Witajcie !!!
Wpadam tylko na chwilkę ... wstyd mi że nie odzywałam sie tak dawno , ale w pracy fuul do zrobienia , w domku podobnie do tego mój syn ma noge w gipsie od wtorku więc groby "obskoczyliśmy " sami z mężem . Dietkowanie idzie mi powoli ale zmierza do celu ) Mam pytanie czy ktoś z Was stosował "13 dniową"?? Koleżanka właśnie zaczeła i sama sie zastanawiałam nad tym. Dalej nie moge zmobilizowac sie do ćwiczeń chyba potrzebuję kopniaka dobrego

Pozdrawiam ciepło