagą prawdę-kilogramki, wałeczki, cellulit i wszystkie tego typu ble :/
Ale co tam-do lata jeszcze troszke,wiec trzeba walczyc ile sil by bylo tego jak najmniej :)
A u mnie wciaz ładnie,choc wczoraj robiac wszystkie posilki 'na oko' i na wyczucie okazalo sie,ze zamiast 1000 kalorii mialam prawie 1500 :/ Niby nic zlego nie zjadlam,ale zauwazylam ze mialam kilka takich pulapek-np tu mała lyzeczka cukru, to troszke sosu i juz kalorie lecą... :/ Wazne to dla mnie ostrzezenie bylo by nastepnym razem wieksza uwage na to zwracac.
Wielkie buziaczki :) !!!
A było juz tak...(ale znowu bedzie :) )!!!
http://photos4.nasza-klasa.pl/dev14/...0004820256.jpg
-
Cześć Agniecha!
Dzięki za odwiedziny u mnie , na pewno rownież będę tu zaglądać i wspierać Cię z całych sił. Jesteś bardzo sympatyczną i śliczną laseczką , a wdodatku masz wspaniały uśmiech.
Buziaki ogromaniaste!
-
Zapomnialam Wam cos napisac -wczoraj poprosilam mojego chlopaka by oszacowal ile moge wazyc (oczywiscie,ze mu nie mowilam ile waze,bo bym sie chyba ze wstydu spalila :/ Pierw schudne a potem powiem mu z ilu startowalam ) I wielcie jaki byl wynik ??? Powiedzial,ze na jego oko mam nie wiecej niz 87 kg :) I podobno naprawde tak mu sie wydaje,a nie ze chcial byc mily ;) wiec go z bledu nie bede wyprowadzac poki co ;) choc wie,ze nie waze tyle,ale jednak jest przekonany,ze pomylil sie nieznacznie... ;) 'Nieznaczne' prawie 20 kiloskow mu umknęło ;)
A oto moje Szczęście :)
http://photos27.nasza-klasa.pl/dev62...0150087067.jpg
-
Powiem ci, że mój M. też nie wie ile ważę i daje mi dużo mniej.
Ciągle mi głowę suszy żebym się przyznała. Powiedziałam, że jak schudnę sporo to wtedy się przyznam. Ciekawe czy uwierzy, że tyle naprawdę ważyłam.
-
Aggniecha ważne,że wracasz,że chcesz!! na początku nawet te 1500kcal to jest już duzy rygor :) więc sie maleństwo nie przejmuj :)
a faceta masz kochanego i masz w nim wsparcie :) a moim jedynym wsparciem w odchudzaniu jesteście Wy dziewczynki bo nikt inny we mnie nie wierzył i nie wierzy...
buziaki