Dzięki za pozdrowionka
Dzięki za pozdrowionka
hej MELV!!!!
z ta woda to nie tylko u Ciebie!!!na jakiej dzielnicy mieszkasz???
buzka!!!
Na Sobięcinie, w domkach w tej górnej części
no wlasnie!tam mieszka moja rodzinka!!
ja jestem z piaskowej gory!!!!!!pozdrawiam!
A jednak ten dzień kończy się całkiem przyjemnie
Dietka ok, ćwiczonka były również i nawet wode mam już w domku, tak więc wszystko wróciło do normy na szczęście
a ja w odwiedzinki
uff, ciesze sie że z tym linkiem sie udało bo bałam sie że niepotrzebnie zamieszałam a ze mnie taki "anty-fachowiec" ze hoho
widze ze ślicznie dietkujemy, tylko pogratulowac ja sie zbieram na aerobic, tylko że zbieram sie tak od miesiąca i nic z tego "zbierania " nie wychodzi.. ale że dużo we mnie optymizmu ostatnio to może wreszcie rusze posladki i wykupie karnet
wstyd sie przyznac ale od dwóch dni na rowerku nie bylam... lenistwo które tłumacze obecnoscią kałuz i brzydka pogodą..phi..ale sumiennie sie dywanowcuje, tylko że to za mało
i prosze mi tutaj sumiennie dbać o dobry humorek bo jak nie to przyjde i rozciągne buźke w szeroki usmiech, chocby na sile :P :P :P
a tak serio.. serio serio.. kazdy z nas ma gorsze momenty (nie napisze "każda' bo sie panowie obrażą ) ale najważniejsze żeby umieć sobie to wytlumaczyc i podnieśc szybciutko z dołeczka
pozdrawiam cieplusio
sikoreczkaa87 a zapraszam zapraszam kiedy tylko masz ochote
nie gadaj,że z Ciebie antyfachowiec, bo ja to już wogole porazka totalna mowie Ci i nie masz co sie ze mną w tym porownywac
Twoj optymizm to na mnie aż ścieka A jak sie czyta coś takiego:
"i prosze mi tutaj sumiennie dbać o dobry humorek bo jak nie to przyjde i rozciągne buźke w szeroki usmiech, chocby na sile "
to naprawde nie sposób sie nie usmiechnąć i dzisiaj naprawde sila potrzeba nie bedzie
A co do aerobiku to kup karnet, kup!I to najlepiej taki cholernie drogi, żebys chodzila tam, czy chce Ci sie czy nie.A za kazdym razem jak dopadnie Cie len i bedziesz miala ochote nie pojsc to wystarczy ze sobie cene przypomnisz i od razu pobiegniesz pocwiczyc. Musze sama chyba taki plan zastosowac.
Dzi9eki za odwiedzinki i mile slowa.Pozdrowionka
to ja moze mieszkanie nad fitness klubem wynajme?? to dopiero będzie mobilizacja , wszak czynsz w łodzi do najtanszych nie nalezy :PZamieszczone przez melv
ide lulac.. mam nadzieje tylko ze zaden zwierz mnie dzisiaj przez wentylacje podglądal nie będzie.. a ja myślałam ze kominem to tylko Św Mikołaj potrafi wchodzić..phi..
Z tym wynajeciem to swietny pomysl teraz juz nie bedzie wymówki
A cuż to za zwierz Cie podgląda? Zaraz wpadne sprawdzić do Ciebie, co to za historia.
Dlugo mnie strasznie nie bylo, ale przez dwa ostatnie dni strasznie zabiegana bylam. Wczoraj usiadłam sobietak spokojnie dopiero o 22, a dzisiaj zalatwialam sobie stancje.Przez to wszystko nie miałam nawet czasu na ćwiczenia ale uroczyście obiecuję poprawę. Co do dietki: wszystko było by ok gdybym nie została zmuszona (doslownie) pożreć ogromnej zapiekanki. Ale zrezygnowałam z kolacji,a poza tym nie załamuję się, bo od jednej zapiekanki chyba jeszcze nikt nie przytył.A zresztą należało mi się chyba w końcu pierwsze takie małe, świadome szaleństwo
Pozdrawiam
jasne melv że sie nalezało ja narazie szaleć nie mam odwagi, nagradzac sie za co też jeszcze nie mam .. phii... ale na wszystko przyjdzie czas z reszta ..szaleć to szalałam przez lata aż "doszalałam sie " sie tych niechcianych 90 kilosków, które co wiecej , heh lubiłam.. z reszta nadal siebie lubie, ale trzeba zadbac o zdrowie i wykorzystac ze w tym wieku jeszcze skóra elastyczniejsza i wola silniejsza wiem że jesli sie uda, kiedys w przyszłosci sobie za to podziękuje
a gdzie to sobie nasza melv stancje załatwiła?? tak czy siak, życze przystojnych sąsiadów :P
i prosze pozdrowić zapiekanke ode mnie i przekazac że strasznie za nimi tesknie
Zakładki