-
Minusik wczoraj był poza domem i zgrzeszył :oops: . Ale dzisiaj, jak na razie bez słodyczy i obżerania.
Jest tak cudna pogoda, że zastawiam się nad rowerem. A wieczorem obowiązkowo na basen.
Kurczę, ludzie dalej mówią mi że schudłam. Bardzo to miłe. Najgorzej, że samej znów optycznie mi się wydaje że mnie mniej. A waga stoi, bywało nawet, że była niższa niż obecnie.
Ooo-KORNI: też mi przysłałaś te piękne tulipanki co mi się tak podobają. DZIĘKI :!:
Zamierzam wdrożyć dietę 1000kcal gazety, bo samej mi się nie chce liczyć i wymyślać. Nie miem planowć. Zżeram co w lodówce.
Zobaczymy ( :?: ) co mi z tego wyjdzie, czy rzeczywiście wytrzymam i czy bdą efekty.
Dzięki wszystkim za odwiedzinki i pozdrawiam :P :P :P
-
Tez mnie ostatnio ciagnie na basen :) ale jakos mam na razie troche opory przed publicznym ubieraniem sie w kostium kapielowy, musze to przemyslec.
Ja nie potrafie stosowac gotowych diet, zbyt to meczace, wole jesc to na co mam ochote, oczywiscie o ile miesci sie w limicie :)
Pozdrawiam, milego wieczoru :)
-
Wczoraj poszłam na ten basen. Było bardzo fajnie, chociaż dużo ludzi wpadło na ten sam pomysł. Byłam nawet dłużej niż zwykle i prawie cały czas pływałam.
Natomiast dziś zaliczyłam długi spacer, nawet strasznie mnie nogi bolą.
Jedzeniowo - bez większych wpadek, ale też strasznie sobie nie odmawiałam. Jakoś głodna byłam.
Generalnie jest nieźle.
Pozdrawiam wszystkich :lol: :lol: :lol:
-
Zazdroszcze motywacji do ruszania sie. We mnie ostatnio jakiś leniwiec wstąpil i nie bardzo m wychodzi ze sportem. No cóż nie można mieć wszystkiego :)
Pozdrawiam
-
Witaj Minusiku!!!!
Pieknie Ci idzie!!!i gratuluje,ze radzisz sobie ze słodyczami!!ja tak walcze z pierogami,bo na kursie cały budynek codziennie nimi pachnie!!jest tam garmazerka :?
zycze Ci Skarbie miłej,dietkowej niedzieli!!!
BUZIOLKI!!!
http://img221.imageshack.us/img221/650/cccccrw7.gif
-
Dziwne rzeczy wyprawia moja waga. W niedzielę przybrałam kilogram, czyli miałam 74kg, w poniedziałek już go nie miałam, a dziś rano 72,3. Oczywiście nie wiedzieć czy na stałe.
Z dietą wyraźnie lepiej, nie objadam się. Mam zamiar wytrzymać dłużej.
Jestem w takim stanie psychicznym, nie związanym z dietowaniem, że nic więcej dziś nie napiszę.
Ale i tak serdecznie wszystkich pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
-
Hej Minusiku!!!
Gratuluje!!!Czyli ładnie sobie dietkujesz :lol: :lol:
Zycze Ci miłego dnia i zeby uciekły od Ciebie troski,przez ktore Twoj stan psychiczny jest nie w formie!
BUZIOLKI!!!
http://img220.imageshack.us/img220/2789/fee1zh3.gif
-
minusik...ta większa waga, a potem jej spadek to woda...ja tak potafię z dnia na dzień zgubić kilosek...hehe...
...co do basenu to ciebie też po nim bolą tricepsy?? bo moje to po prsotu są chyba w opłakanym stanie!!!
ja co do planowania i liczenia odpadam też...od jutra jestem na sb...przyłączysz się?? link do świetnego forum z poradami i wyjaśnieniami u mnie :wink:
-
-
Minusiku, gdzie nam znów zniknęlaś :?: