Z dnia na dzień musi być tylko lepiej :)

Witam!

Czytam sobie wasze wątki i postanowiłam założyć swój :)
Kilka słów o mnie mam 20 lat, 169 cm wzrostu i 72 kg wagi. Od sierpnia do połowy września schudłam z 76 do 70 kg ale 2 wróciły bo przerwałam dietę. Kiedyś ważyłam nawet więcej ale tego wole nie wspominać :oops: . Wiec jak widzicie dieta nie jest mi obca. Teraz mam zamiar dietkować aż do osiągnięcia wymarzonego celu chociaż nie wiem czy mi się uda ale z Wami musi się udać i dlatego również zakładam ten wątek bo jeśli jest nas więcej to lepiej się odchudza mam rację :P
Jeśli idzie o dietę to narazie bede jeść wszystko (prawie :)) ale w małych ilościach, potem przejde na 1000, piję dużo wody i herbatki pu-erh itp.

Narazie tyle,
Pozdrawiam i zapraszam na mój wątek.

twoja waga to dla mnie marzenie:)
trzymam za ciebie mocno kciuki 8)

:) od StOkroTki thx za odwiedziny u mnie :D

Serdecznie witam :!:
Ech... jak ja bym chciała ważyć tyle co Ty obecnie :roll: ale małymi kroczkmi ja osiągne wage 73kg a Tobie pojawi się upragnione 55kg :D
Pozdrawiam i trzymam kciuki za sukces :)

Witam!

Dzięki dziewczynki za odwiedzinki :D

Korni, agitek80 napewno dojdziecie to swojej upragnionej wagi, dla mnie moja obecna waga jest sporo za duża..nie czuję się dobrze :(

Stokrotka nie ma za co wpadaj często :)

Pierwszy dzień diety minął mi bardzo dobrze jestem zadowolona :). Dziś drugi i też narazie jest dobrze, i do tego dużo sprzątam czyli mam dużo ruchu :wink: Wczoraj myłam okna a dziś pościerałam kurze uff.. jeszcze tylko odkurzanie i koniec. Zrobiłam sobie takie przed zimowe sprzątanie a na święta od nowa :lol: , dobrze że mama też sprząta więc nie jest tego aż tak dużo :wink: .

Muszę pomyśleć nad jakimś sportem, pewnie wyciągne mój kochany rowerek stacjonarny :), najgorzej właśnie z ćwiczeniami nigdy mi się nie chce :(
Ale postaram się. Myślałam jeszcze o bieganiu ale już zimno a nie chce się przeziębić..no cóż nadchodzi nasza piękna zima :lol: .

Pozdrawiam Was, Trzymajcie się

hej:)
pyszne te twoje malinki :wink:
super że ci idzie dobrze:)
tylko pamiętaj, każdy dzień się liczy, i każdy dzień zaczyna się od nowa, więc bądź z każdego dnia zadowolona 8)

a co do weekendu, to ja przez weekend nie forumuję, więc wolałam u siebie już życzyć:)
i tobie też życzę :D

Jeśli chodzi o mnie to bym chciała pójść pobiegać [mam nawet park za oknem] ale jakoś się wstydzę... jeszzce spotkam kogoś znajomego :/ A poza tym to tak jakoś nie wiem jes zimno. Jak myślicie powinnam pójść biegać ?

Tutaj także dziękuję, za rewizyte u mnie :) co do ćwiczeń to mnie się też nigdy nie chce :oops: :oops: :oops: i są one tylko raz na jakiś czas i za to się na siebie złoszcze :x
Bardzo podoba mi się graficzny wygląd twojego strażnika wagi.
Anetce podpowiadam że wszystko co robimy powinno być robione z chęcią (wtedy są najlepsze efekty) a nie z przymusem.
Jesienne gorące pozdrowionka :D

Witam :!:
Z nami napewno dasz radę , jest tu niezła motywacja . Najwazniejsze nie rezygnować . A co do ćwiczeń , każdemu z nas się nie chce . ale jak się chce schudną trzeba probować . :twisted: :lol:
No to powodzonka.

Witam Was Dziewczyny!

Aneta1313 pewnie że powinnaś pobiegać, nie ma czego się wstydzić, a jeśli już to wybierz takie miejsce gdzie jest w miarę mało ludzi i po strachu :) Na to że jest zimno niestety nie ma rady :wink:

Korni sama z chęcią zjadłabym te malinki, szkoda tylko że już zima i nie mozna ich kupić..

Fajnie agitku że podoba Ci się mój strażnik wagi, starałam się :P

Kusy dzięki za odwiedzinki!

Więc co tam u mnie, w sumie nic ciekawego. Wczoraj jak zwykle mało ruchu choć jak mówiłam jeszcze sprzątałam, ale rowerka nie ruszyłam i dziś pewnie też tego nie zrobię bo nie mam kiedy..ehh muszę się wkońcu zebrać.
Dieta do tej pory dobrze, zauważyłam że gdy nie jem dużo to tak jakoś mam więcej energi, fajnie cieszę się :)
Dziś niestety zgrzeszę..wybieram się z koleżankami na disco a nie ma mowy żebym sobie piwunia nie kupiła a wiecie jakie jest kaloryczne i do tego jeszcze późno w nocy :oops:
Ale postaram się żeby było tylko jedno i w dodatku małe!

Kurczę za pięknie by było jeśli dieta była by wzorowa do tego dziś moje uzależnienie od słodyczy się oddzywa mam nadzieje że się nie skuszę :( Nie mogę!!
Dziś nie wytrzymałam i się zważyłam waga stoi w miejscu a co powiem więcej miałam wrażenie jakby wskazywała trochę więcej dziwne, ale narazie się nie przejełam, w końcu dziś dopiero trzeci dzień diety.

Tyle, Trzymajcie się! Buźka.

Witaj Kartageno:)

na wstępie serdecznie Cię pozdrawiam, piszę drugi raz bo pierwszy mi się skasowal i wscieklam się...
no ale do rzeczy: miałam 72 kg przed wakacjami, z postanowieniem ze schudne do 65 rzez wakacje...no i obudziłam się z 80kg na liczniku......masakra, bez komentarza.

no ale wzielam sie za siebie, 3 kg juz polecialo, lekko nie jest, bo ja znam swoj organizm, wiem, ze musze chudnac powoli, bo co nagle to -wiadomo jojo.

bede wpadala do Ciebie bo wage i wzrost mamy mniej wiecej podobny, chociaz jak ja bym chciala mieć już te 72.......rany..:):)

ściskam i trzymam kciukasy za Ciebie :D

Cześć :!:
Odpowiedz ci dałam na mojej stronce co do spotkania . Pa , pozdrawiam .

Heeeeeeeej :D
Moja waga tez poszła w górę, bo się nie kontrolowałam.. tylko ze z 70 do 77.. ale mam nadzieję, że dam radę to zgubić i jeszcze kilka następnych ;)
i przy okazji 3mam za Ciebie mocno kciuki!

Ja jak wcześniej się odchudzałam na 1000 to poprostu ładnie dietowałam, a weekendowego piwa nie wliczałam.. ważne żeby nie zajadać przy tym niczego i nie było ich 5 8)
i spoko chudłam..
Co do ćwiczen to mam podobnie.. kiedyś lubiłam się zmeczyć na stpperze a teraz jakoś mi tak dziwnie i nie mogę się do niego zbliżyć.. o co tu chodzi? :]

Cytat:

---

ehh muszę się wkońcu zebrać.

Kod:

---

;)


3maj sie! :D

---

---

Cześc :!: :wink:
I co jedziesz na to spotkanie :?: :arrow:

Witam Was dziewczyny!

I z góry przepraszam że mnie tyle nie było, poprostu nie miałam przez tydzień internetu przez to że pan od niego nie zbyt się spieszył z jego naprawieniem.

