:D GRATULUJE 1 MIEJSCA :D [/size]
BEDZIE CO OBLEWAC NA SPOTKANIU W KATOWICACH . POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Wersja do druku
:D GRATULUJE 1 MIEJSCA :D [/size]
BEDZIE CO OBLEWAC NA SPOTKANIU W KATOWICACH . POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Ja też bym bardzo chciała Ciebie spotkać w grudniu i podziękować osobiście za wszystko co robisz...
Miałam chwile zwątpienia , ale nie w to co robię tylko takie ogólne bo ciężko mi wygrać z brakiem czasu a z tym wiąże się powolny zanik uśmiechu.Tego uśmiechu , który miałam rozdawać, zarażać a nie tracić.Mało czasu na komputer ogólnie , nie mówiąc już o forum , ale weszłam ,żeby choć poczytać i widzę coś , co widziałam już dawno a przemówiło do mnie dopiero teraz : Korni nie musi , ale chce . To było w mojej głowie ostatnimi dniami taką wyrytą złotą myślą ...
I dzięki Tobie wróciłam!
Dziękuję!
:D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/508.jpeg
Avatar jest piękny dlatego tak się w niego wpatrywałam, ale ja nigdy nie byłam dobra w odgadywaniu 'co przedstawia rysunek' ;)
A co byś powiedziała na kuracje grzanym winem? no oczywiście mam na myśli Twoją kurację, nie Madzi ;)
:) Pozdrowienia dla kochanej Korni:)
ufff, szefostwo niespodziewanie musiało wyjechać nie będzie ich do końca dnia :D :D :D a ja jak zwykle nie mam chwili dla siebie, a miały być luzy :?
jem serek wiejski, bo te jabłka dały mi popalić...hehehe, dobrze że jem je w pracy, bo w domu to bym chyba nie dotrwała:) ale teraz po serku będzie dobrze;D
pisałam u tym u xeni, ale napiszę i u siebie:)
dziś rano madzia z rykiem nie chciała mnie wypuścić z pokoju, stała pod drzwiami i płakała, że mam nie iść do pracy, że mam ją przytulić i iść spać....dziadek wnerwiony kazał jej być cicho i iść spać, a ta w jeszcze większe spazmy....bo mój tata nie wie, ze dzieci głupie nie są...więc wziąłam madzię na kolana, przytuliłam, i wytłumaczyłam, że muszę iść do pracy bo muszę przynieść pieniążki na jej gumy, i że jak wrócę to się pobawimy, i że musi zostać u babci, bo jakby była zdrowa to by poszła do przedszkola, i że ma bardzo ważne zadanie zrobić z babcią kotlety mielone i musi mi narysować ładny rysunek...i madzia...przytuliła się, wstała powiedziała babci (która przyszła pilnować małej) żeby się przesunęła, bo ta wraca spać...i zasnęła, bez krzyku, ryku, stawiania do kąta...ale mam mądre dziecko :wink: :D
**********************
czy: dzięki :D
halawayko: wczoraj rodzice zaproponowali mi grzane piwko, odmówiłam..250kcal :wink: , po co sobie robić smaka...no to nie dostałam też kieliszka metaxy 8) a grzańca nie bardzo...nie lubię tych przypraw...ale może się wygrzeję pod kołderką :wink: z mężem np :lol: :lol:
animeczko: oj ale mi się miło zrobiło...dziś wszyscy mi słodzą :wink: a tak serio to napisałam u ciebie...i dodam jeszcze że odchudzanie nie jest karą, nie jest odkupieniem win, czy grzechów...jest drogą do zdrowszego ja, więc jest lekiem, panaceum i tak go trzeba postrzegać :wink: a forum jak dobra zapitka leku i jego uaktywniacz 8) zobaczysz, musisz chcieć a nie musieć :wink:
psotka: hehehe, jeszcze mi się chce śmiać z tego pierwszego miejsca :wink: ale dzięki :D kto by pomyślał 8)
kasiu: hehehe, zrobię muzeum figur tłuszczowych :wink: bo sporo tego będzie :lol: :lol:
najmaluszku: wielkie dzięki :D no raczej to ja jestem twoją naśladowczynią, hehehe...następnym razem w asinym konkursie proponuję przelicznik nie wagowy ale straty % masy:) bo mi łatwiej zrzucać :wink: no dobra, hehehe, wygrałam i już 8) :lol: :lol: :lol:
I mądrze z dzieckiem postępujesz :D
Bry :)
A Ciebie znowu mniej :lol: No i bardzo dobrze, w koncu po cos ta diete trzymamy, co nie? :wink:
Podziwiam Cie za cierpliwosc, ktora okazujesz malej, ja to dochodze do wniosku ze zupelnie nie nadaje sie na rodzica...
Ale wiesz, mysle sobie, ze jak poukladam sobie sprawy zawodowe to wtedy w cudowny, magiczny sposob, pouklada mi sie reszta zycia.
Zbliza sie dlugi weekend, na koniec miesiaca bede miala 4 dni wolnego, obiecalam sobie ze wtedy usiade i pomysle nad tym co chce zmienic, na czym sie skupic, jak ma dalej wygladac moje prywatne i zawodowe zycie. Egoistycznie poswiece chocby jeden dzien tylko dla siebie, mam nadzieje z korzyscia.. :wink:
Heeeeeeeeeeeeeeeeej :)
Joł, pozdro, elość :)
To jeszcze raz poproszę.. po co ta woda z cyrtryną? :lol:
Jej, jak ja się nieprzyzwoicie o.b.i.j.a.m.
Leń jestem.
:roll:
BUZIAKI!
Dieta jakas sobie jest :)
Mądrze dietujesz, mądrze dziecko wychowujesz - mądra z Ciebie babka.
Nie ściemniaj mi tutaj :-) Wygrałaś i już...
Ja się cieszę., że padło własnie na Ciebie:-)
Dzielna jesteś, że nie wiem.
Madzia rzeczywiście mądra...i sliczna na dodatek:-)
Miłego dnia.Bez szefów to jest luz:-)