Hihi, dokladnie! Z kazdym kilogramem usmiech na buzi jest wiekszy, ja to juz przesadzam chyba z tym przegladaniem sie i ogladaniem mojego brzucha oraz plecow (nienawidzilam moich walkowatych plecow, teraz robia sie calkiem, calkiem :lol: ).
Wersja do druku
Hihi, dokladnie! Z kazdym kilogramem usmiech na buzi jest wiekszy, ja to juz przesadzam chyba z tym przegladaniem sie i ogladaniem mojego brzucha oraz plecow (nienawidzilam moich walkowatych plecow, teraz robia sie calkiem, calkiem :lol: ).
Ojej, to się aż podzielę spostrzeżeniami. Chwyciłam się ostatnio za brzuch podczas siedzenia, a on jest chyba z 3 razy mniejszy. Niesamowite. Ciekawe kiedy w ogóle nie będzie za co złapać ;)
Glimku, hmm, bardzo ciekawie brzmi, i jak smakuje?Cytat:
Zamieszczone przez glimmy
A czy wiesz, jakie będą stycznia te nowe batony dC?
Bo ja jadłam wszystko, co na dC jest dostępne i jestem bardzo ciekawa, cóż to za nowości się pojawią :P
Piękniście Ci idzie!
Gratuluję nowego odbicia w lustrze :lol: :lol:
Życzę miłego weekendu!
Pozdrawiam jesiennie, ale promiennie :lol:
http://img372.imageshack.us/img372/7707/hpim66060jz.jpg
Witam sobotnie :D
Za tydzień będe się ważyłam, bo będe w domku, nie mogę się doczekać, bo mam wielkie nadzieje na ósemeczkę :D ...ale muszę pcozekać, dziś mam 14 dzień DC, jeszcze tylko 7 :)
Wczoraj koleżanka mi poiwiedziała że za każdym razem jak mnie widzi ( a średnio na raz na dwa tygodnie ) to jest mnie mniej, to naprawde miło słyszeć :D
Śmieszne jest to że zaczynam odczuwać kości :lol: :lol: które kiedyś skrzętnie przykrywał tłuszczyk, a teraz powoli się wydobywają i bolą jak się uderze :lol: 8) :lol:
Wczorajszą noc spędziłam szalejąc w klubie, uwielbiam ten sposób relaksu, wytańczyć sie przez tyle godzin, wypocić....miodzio :D
Kasiu Cz, o batonach nie wiem, konsultankta tylko powiedziałaże mają być nowe smaki, ja jej na to że mam nadzieje że w styczniu to już nie będe musiała stosować DC :lol: , wiem że nie będe ju,ż chciała jej stosować, na DC jestem jeszcze ten i następny raz, max do Wigili....a reszte kilogramów będe zrzucać na tysiaku i ćwiczeniach.
Tak się składa że dziś na śniadanko piłam Orange winter :) spodziewałam się czegoś lepszego, wyobrażałam sobie pomarańczowy fajny napój, a taki nie jest :twisted: wygląda to jak napój waniliowy, ma sino-biały kolor i aromat pomarańczowy, nic specjalnego......kakao rulez!!! :D :D
buziaki
Glimku, dzięki za odpowiedź, z Twojego opisu to ten nowy smak jest z lekka tragiczny :wink: :lol: :lol:
Gratuluję kości!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :P
glimku :D
kochanie normalnie gdybym cie widziala to pewnie ym powiedziala ze chudniesz w oczach :D ten tydzien juz szybko zleci i koniec DC normalnie kiedy to zlecialo ?!? pamietam jak zaczynalas niedawno ją :D a tu juz prosze 2/3 drogi za toba :D brawo :D
zobaczysz ta 8 szybciej nizja 6 bo ty jestes mistrzu, masz charakter i wiare i wytrwalosc i motywacje mobilizacje i chec walki a ja jestem slabeuszi cienias ale wrrr i pasqdnikk jeden ...ale coz....
glimku kochanie dziekuje ze mnie odwiedzasz, ze o mnie nie zapominasz i ze na gg czasem chwilke pogadamy :D
dziekuje ze jestes bod zieki tobie, madzi i innym osobom co mnie dzielnie wspieraja to mam jeszcze jako takie powody zeby dalej walczyc :D
buziole:*
Witam niedzelnie :D :D
Dziś zaczyna mi się trzeci tydzień DC, poprzednim razem już nie dałabym rady, nastawiłam sie wtedy na dwa tygodnie ścisłej i po prostu już bym wykitowała na samych zupkach :lol: :lol: teraz widze jak ważna jest podświadomość, od początku nastawiam się na trzy tygodnie ścisłej i nie w głowie mi jakieś inne posiłki, jeść to ja będe w niedzielę, za tydzień :D
Chciałabym się zważyć, tak bardzo chcę zobaczyć tą ósemkę, upragnioną, prawdziwą 8) :lol: muszę poczekać i mam wielkie nadzieje na nią już w sobotę :D
pozdrawiam
Moje gratulacje Glimku!!!!
bardzo ładnie Cie ubywa!!!!
jestes wytrwala dziewczynka!!!
i dobrze robisz,ze naszego Psotniczka "stawiasz" do pionu!!!Ona i tak juz jest super laseczka!my tez niedlugo takie bedziemy!!
BUZIOLE!!!
http://img177.imageshack.us/img177/9712/1jg6.jpg
Glimmku to już trzecie tydzień? Rany, rzeczywiście lecą te tygodnie! Brawo za to Twoje nastawienie. Masz rację trzy to trzy i basta! W końcu im dlużej wytrzymasz, tym szybciej będziesz szczupła. Ja sądzę, że ta ósemka już się czai i tylko czeka, żeby Ci się ukazać na wadze. Rany, w takim tempie to ciuchy muszą z Ciebie ciągle zlatywać!
witam poniedziałkowo :D
Faktycznie Bianco, ciuchy już ze mnie zlatują, a jak tylko dotre do domku w sobotę muszę pozwężać spodnie, bo ściśnięte paskiem już głupio wyglądają :twisted: oczywiście sam fakt tego że są takie luźne absolutnie mi nie przeszkadza, raduje mnie wręcz :lol: :lol: :lol:
Dziś zakupię już ostatnią porcję DC do soboty i koniec :!: :D :D naprawdę marzy mi się już jedzonko, jabłuszka....warzywka, pierś kurczaka....achhh 8) i jeszcze takie zapachy z kuchni dolatują :twisted: wytrzymam, jestem bliżej jak dalej, w końcu dziś 16 dzień DC :D
Jejciu jak ziiiiiimno dziś, myślałam że przymarznę do chodnika czekając na autobus :twisted: :twisted:
Myślałam że antarktyda jest trochę bardziej na południe :evil: :D
pozdrawiam