Przez tydzień pięknie dietkowałam no może w niektóre dni zjadłam za dużo, ale za to nie tknęłam słodyczy i co jest w tym najlepsze narazie mnie nie ciągnie :) choć na początku było trudno, normalnie jak narkoman..
No i oczywiście muszę się pochwalić dziś się zważyłam i waga wskazała 70! czyli 2 kg mniej co mnie jeszcze bardziej zmotywowało do diety.

Witaj Golcia dzięki za odwiedzinki, oczywiście wpadaj jak najczęściej, też ci kibicuje, a co do kasowania postów to poprostu jak klikniesz wyślij a pojawi się ekran z logowaniem naciśnij wstesz i wyskoczy to co napisałaś wcześniej i to sobie skopiuj a później po zalogowaniu wklej, ja tak robie bo często mi się to przydarza, mam nadzieje że coś zrozumiałaś ;)

Witaj armida napewno uda ci się zrzucić te zbędne kiloski, wierzę w ciebie :D Co do ćwiczeń w dalszym ciągu kiepsko :(

Kusy niestety nie byłam na spotkaniu jak pewnie wiesz :) nie miałabym z kim przyjechać a tak sama to raczej bym się nie wybrała bo nikogo tam nie znam.

Tyle dziołszki, pozdrawiam
Trzymajcie się bo pogoda już gorsza być nie może :(

Hej!

Co tam u Was dziewczyny? Bo mnie jakoś tak przez tą pogodę smutno :(

HEJ :D
Ja nie wiem czy to przez pogodę ale miałam takie akcje dzisiaj że siedziałam i miałam ochotę się poryczeć.. tak poprostu.. NAD SOBĄ..
ALe zaraz mówiłam sobie, że przeciez nic się nie dzieje.

BUZIAKI :*:*:*
Będzie dobrze, głowa do góry!

A panowie od czegos zazwyczaj się nie śpieszą do reperowania tego ^^

Dzięki armida za pocieszenie, ale dziś jest właśnie ten dzień kiedy wszystko widzę w czarnych barwach, czuję się samotna :(

...eh.. samotność..

Jutro kolejny tydzien się zaczyna..miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej :*
3maj sie ciepło!

cartagenko, te twoje malinki mnie rozwalają :D

buziaczki wielkie

Cześć Cartagena :!: :lol:
Ja też niestety nie byłam na spotkaniu , ale jak bym mogła to bym pojechala . Jak to się mówi do odważnych świat należy . Korni pisze że było super .
A tego doła to najzwyczajniej zakop , żeby cię nie męczył . :lol: :lol: I nie przytrzymuj za długo mu ręki , bo jeszcze gotów żostać u ciebie na dłużej . :lol: 8)

Cartagena, pisz co słychać!!!:):):) U mnie kiepawo...jakoś nie mam motywacji do chudnięcia, myślę sobie.....ach może dziś coś zjem, od jutra, i jutro od jutra, a potem przychodzi dzień i nie mogę patrzeć w lustro, potem się pocieszam, że nie jest źle, potem sobie uświadamiam, że takim słoniem to ja nigdy jeszczev nie byłam, nawet w najśmielszych snach......i obiecuję poprawę...

ech ,któraż z nas tego nie ma...ja muszę wreszcie powiedzieć sobie tak:
JESTEM NA DIECIE. TO NIC STRASZNEGO, BO TO DROGA TO PIęKNIEJSZEJ I ZDROWSZEJ SIEBIE.

cmoki przesyłam:):)

Heja Wszystkim!

Korni widzę że masz ogromną chętke na te moje malinki :D

Golcia cóż mogę napisać sama nie czuje się najlepiej (psychicznie), ale tym ostatnim zdaniem pocieszyłaś nie tylko siebie ale również mnie :)

Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie, ale sama nie wiem co mi jest...chyba się starzeje albo coś, nic mi się nie chce, ciągle mi zimno nawet jeść nie moge. Dziś zjadłam naprawde mało, wiem że to nie zdrowo ale nie byłam w stanie, co wzięłam do ust było mi nie dobrze. Może mi przejdzie, może to ta chwila słabości, reakcja organizmu na diete, nie mam pojęcia :cry:
Jeszcze ta pogoda od paru dni jest denerwująca :( nawet nie chce się wyjść z domu..
Jedynym pocieszeniem to że jedyne co mi dobrze idzie to dieta...noo oprócz dziś oczywiście bo niedojadłam ale trudno, jutro postaram się poprawić.
czuje się fatalnie :cry:

Pozdrawiam Was i całuje mocno..

