-
Kto pomoże przy walce z ponad 40 kg nadwagą??
Witam, jestem tu już od dłuższego czasu ale dietke zaczełam tak na powaznie w sumie od wczoraj ... wczesniej podejmowałam kilkanascie prób które konczyły sie porażkami. Skąd moja otylośc rozpoczeła sie razem z przyjmowaniem hormonów , teraz ich nie zazywam ale kg nie spadają wiem wiem spora w tym moja wina, brak kontroli spozywanych kcal tłuszczów do tego zero ruchu przyczynił sie do tego ze moja waga to 100-102 kg (jutro bede miala dokładna wage )
zaczynam od 1500 kcal bo wiadomo ze w pewnym moemncie i do takiej liczby organizm sie przyzwyczai wtedy bede schodzic nizej ... nie moge jednak przemoc sie do cwiczen
moze pomozecie mi spasc z tej nadwagi... sama nie potrafie brak mi motywacji
-
Hi Ania, bardzo dobrze, że jesteś z nami, witamy Cię serdecznie. :P Teraz, jak już się zdecydowałaś dietkować, to już masz niemal z górki. Najpierw przyzwyczaj się do 1500kcal, a ćwiczenia będziesz mogła za jakiś czas stopniowo wrzucać, na spokojnie, taka dietka to i tak dla organizmu szok, dlatego powinnaś stopniowo się wdrażać do ćwiczeń. Buziolce wielkie podsyłam i trzymaj się dzielnie! :P
-
Witaj Aniu, fajnie ze do nas trafilas Z nami bedzie Ci latwiej sie odchudzac ale motywacje musisz znalezc sama w sobie, to bedzie juz polowa sukcesu. No, moze 1/4
Dodam jeszcze zebys pamietala o piciu duzej ilosci wody mineralnej niegazowanej, przynajmniej 2 litry dziennie.
-
Witam! Chętnie się dołączę, jeśli można.
Najważniejsze już masz za sobą, wiesz co chcesz osiągnąć!!!
Ekspertem od odchudzania nie jestem, ale jeżeli coś będę wiedziała to służę pomocą
-
ciesze sie ze nie bede sama tutaj z rzucaniem kg wlasnie z woda u mnie najwiekszy problem bo nie lubie i malo pije ... codziennie sobie zakladam wypicie chociaz 1L ale ciezko mi to idzie mimo iz wiem ze to polowa wlasnie sukcesu jest w piciu wody aby oczyszczac organizm ... no coz postaram sie wypijac jej wiecej
Niech dolacza sie kto chce bedzie mi miło moze wspolnie opracujemy jakis plan
narazie do konca tygodnia staram sie uporac z zachciankami. Moj problem nie polega na tym ze chce mi sie jesc bo odczuwam glod , jestem caly czas mniej wiecej nasycona nawet jak zjem cos malego ale brakuje mi smaku glownie smazonych potraw ... niestety tak smazonych lubie zapiekanki serowe lubie frytki lubie pizze nie jadam tego codziennie ale serek przypiekany byl czesto w moim jadlospisie i tego przypuszczam brakowac mi bedzie najbardziej ale zarzeklam sie
moj cel to taki
do urodzin mojego syna a to juz niedlugo nie zjem
chleba, ziemniaków, zadnego smazonego sera kotlatow w panierce, zadnych majonezow tlustych sosow masła, slodycze naszczescie nie sa dla mnie problemem
-
Hi Ania, oj wymieniłaś niemal wszystko, za czym ja też przepadam, najgorzej jest mi się uniezależnić od sera żółtego, gorzej nawet niż od słodyczy, jednak z miesiąca na miesiąc odnotowuję coraz mniejszy nałóg. A jak synek ma na imię i kiedy te urodzinki i ile? :P
-
bella kochana czyli rozumiesz o czym mówie ... ahh jak dobrze spotkac taka sama osobe ktora wlasnie rozumie taki nałóg... Synek ma 2 latka dokladnie 2 wrzesnia skonczy na imie Kubus taki mały łobuziak z niego... wiec napewno chce wytrzymac z dietka do jego urodzin bo przyznaje ze na torcika syna napewno sie skusze a pozniej znowu powrot do diety .
narazie 3 dzien mysle ze nie bedzie zle mam pozytywne nastawienie do tego wszystkiego wczoraj oczywiscie nie przekroczylam 1500 kcal
-
Mniam, zolty serek jest mniamusny, tez bylo mi ciezko sie odzwyczaic. Przez pierwsze tygodnie diety nie jadlam go wcale, teraz od czasu do czasu pozwalam sobie na mikroskopijne paseczki sera light (10 % tluszczu) na zapiekankach warzywnych albo - jeszcze lepiej - mozarelle light, topi sie podobnie i chyba jeszcze lepiej smakuje.
Dasz rade!
Wrzesniowe dzieciaki to chyba same lobuzy. Moj tez wrzesniowy, ale z dwunastego
-
Hi Ania, moje są z lutego i kwietnia i tez niezłe łobuziaki, a dwa latka to bardzo sympatyczny okres, zaczynają być takie dorosłe w ich oczach. Mój synek ma Kubuś na drugie. Cieszę się, że dietkowanie Ci idzie do przodu. Spokojnie możesz sobie pozwolić na kawałek tortu we wrześniu, tylko musisz uważać... Buziolce! :P
-
Witam!
Dobrze,ze trafilas tu!
Razem razniej i motywacja wieksza!
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki