Wątek: JEST CORAZ LEPIEJ!!(muszę wytrwać):P

madziu ja też ci gratuluję spadku wagi

eh...też tak chcę, hehehe, ale kajzerki to niezbyt dobre jedzenie dietkowe nie

a co do kursu na jaki ty kurs biegasz, bo nie doczytałam...oj rozwijasz się super...praca, dzieci i jeszcze zajęcia dodatkowe, nonono

witam i dziekuje za odwiedziny, nie musisz sie martwić moim zniknieciem było ono krótkotrwałe i juz (mam nadzieje ) się skonczyło !!

Pozdrawiam

No to świętujemy półmetek
I przy okazji dziękuje bardzo za ozdobienie mojego topiku ślicznymi kotkami

Weszłam na chwilke,choc padam ze zmeczenia!tak bardzo chciałabym moc Was poodwiedzac,ale uwierzcie mi,ze nie mam sił!
napewno w sobote popołudniu do Was wpadne!!!

To do mnie też
Rozumiem Cię. Środa to dla mnie obecnie najgorszy dzień, zawsze się boję jak ją przeżyję.
Odpoczywaj i chudnij
Pozdrawiam Cię serdecznie

Trzymaj sie Madziu

MADZIULA JESZCZE TROSZECZKĘ I BĘDZIE PO KURSIE.
TY NASZA BIDULINKA KOCHANA.
SPOKOJNEJ NOCY.

Madziu, gratuluję 50. stronki i osiągnięcia półmetka na suwaczku. To co, do 100 stronki będziesz już na mecie? Cieszę się, że ten wzrost wagi był tylko chwilowy, ale zapamietaj go sobie i jeśli następnym razem waga wzrośnie, to nie panikuj. Jeśli ważymy się codziennie, to musimy na tego typu niespodzianki być przygotowane, bo waga zależy nie tylko od ilości tłuszczu, ale też np. od tego, co mamy w jelitach i ile wody mamy w organiźmie. Jeśli nie potrafisz tak do tego podejść, że chwilowe wahania od czasu do czasu w górę nie bedą Cię dolować, to moim zdaniem nie powinnaś się ważyć codziennie.

Przesyłam Ci dużo siły na pozostały ponad tydzień kursu.

Słuchaj, a czy Ty masz u siebie w zakładzie taką maszynkę do doklejania pasemek? Chodzi mi o kolorowe pasemka, które na górze maja takie plastikowe "coś" (taką jakby niedomkniętą rurkę, którą nakłada się dookoła pasma własnych włosów) i trzeba to stopić w wydzielającej ciepło maszynce. Jeszcze podczas poprzedniej wizyty w Polsce kupiłam sobie w sklepie fryzjerskim paczkę 10 fioletowych świecących w promieniach utrafioletowych pasemek i tak leżą w szufladzie. Może masz tą maszynkę i mogłabyś ją do Wrocławia przywieźć? Jeśli nie, to oczywiście nie ma sprawy, ale tak sobie pomyślałam, że co mi szkodzi zapytać.

Mocno Cię ściskam i już szykuję się na świętowanie Twojej szósteczki

Madziu suwak extra 70 kg dla mnie marzenie ściętej głowy niestety.
jeszcze kilka dni i bedzie kursik za Tobą trzymaj sie dzielnie i dziekuje za miłe słowa.

Hej moje Słoneczka!
wstałam spedjalnie wczesniej,zeby wpasc choc na chwilke

KUSY-dziekuje za gratulacje!!i całe szczescie,ze ten moj mały Smyk juz wyzdrowiał!wykonczyły mnie juz te jego choroby i moje zreszta tez!

KORNI-rowniez dzieki!jestescie kochane!nawet poprzez te Wasze miłe i szczere gratulacje warto brnac do celu i chudnac!ja robie kurs wizazu i jeszcze jeden z ksiegowosci!!padam juz na p... ale najgorszy bedzie ostatni dzien-test z teori i praktyki!

KARDLOZ-ciesze sie,ze wróciłes

MARTYNKO-ciesze sie,ze podobały Ci sie kotki!a ja czekam ze swieyowaniem do grudnia,jak mam nadzieje,ze duzo nas tam sie spotka

MINUSIKU-no pewnie,ze do Ciebie tez!!jak zawsze :P :P

LUNECZKO-dziekuje!staram sie jakos trzyma!!

HIIIII-ja tez czekam na ten koniec!!!odliczam dni!!!

TRISKELKU!!!-dziekuje za miłe słowa :P :P przykro mi,ale nie mam tej maszynki,bo w Wałbrzychu cos takiego nie cieszy sie popularnoscia!!uwierz mi,Wałbrzych jest tak blisko Wrocławia,ale tu,u mnie to w porównaniu zacofanie!oczywiscie,chodzi mi o fryzjerstwo!raczej dobór noszonych fryzur!a wiem co mówie,bo we Wrocławiu robiłam szkołe i nadal odwiedzam swój stary zakład!!!

BUZIOLKI DLA WSZYSTKICH!!!!