-
Ja SB-MM od poniedziałku xD
Wkleiłam u siebie link do fajnego forum MMowego :)
3maj się i pamiętaj że nie warto się zamartwiać czymś co na to nie zasługuje.
Ty i tak wiesz swoje, prawda?
:*
Szkoda, że ja ostatnio mam baaaaaaaaaardzo zaniżoną samoocene :(
I już mi się to utrzymuje.. boję się żeby mi to nie zostało..
Serio.
-
armidko: ja od czwartku bo do poniedziałku zbyt wiele bym zgrzeszyła :wink: a tak wiem, że jutro rano...zawijaski lub jajecznica :D weź ty mi maila napisz...laska...
buttuś: <<TU O FIT UP..KAMISA>> podobno super, kupiłam to do jajek i twarożków z racji sb :wink: a ograniczenia ilościwe też będą, ale jak sobie cukier unormuję :wink:
hindi: cieszę się że się ze mną zgadzasz co do tej żałoby narodowej...bo mam wrażenie że jestem kosmita w swoich poglądach... i nie żebym się nie wzruszyła widząc zdjęcia czekających rodzin...empatyczka ze mnie straszna...ale ta feta?? co skrzyżowanie w rudzie policja (pracuję tu) bo (chciałam napisać to zwierzę pływające w stawie...krzyżówka...ale mnie zamkną jak to zrobię...) ON przyjeżdża!
a co do dietki...to właśnie sb-mm żeby było szybko i dużo na początek :D
psotko: ano można wiele osiągnąć...ale trzeba chcieć... i ja chyba już chcę 8)
*******************
to chyba tyle :wink:
-
Dzień dobry Korniczku! :D
Już o tym kiedyś pisałam, ale naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, że wytrzymujecie na tej SB :wink:
Dla mnie tego typu diety, ograniczające się tylko i wyłącznie do ściśle określonych pokarmów, są nie do zaakceptowania.
No, ale każdy jest inny, więc do dzieła!!!
Zaczęło się wielkie odliczanie do rozpoczęcia SB - do biegu, gotowi, start!!! (znaczy się od jutra :lol: :lol: :lol: :lol: )
Trzymam kciuki Waleczna Kobieto!!!! :D
http://bajlandina.blox.pl/resource/schaap4.bmp.jpg
-
Korni trzymam kciuki za SB.............. Jeśli jesteś odpowiednio zmotywowana, to nie powinno być problemów.................. Cieszę się, że znów będzeisz walczyć o siebie..........
Pozdrawiam i życzę miłęgo popołudnia
-
Od jakiegoś czasu podczytuję Twój wątek... i stwierdzam (z ulgą), że nas "kosmitek" dużo więcej jest... :) Też mam podobne zdanie na temat żałoby narodowej w takich sytuacjach i pierwsze co mi przychodzi do głowy to fakt, iż po kierowcach zabitych w bezsensownych wypadkach, czy dzieciach na przejściach dla pieszych - nikt żałoby narodowej nie ogłasza, a jest takich przypadków więcej niż 8 dziennie... :(
A co do SB to trzymam kciuki, żeby się udało - próbowałam ale wolę te swoje 1200kcal... są rzeczy bez ktorych nie mogłabym się obyć... :)
Pozdrawiam :)
-
WITAJ KORNI "ON PRZYJEŻDŻA" WIEM COS MIESZKAM W BYDGOSZCZY NIEDALEKO JEDNOSTKI NA LOTNISKU CO TU SIĘ DZIEJE JAK MINISTER PRZYLATUJE :P :P :P BOKI ZRYWAĆ LUDZIE SIĘ KRZYWIĄ DOSŁOWNIE HEH.........ALE DO WSZYSTKIEGO MOŻNA SIĘ PRZYZWYCZAIĆ ...
JA TEZ PEWNIE JESTEM KOSMITKĄ :wink:
NAPISZE JESZCZE RAZ PODZIWIAM ŻE BĘDZIESZ NA SB JA JAK KASIA NIE LUBIE TAKIEGO OGRANICZANIA....
POZDRAWIAM..
-
KORNI BĘDĘ CIĘ PILNOWAĆ NA TWOJE ŻYCZENIA .
JA RUSZAM NA SB OD PONIEDZIAŁKU.
MIŁEGO DNIAhttp://republika.pl/blog_dx_689459/1...5_blume317.gif
-
Witaj Korni, trzymam kciuki za SB!
Coś dzis drazliwa jestes...
Miłego wieczoru!
-
Korni , czekam na relację z jutrzejszego sniadania :D
-
Dziewczyny no litości :!: KAŻDA dieta to jakieś ograniczenie - jak nie ilości, to tłuszczu, cukru, węglowodanów, negatywnego myślenia lub kontaktów z kosmitami. Dieta South Beach to zmiana tylko na kilka tygodni celem opanowania starych nawyków żywieniowych i wypracowania nowych - dokładnie taki sam cel mają inne diety. No może z wyjątkiem tej z ograniczeniem kontaktów z UFO. Jak widzę wpis typu "ja bym tak nie mogła, bo to jak w kagańcu" od razu widzę, jak Korni minka rzednie i siły opadają, bo może szarpie się na coś, co nie ma sensu. A tak naprawdę działają nie same diety, ale nasz do nich zapał. Dla mnie SB na początku była ciężka do wytrzymania (brak owoców), ale owocna (wagowo) - a i Korni jej już próbowała z niezłym efektem :) Zatem WSPIERAM pomysł - lepiej coś robić niż tylko jęczeć, że coś by się zrobiło, ale nie ma czasu, bo czas na jęczenie potrzeba (Korni TEGO nie bierz do siebie - ja tylko się wymądrzam ;) ).