Wątek: walka 100-dniowa (od str 24) 5.06-13.09.2008

Ale bym wszamała takie naleśniki, maaamo.. dobrze, że nie mam w zanadrzu. A moja Mama robi takie pyszne naleśniki z jabłkami, że nawet na zimno są boskie. Nie muszę mówić, ile nieraz potrafiłam wtrążolić naraz. Pychota..

A że posiłek później niż zwykle, to nic się wielkiego nie stało, jeśli za to poszłaś też później spać. Bo to nie sama godzina jest ważna, a to ile godzin po ostatnim posiłku się kładziesz, powinno się minimum 3 godziny przed pójściem spać już nic nie jeść. Ponoć .
(jestem brunetką, muszę sprawiać pozory mądrej )

Buziaki i miłego popołudnia!
C.

Cierpie na mega brak czasu
ale postanowiłam wlecieć na chwilke i zrobić choć małe podsumowanie czerwca

bilans ruchowy czerca
rowerek 446km
brzuszki 760

Ubytki czerwcowe
waga -5
BMI -1,54
pas -5
biodra -1
biust -1
pod biustem -2
udo -2
łydka -1


wczoraj
rowerek +30
brzuszki +80

bilans całkowity od 1.06.2008 do dziś
rowerek 469
brzuszki 840

POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH

Fantastyczny bilans czerwca . Gratuluję .
Pozdrawiam . U mnie też troszkę brak czasu na kompa , w domu nie chce się siedzieć . Dzisiaj pływanie , upał , że hej .

minus 5 kilo w miesiac to naparwde bardzooooo!! dobry wynik!!

Hej

Mam nadzieję, że ten czas to Ci zajmują same przyjemne rzeczy. W takim przypadku ewentualnie mogę się zgodzić i jakoś wybaczyć tę nieobecność .

Podsumowanie czerwca super - gratuluję sukcesu i oby tak dalej . Świetnie Ci idzie.

Buziaki i miłego czwartku!
C.

Udanego wieczoru .

To co Ty robisz, że nie masz czasu? A bilans pierwsza klasa

Jak po upalnym dniu ?

BRAWO ŚLICZNYNY BILANS....GRATULUJE TEGO CO JUŻ UDAŁO CI SIE OSIĄGNĄC

Milego dnia kochana