Wątek: JEST CORAZ LEPIEJ!!(muszę wytrwać):P

witam!!!w ten deszczowy poranek(przynajmniej u mnie)
pisze,choc prawie nikt od dawna mnie nie odwiedza
waga znow dzis pokazala o pol kg mniej!ale nie wiem czy mam sie z tego cieszyc?
cos sie ze mna dzieje,poniewaz ja nie jem...nie moge!mdli mnie na sama mysl!
myslicie ze cos niedobrego sie ze mna dzieje?
martwie sie,a pojedno ciesze ze chudne!
caluje i pozdrawiam

To niedobrze - moze idź do lekarza - takie objawy nie są dobre

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Magduś - niedobrze, niedobrze
Musisz koniecznie coś zrobić, a jak sama nie dasz rady to do lekarza goń jak najszybciej
Nie możesz chudnąc kosztem własnego zdrowia

Zdrówka życzę i pisz koniecznie, jak się czujesz

dzis zjadlam na sniadanie,zmuszona przez meza -2 jaka smazone na wodzie z pomidorami!
i ciesze sie ze to zjadlam,bo do tej pory nic nie przelklam!
ale mysle,ze na lekarza jeszcze jest czas!pomalu ,dzieki WAM,o ile ktos chce mnie sluchac sie z tego wykaraskam!!
buziaki!

:P hej!wstalam dzis wczesniej niz zwykle i odrazu siadam do komputera!
choc nie,najpierw weszlam na wage-a ona pokazala 76kg!!!
bardzo sie ciesze,choc wiem ze nie za zdrowo mi sie schudlo!
ale od dzis biore sie za siebie zaraz zrobie sobie do pracy pyszna warzywna salatke z kalafiora,brokul i jajek!i wogole postaram sie zjesc 1000kcal!a przynajmniej 800kcal,bo nie wiem czy przy tak skurczonym zoladku zjem az tyle!
pozdrawiam WAS cieplutko i pedze czytac wasze wateczki!!! :P :P
BUZKA!

Zamieszczone przez magda3107

zaraz zrobie sobie do pracy pyszna warzywna salatke z kalafiora,brokul i jajek!i wogole postaram sie zjesc 1000kcal!a przynajmniej 800kcal,bo !

Grzeczna dziewczynka
Tak trzymać!!!
Buziolce wielkie!!!

Dobrze że coś jesz - postaraj się - rozruszać metabolizm to nawet więcej jedząc bedziesz chydła

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Witaj słoneczko ciesze sie ze czujesz sie lepiej i jesz ,tak trzymaj .Zycze duzo zdrówka i słoneczka bo u nmnie jest strasznie zimno i deszczowo ,pozdrawiam .

chcialam sie pochwalic ze dzis zjadlam ogolnie 900kcal.
jadlam czesto ale malo!dobrze ze was posluchalam bo o niebo czuje sie lepiej!
tylko gdzies tam w glebi sie martwie czy aby nie przytyje!
wiem jedno-zwaze sie dopiero za tydzien!!

BIGLADY :P
TAKIJA :P
EWUNIA31 :P
dziekuje dziewczyny za wsparcie!!!!
BUZIAKI!!!!

Zamieszczone przez magda3107

wiem jedno-zwaze sie dopiero za tydzien!!

A dasz radę?
Mi jest bardzo trudno powstrzymać się od codziennego ważenia, choć wiem, że nie powinnam tego robić, bo waga ma swoje"humory" i mimo dietkowania potrafi pokazać raz mniej, to znów raz więcej, co bardzo mnie stresuje

Pozdrowionka i miłego dzionka