Uff...
jestem zmęczona, mocno okrągła (jak co miesiąc) i w ogóle.
Byliśmy wczoraj w Makro, nabyliśmy Tefalowe patelnie, pościel (ha, duża flanelowa za 40coś zł) i krewetki. 1,5 kg krewetek koktajlowych :wink:
Ja to tak z charakteru bardziej psia jestem, ale koty lubię. A Książe Małżonek kociarz. Poza tym nie mieliśmy nic do gadania, kiedy to Mirmił postanowił si wprowadzić...
Buttermilku - a wiesz że nasz taki jakiś mniej uczulający jest? Nawet nocujemy istotki kotoalergiczne...
Korni - no to ja spierniczam....
Xixa - tan Twój to w smokingu normalnie... bardzo gotycki
Magdo - syjamskie oczy tylko dodają urolku. śliczności