No niesamowita jesteś - wstawać wczesniej, żeby wejść na forum!
Nie szkodzi z tą maszynką, tak sobie pomyślałam, ze zapytam, ale zdawałam sobie sprawę, że możesz tego nie mieć.
Miłego dnia
No niesamowita jesteś - wstawać wczesniej, żeby wejść na forum!
Nie szkodzi z tą maszynką, tak sobie pomyślałam, ze zapytam, ale zdawałam sobie sprawę, że możesz tego nie mieć.
Miłego dnia
Xenusiu nie mów tak!!!!!
jeszcze wsztstko przed Toba!!!moze nie tyle,ale napewno bedziesz duuuzo mniej jak teraz wazyła!!!Jak urodzisz dzidziulka,to wtedy bedziesz spadac,bo przy dwojce dzieci jest sporo roboty :P :P
musisz wierzyc i marzyc!a pamietaj Skarbie,ze marzenia sie spełniaja :P :P :P
BUZKA!!!!
madziu
ja myślę że będziesz życzę ci tego bardzo bardzo!Zamieszczone przez triss
a co do kursów to jestem pod wrażeniem...w sumie moje klimaty..wizaż i księgowość, hehehe, czyżbyś zakładała swój zakład??
Przyszłam sie przywitac po wielu przykrych przejsciach.
Mam nadzieje ze tamten okres mam za sobą i bede
mogła spokojnie dietkowac. Wole nie pisac , ze na pewno, bo raz juz tak napisałam i
potem znów los pokrzyzował mi moje plany. W kazdym razie w miare wytrzymania w pozycji siedzącej nadrobie Twój wąteczek i bede pisac.
Pozdrawiam Ciepło
Kasia
Hej!!!
jak zwykle ostatnoo,wpadam z pozdrowieniami!!!
chce Wam sie pochwalic,ze zobaczyłam z przodu 6 :P :P :P :P
Jest 6,4 :P :P :P
Ale prosze nie krzyczcie,bo ja przez dwa dni zjadlam tylko jedna kromke chlebka i dwie mandarynki!!!
Ale to nie dla diety,ja poprostu nie mam czasu,a poznymi wieczorami nie chce jesc!
BUZIAKI!!!
KORNI-dzieki!!!ja mam juz zakład,poszezam tylko swoje umiejetnosci :P
KASIAKASZ-Super,ze wróciłas!!!Zostaw juz za Soba przykre momenty!!
Teraz bedzie juz tylko lepiej!!Ja w sobote tez wpadne do Ciebie!wogóle mam duze zaległosci u naszysz Skarbusiów!!!
miłego weekendu madziu
MADZIU NO NIEŻLE.
JA NATOMIAST ZAWALAM I JEM SŁODYCZE DZIS POZARŁAM JUZ 5 CIASTEK.
MOZE FAKTYCZNIE NIC NIE JESC. TO NIE JEST WYJŚCIE NIC NIE JESC. JAK ZACZNIESZ JEŚC TO ZARAZ ODBIJE WAGA SPOWROTEM. WIEM COS NA TEN TEMAT. W CZASIE JEDNEGO ROKU PRZY ODCHUDZANIU BYŁAM 3 RAZY NA WODZIE RAZ 7 DNI POTEM 9 DNI I NA KOŃCU 14 DNI. SPADŁAM DO 58.5 KG. POTEM ZACZEŁAM STOPNIOWO JEŚĆ NORMALNIE I TAK ODBIJAŁA ŻE NIE MOGŁAM JEJ POWSTRZYMAC I ZATRZYMAŁAM SIĘ NA 79 KG. ZANIM PRZYSZŁAM TU NA FORUM. TERAZ WOLE WOLNO A SYSTEMATYCZNIE.NIE RADZĘ NIE JEŚC, BO CI SIĘ TO ODBIJE W ZŁYM KIERUNKI\U MADZIU.
MIŁEGO WEEKENDU, ORAZ DUZO WYPOCZYNKU.
Madzia, super że chudniesz .
Ale martwię się, że zagłodzisz się nam i znikniesz. A tego nie chcemy :P :P
Chociaż jakieś soki owoce popijaj między klientkami, albo co...
Po raz kolejny żałuję, że mieszkasz tak dako, bo mogłabym wpadać do Ciebie robić się piękna. Po tych wszystkich kursach
Pozdrawiam serdecznie .
Witaj madziu
Najważniejsze , że marzenie się spełniło , a i czas z czasem sie znajdzie , jak już wszystko sie ułoży ...wiadomo przy swoim zakładzie trzeba na początku dużo sobie odmówić żeby pózniej iść na zasłużony urlop...najważniejsza jest satysfakcja....
A tak żartem ....tylko nam nie zniknij...postaraj się odpocząć przez wikeend ...tego bardzo ci życzę
BUZKI
Życzę słonecznego weekendu
Zakładki