Czesc,witaj wsrod nas!
Przylacze sie do dyskusji,bo ja bylam na diecie wysokobialkowej,nie myl z niskoweglowodanowa.
Bakunia ma racje,nie mozna zupelnie wyeliminowac wegli,szczegolnie tych pochodzacych z warzyw.Ja wywalilam zupelnie pieczywo,makaron,ryz,kasze,ziemniaki,bo to glownie skrobia,ale na sniadanie serwowalam sobie platki owsiane(gorskie,nie jakies tam blyskawiczne),drugie sniadanie-surowka,lub salatka,im wiecej dnia uplynelo,tym bardziej bialkowe bylo moje jedzonko.
Warzywa to nie tylko wolnowchlanialne wegle,ktore na dlugo zaspokajaja glod,to takze witaminy,mineraly,wypelniacz i "miotla",a przede wszystkim sa zasadotworcze.To bardzo wazne,bo bialko z kolei jest kwasotworcze,znajdz i poczytaj o zbytnim zakwaszeniu organizmu.
Moja dieta wygladala tak:
Sniadanie-wegle (przewaznie platki,ale zapomnij o tych kukurydzianych i gotowcach müsli,maja duzo cukru)
Drugie sniadanie-mala porcja wegli pochodzacych z warzyw (surowka,salatka)
Obiad-bialko i warzywa (miesko biale,chude,rybka,czasem podroby)
podwieczorek-bialko (jogurt,maslanka,kefir,naturalne rzecz jasna)
kolacja-bialko,najlepiej kazeina (bialy ser,maslanka,kefir a takze tunczyk w sosie wlasnym,jajka gotowane,kilka plasterkow chudej,drobiowej wedliny itp.)
Jesli moge ci dac dobra rade,to zapomnij o parowkach i kielbasach,najlepiej zamien je na drob bez skory,dobrej jakosci miesko,ryby,nawet wedzone,sledzie.
Jezeli zjadasz cale udko pieczone,mam nadzieje,ze bez skory,to poco w salatce feta?
Fete przezuc do kolejnego posilku np.do tej nieszczesnej kolacji.
A co to ma byc za kolacja i jaka to gramatura ten "kawalek"? To nawet nie jest pelnowartosciowe bialko,poza tym mylisz sie jesli sadzisz,ze taka kielbaska nie zawiera wegli.Wszystkie produkty przetworzone fabrycznie je zawieraja.20.00
kawałek kiełbaski suszonej
Pamietaj warzywa sa wazne,bez nich juz niedlugo ogarnie cie uczucie ciezkosci,bialko jest super,sama spozywam go duzo (w dwa miesiace schudlam 15kg),ale bialko to nie wszystko.Bialko pomaga spalic tluszczyk i odbudowuje nasze tkanki,ale zbedne produkty przemiany materii musza zostac usuniete (blonnik),w przciwnym razie beda sie odkladac i spowolnia przemiane materii,w rezultaci bedziesz sie czul zle,spadnie twoja wydolnosc fizyczna i psychiczna,ale nie bedziesz tracil na wadze,wrecz przeciwnie,organizm zawalony toksynami bedzie zatrzymywal wode.
No,to sie nawymadrzalam ,bede do ciebie zagladac.
Przemysl jeszcze raz ta diete niskoweglowodanowa,nie wierz w obietnice,zaufaj swojej intuicji,przemysl,zanalizuj,podejmij decyzje.
Trzymam kciuki i pozdrawiam!!!
Zakładki