Heeeej :D

Troszkę słonka na początek żebyś się uśmiechnęła :D
http://www.koolbadges.co.uk/images/yellowsun.gif

Mam nadzieję, że ten dzien będzie juz dużo lepszy.
Ale czasem musi nas dopaść niezły dołek żeby potem na wszystko móc spojrzeć z dystansikiem. Tylko ważne, żeby się nie wepchać w jakąś czarną dziurę.
Sama to kilka razyu przerabiałam.. ;)
3mam kciuki!

BUZIAK W NOSEK I GŁOWA DO GÓRY

Witam!

Wczorajszy fatalny humor trochę minął, ale jeszcze nie do końca.

Dziś zjadłam na śniadanko płatki z mlekiem, na obiad jeszcze nie wiem co będzie, na kolacje tym bardziej :roll: Nigdy nie planuje wcześniej co zjem, nie muszę bo też nie liczę kalori, poprostu jem 2 razy mniej niż wcześniej i jakos chudnę :D

Skonczyła mi się herbatka, może wy mi polecicie jakąś skuteczną? :) oprócz pu-erh i zielonej bo te juz znam :)

Mam zamiar dziś pojeździć na rowerku stacjonarnym 30 min. oby mi się udało :)

Armida Dzięki za ten buziak w nosek :D :D :D

Miłego Dnia!

Ja mam zamiar dzisiaj postepperować 30 minut conajmniej xD
Jem śniadanie.. mamy 12:00.. ale wstałam przed 11.. trochę z lenia a trochę z przeziębienia.
Posprzątam, poczytam.. :lol:

Co do herbatki.. zielona z guaraną.. mniam
Zielona o smaku cytrymowym.. mniam
miętowa xD
A teraz piję 2x dziennie 2fazowy system z Vitaxu i pu-erh.
Zobaczymy.
Kiedyś piłam slim figurę, może coś tam dała ;)

Cześć cartagena :!: :lol:
Dzięki za odwiedzinki . 8)
Ja dzisiaj niestety też nie mam humorku , ale poprawiam sobie humorek po odwiedzinkach na waszych stronkach.
Ja piję herbatkę :
regulawit 3 , i 2 , a do tego senes . Polecam szczególnie ten ostatni , bardzo często przeczyszcza .
A starzeć się , no co ty jesteś jeszcze za młoda . :lol: :P :!:

Heya

Dzięki za propozycje herbatek, napewno niektóre wypróbuję.

Dzionek minął dobrze, jestem zadowolona że tak długo trzymam wzorową dietkę [jak na mnie] całe 2 tygodnie :D

Niestety z rowerka nici, ale uchodziłam się dziś dużo więc nawet jestem zadowolona, dobre to niż siedzenie przed kompem albo telewizorem mam racje? :)

Już nie będę Wam biadolić o moim samopoczuciu, ważne że jest lepiej :P

Od 2 tygodni nie jem słodyczy CUD!! Naszczęście nie chce mi się.
Byłam dziś z siebie dumna bo mamcia jadła przy mnie czekolade, a ja nic nawet nie miałam smaka!!

Do jutra kochane, miłych snów :wink:

Nie pijcie senesu :shock: :shock: :shock: :shock: :!:

nooo, o senesie też słyszałam same złe rzeczy...uzależnia tzn jak nie masz problemów z "kupą" to lepiej go nie bierz...a jak masz to lepiej siemię lniane...

Cytat:

---

widzę że masz ogromną chętke na te moje malinki

---

co do malinek...oj mam mam :wink:

a co do pogody, to u nas dziś słoneczko wyszło...po raz pierwszy od nie wiem kiedy....eh....

armidko też chcę buziaka w nos! :D

Witam :D

Dzionek minął super pod względam diety :) I wiecie co nawet pojeździłam w końcu na rowerku!! :P Niedługo bo "całe" 15 min. ale na początek jest dobrze, potem bede jeździć 30 min, a jak mi się zachce to i więcej.

