-
Uda się?
Hej! Tu nowa forumowiczka
Mam już dosyć swojej wagi ehhh teraz ważę 81,7 (wróciłam z uniwerku do rodzinnego domu-a mamuśka za dobrze gotuje ehh ) Chcę zrzucić do 65
Boże jak mi się marzą ciuchy w normalnych rozmiarach a nie jakieś tam 44
W końcu zchudnąć dla samej siebie i być szczęśliwą jak cholera
bo jak dotąd jestem zmęczona swoim wyglądem
Uda się?
Co proponujecie dla żółtodzioba?
-
Jasne że się uda!!
Ale niestety nie samo - będzie trzeba na to popracować
Jeżeli moge coś poradzic, to przede wszystkim radzę zmniejszyć ilość kalorii spożywanych - na początek do ok 1200 - 1500 kkcal dziennie, po jakimś czasie jak się ogranizm przyzwyczai - możesz zmniejszyć do 1000. Pij dużo wody niegazowanej - ok. 2 l dziennie. Kolację zjadaj przynajmniej 4 godziny przed snem
No i zafunduj sobie porcję ruchu - może być rowerek, stepper, basen - co lubisz. Nie zapominaj też o smarowaniu ciałka balsamami i raz na kilka dni - piling. To po to aby skórka nie była potem obwisła.
Powymądrzałam sie troszkę
- napisz coś o sobie - ile masz wzrostu, czy to Twoje pierwsze odchudzanko...
No i niezbędny warunek do schudnięcia - nie zaniedbuj tego forum
Zobaczysz że sprawia ono cuda
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
166 cm
Chyba to jednak będzie basen- ale mam problemy z uchem więc...ale się uda 
Kurcze tylko problem jest w tym,że ja nie chcę paranoicznie liczyć kalorii ;( siedzieć z kalkulatorem i zastanawiać się czy już przekroczyłam czy nie
Dzięki za rady
Przydadzą się
A z obecnościąna forum to nie wiem jak będzie od września,bo wracam do Krakowa a tam netu brak
-
Napewno się UDA Nie zrobi się samo, ale odrobine chęci i bedzie super!!! Tylko nie bądź od razu na Nie
Trzymam za Ciebie mocno kciuki
Pozdrawiam 

tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66461
-
Co by sie nie udalo...tu na tym forum prawdziwe cuda sie zdarzają więc zycze Ci Ganesia duzo wytrwalosci i silnej woli...Dasz rade
Pozdrawiam:*
wiek 22 lata
wzrost 175 cm
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Hej! To znowu ja 
3 dzień bez słodyczy
i kilogram mniej
Rano brzuszki, rowerki i odpychanie się od ściany- wieczorem steper 
Wczoraj zamiast piwa w pubie- woda
Rano zamiast chleba -Wasa...
Zero soli i nawet ten pomidor mi smakował
Bardzo lekkie śniadanie + kawa- no niestety z tego nie zrezygnuję ale słodzę słodzikiem i używam małej ilości mleka 2,0
Matko! Zaczęłam liczyć kalorię...może nie popadnę w paranoję 
Jak urozmaicacie sobie posiłki? Bo ja żółtodziub nie wiem jak siębawić z papu
-
brawo !!!!!!!!!!!!!
Tylko tak dalej
pozdrawiam
-
zaczynam się łamać
Cholera! Chyba zaczynam się łamać
Nie umiem liczyć tych przebrzydłych kalorii
( Jest mi smutno
Staram się i ehhhh...
Brakuje mi słodyczy, to się nawcinałam suszonych owoców, jak podliczyłam kalorie to się załamałam :/
RATUNKU!
Dajcie mi jakiegos kopa proszęęęęę
(
-
Ganesia to liczenie jest trudne tylko na początku
polecam zaopatrzenie sie w kuchenną wage, to bardzo ułatwia
niedługo wartości kaloryczne ulubionych rzeczy bedziesz znała na pamięć
pozdrawiam i zycze powodzenia z całego serduszka
-
Ganesia masz kopniakaaaaaa !! ;p
hehe niunka sluchaj ja tez tak mam.. ze chce mi sie slodyczy .. ale pije wode wode wode i jeszcze raz wode, mysle se ze to batonik lub czekoladka . owszem zjem sobie czasem kawaleczek czekoladki bo nerowo juz nie wytrzymuje , ale kawaleczek . Znaczy teraz juz za bardzo nie jem bo po 1 sie odzwyczailam a po 2 jak wezme kawaleczek to mi sie wiecej chce i dlatego nie jem
hehe pozdrawiam i trzymam kciuki
)
sikoreczkaa87
mam pytanko? dlugo musialas sie odchudzac zeby od 92 dojsc do 86?;>[/list]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki