minus2 po raz drugi
Adelaide, świetnie Ci idzie
Sama jestem mamą i, czasem człowiek coś chlapnie, nie stanawiając się.
Mama nie chciała, aby zrobiło Ci się przykro, chciała Cię docenić i zmotywować do dalszej walki i wytrwania.
Tak z własnego doświadczenia Ci powiem, że potem całe życie trzeba strasznie pilnować, żeby się nie "zapuścić". Ja ciągle się odchudzam, i niestety, każdy raz - przynajmniej u mnie- jest trdniejszy. Organizm jakby uodparniał się na diety.
Ale może niepotrzebn marudzę
Trzymaj się dzielnie sukcesów i powodzenia