Zaskakuje mnie Twój chłop. Dobrawdy zaskakuje. Zrobił wypadek niech się martwi. A Ty sobie nie zawracaj głowy. Nie da się odpowiadać za wszystkich. A za dziecko jednak trzeba przez jakiś czas.
Poza tym ja mam zasadę, że ma mi z chłopem być lżej niż bez niego. I jakbym miała się dodatkowo za faceta martwić, to bym mu podziękowała bez wahania. Bo ja egoistka jestem i nie dam sobie wmówić, że to złe.I mój mąż świetnie o tym wie.
Zakładki