Wątek: Donosy z życia Peegy Brown

Dokladnie, pieczeń z surówką sobie zjedz a kluski i sos zostaw w spokoju, tym sposobem pozosatnie dietkowo i na pewno będzie bardzo smacznie

Trzymaj się!

Z innej beczki. Znowu mnie nie było ehh.. życie.
Ostatnio za dużo mam wrażeń w życiu.
Nie bede się rozpisywała chyba nie o to chodzi żeby zalewać was tym wszystkim. Dieta pchiii jaka dieta??? Obrastam sobie w tłuszcz i jest mi z tym źle. Zero silnej woli ZERO!
No cóż tak czasem bywa.

Po to tu między innymi wszystkie jestesmy, zeby wyzalić się ze swoich problemów i poczytać problemy innych! Jak czujesz, że masz coś na sercu, to pisz! My tu wysluchamy, poradzimy a jak trzeba to i nakrzyczymy. Jeżeli jest Ci z tym źle i nie wmawiasz sobie że jest ok, to jest juz bardzo dobrze! (ale namotalam...)

Nie daj się temu kusicielowi który siedzi chyba w każdej z nas! Poczatek jest trudny ale później na pewno bez problemu dasz sobie z nim radę.

Trzymam kciuki i milego weekendu

nie obrośniesz w tłuszcz!!! a wiesz czemu? bo my Ci nie pozwolimy!! od jutra znowu liczysz kalorie uśmiechasz się bo przecież robisz to dla siebie i osiągniesz to co chcesz,bo jesteś silna? PRAWDA? napisz tu co Ci leży na serduchu racja poradzimy Ci wysłuchamy bedzie dobrze głowa do góry! i czekamy na opis wydarzen

Życie bez problemów było by nudne, szare wiałoby pustką doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Jestem z natury obojętna. Wszystko mi obojętne poza miłościa jak kocham to daje wszystko dosłownie i w przenośni. Prawde mówiąc mam troche zmartwień ale jakoś daję sobie radę wiem że musi tak być bo od nikogo nie dostane pomocy, ogólnie jest źle ale mogłoby byc gorzej więc zniosę wszystko.
Trochę sie dzisiaj rozczuliłam byłam z moim bejbe na "samotności w sieci" i tak mi się jakos zrobiła niby to ciepło, ale jednak szorstko i twardo. Wiem jedno idealni faceci nie istanieja a kobiety niejednokrotnie zaduż by chciały. Ehhh też kiedys przeżywałam inetrnetowo-sieciową miłość w sumie to nie raz tęskniłam za kimś w sieci. Najśmieszniejsze jest to że mojego kochanie poznałam w internecie w lutym stuknie nam 4 lata jak jesteśmy razem. Hee ... życie!

Hmm... jutro mam urodziny ....
Liczenie kalorii odpada ...
W niedziele będe dojadała resztki z imprezy...
Od poniedziałku zaczynam...
Obiecuję

Hmm... życie...

PeegyBrown ehh prosze Cie! masz urodziny? wszystkiego najlepszego,duzo zrowka szczescia powodzenia z chłopakiem sukcesow na linni dieta-odchudzanie ale prosze Cie nie rob sobie dzisiaj ani jutro ani pojutrze laby bierz sie za siebie teraz wlasnie zanim zaczniesz jeść bo jak nie...to my do Ciebie przyjdziemy i zobaczysz co sie bedzie działo hehe jeszcze raz buziak :*

[b]

Urodzinkowe uściski dla PeggyBrown, życzę Ci dobrych i życzliwych ludzi wokół Ciebie, wytrwalości w postanowieniach, wsparcia, słoneczka, milości i oczywiście rozmiaru 38(36) w wakacje 2007

Cieplutko pozdrawiam

Bardzo bzrdzo dzienkuje za życzenia. Szkoda że wszełam tu dopiero po śniadaniu może było by bardziej dietetyczne. Wiecie macie racje pomimo tego głupiego śniadania obiecuje że reszta dnia będzie już dietkowa.
NAPRAWDE FAJNE Z WAS BABKI, cieszę się że tu jesteście

my Cie tu tak bedziemy motywować,ze Ci sie odechce niedobrego jedzonka hihi a spróbuj sie nie stosować