hej hej
nie ma co zazdroscic cza robic to samo
dzis nie bylo niestety jak cwiczyc - po imprezie calonocniej przespalam pol dnia a ze chlopak spal u mnie to nie bylo jak - dopiero teraz sie rozstallismy i tylko a6w zdolam zrobic dzis - jutro sie nadrobi :
nie moge sie tylko do rowerka przymoc, ale nie ma po prostu gdzie jezdzic? cos trzeba bedzie wymyslic
mam radoche bo chlopak powiedzial mi ze mi boki zlecialy sporo mi sie wydaje ze gora kolejny cm polecial z 'oponki' ale kto wie? moze oponka zleciala a za to brrzucho sie ziekszylo - bo wczoraj piwo wypilam? [a to strasznie szybko zwieksza brzuchol moj]
ale wazymy sie dopiero w piatek i wtedy sie zobaczy