Łał, ale Ty słodyczoodporna jesteś![]()
![]()
I konsekwentna...
Ja przez ostatnie dwa dni ciągle zahaczałam wzrokiem o czekoladę truskawkową Wedla, która leży na półce - właściwie leżała, bo wpakowałam ją w braciszka, on z wagą nie ma problemów. Ale dla mnie słodycze to duży problemjak są w domu to ciężko mi się powstrzymać...
Ale w szafie od miesiąca mam ogromny karton ciastek... czeka na zaniesienie do pracy po obronieWięc też potrafię
![]()
![]()
![]()
Zakładki