witaj Emelko :wink:
Wiadomo w święta to juz taki czas podjadania i przejadania sie, ale to tylko takie kilka dni zawirowania potem juz wracamy do normy . Poszalejesz na stoku wiec głowa do gory myślę że te nadprogramowe kilogramki spadną szybko, a nawet więcej :wink:
Motywacja zawsze spada po takim rozgardiaszu no ale już będzie oki.
Sama świetnie się motywujesz więc żadnego kopa Ci nie potrzeba, a jakby co to pamiętaj masz postanowienie noworoczne :arrow: trzymam za Ciebie i za za siebie kciuki.
pozdrawiam