Humor mam nareszcie dobry i nawet mam ochotę iść potańczyć na jakie disco, ale muszę czekać do soboty hehe..

Słucham sobie właśnie muzy bo staram się nie myśleć o jedzeniu, bo czuję że w każdej chwili moge zrobić napad na lodówkę, a tego byśmy nie chciały prawda ? 8)

Pozdrawiam Was misiaczki :D

sluchaj kazdy wysilek sien liczy:)

No to Ty w sobote na disco a ja na koncercik xD
Zasłużyłyśmy ;)


POZDRAWIAM I GRATULUJĘ ^^
Oby tak dalej

a ja jestem zmeczona bardzo i sie tylko usmeicham. o: :)

Hello!

Dzis jeszcze przede mną rowerek 30 min. :) Ależ mi się nie chce :x
Teraz wypiłam sobie właśnie herbatkę DietaFit Spalanie, później wypiję jeszcze pu-erh, nawet polubiłam te herbatki, dawniej ich nie cierpiałam, a teraz nawet, nawet. Dzięki nim nie słodze już żadnych herbat i wcale nie wydają mi się gorzkie :D

Byłam dziś na małych zakupach, ale nic nie kupiłam :( Do tego cały czas lało, a jak przyszłam do domu to słońce nawet wyjżało hehe taki fart :P

BUZIAKI

Zapomniałabym :wink: Co do herbatki z senesem to wiem i już nigdy jej nie wypiję. Kiedyś nie przeczytałam że można wypić tylko jedną szklankę i chlapnęłam se 2 i możecie sie domyśleć co było...masakra :lol:

Pozdrawiam

witaj Cartagenko:))
ja nie cierpie herbatek z senesem, piję terax Figura- Slim, ona coś tam niby w sobie ma, ale piję ją dość rzadko, z przyzwyczajenia, bo mi smakuje, po prostu.

Co do rowerka widzę, że jeździsz- cieszę się, i powiem Ci, że po kilku razach jest lepiej, wydolność się poprawia. Ja sama zaczęłam jeździć, kupiłam go sobie w ubiegłym roku, wtedy też jeździłam, ale oczywiście lenistwo wzięło górę i rowerek poszedł w kąt. Teraz sie to zmienia, jeżdzę i jest mi fajnie, tylko proponuje nie patrzeć na zegarek, to stresuje i męczy, że "jeszcze tyle minut zostało":)

Ja podczas jazdy piję wodę i uchylam okno, żeby mieć dużo tlenu- może ta rada poprawi ci samopoczucie podczas jazdy???:)

Ściskam

Golcia pewnie że twoje rady przydadzą się, nawet je dziś zastosowałam do tego włączyłam se muzykę i jakoś poszło to 30 min. ale nie ukrywam że trochę się dłużyło niby to tylko pół godziny a jednak trza pedałować ;)

Od godziny 19 jestem tak głodna, że nie myśle już o niczym innym niż o jedzeniu! W morde ale to trudne...muszę iść szybko spać bo inaczej nie dam rady, wiedziałam że w końcu dopadnie mnie straszliwa chęć jedzenia nieeeeee :cry: , bede się teraz męczyć ze 2 dni, zawsze tak po jakimś czasie spokoju z głodem ehh..mam nadzieję że nie ulegnę :(

Dobranoc

Witajcie!

Dziś mogło być lepiej z dietą, zjadłam dwie nadprogramowe kromki ale trudno :oops:
Do tego jestem chora :!: nic mi się nie chce, czuję się źle...a jutro miałam iść na disco nieee chyba się załamę. Wzięłam już wszystko co mogłam wziąść, może mi trochę przejdzie to wtedy pójdę..oby.
Nie jeździła m dzis na rowerku, nie byłam w stanie :(

Pozdrawiam

Mam nadzieję że to nic poważnego i szybko przejdzie..
SIO!

Zdrowiej! :*