Do kitu taka dieta :wink: zapomnieli o niezbędnej dawce ruchu:
kazego dnia przynajmniej 40 razy próbuj wdrapać się na koło traktora bez udziału tylnych kończyn
biegaj za kurami, gęśmi i kaczkami (za tymi ostatnimi z ostrym narzędziem)
zaglądaj do każdej napotkanej studni i sprawdzaj, czy potrafisz jak mucha chodzić po jej ścianie
za żadne skarby nie pozwól nosić się na rekach, a zamiast zmierzać w jednym kierunku, rób 10 kroków w przód i 9 w tył...
Obserwacje własne z zeszłej soboty...