wróciłam córa marnotrawna...
uwierzycie ze ja waże 93kg... porażka
pisalam tego posta prawie 1,5roku temu i nic
musze pomyslec nad tym, bo pisanie ze od jutra, ze po raz kolejny na mnie juz nie dziala.
wróciłam córa marnotrawna...
uwierzycie ze ja waże 93kg... porażka
pisalam tego posta prawie 1,5roku temu i nic
musze pomyslec nad tym, bo pisanie ze od jutra, ze po raz kolejny na mnie juz nie dziala.
Zakładki