wiem, ale skad te dodatkowe 1.5 kg??kiedy ja caly czas sumiennie przestrzegalam diety?? a wazylam sie z samego rana kiedy jeszcze nic z tego co napisalam nie zjadolam;(
wiem, ale skad te dodatkowe 1.5 kg??kiedy ja caly czas sumiennie przestrzegalam diety?? a wazylam sie z samego rana kiedy jeszcze nic z tego co napisalam nie zjadolam;(
spokojnie czasem organizm zatrzymuje wode może jesteś przed okresem? a może poprostu zjadłaś coś z solą (sól zatrzymuje wode ) nie denerwuj się moja waga rano pokazała mi 90,1 a teraz specjalnie dla ciebie weszłam i pokazała 93 kg nie denerwuje się spokojnie czasem tak bywa ale nie możesz się poddac
Ja będę powtarzał pewne rzeczy jak mantrę - dobowe wahania wagi mogą wynosić nawet 3,5 kg !!! Nie ważyć się codziennie
Cale szczescie dzis sie juz wszystko uspokoilo i bylam grzeczna tylko w srode czeka mnie impreza andrzejkowa, wiec bedzie alkohol, ale postaram sie wypic jak najmniej jutro i w srode czekaja mknie wyczerpujace 3 godz w silowni tak sobie postanowilam... musze odkupic sie za wczoraj i spalic alko ktory wypije w srode:P wiem, ze nie powinnam wazyc sie codziennie, ale musialamzrobic to dzisiaj, zeby sie uspokoic i juz wszystko ok jest tyle ile byc powinno
popieram, często się zdarza, więc glam, nie załamuj się. musi być dobrze, ja jestem po imprezce, wyspałam się i dietkuję dalej!!! no, do roboty, nie poddawać się zgubienie tylu kilogramów musi trwać długoZamieszczone przez kubaxxl
Hej GlamGirl dasz radę
u mnie ostatnio też same imprezki i mnustwo pokus ale się nie poddaje
Pozdrawiam
Agitku przede mna chyba tez bo jutro kolejna imprezka, ale bee sie trzymac:P dietka jak najbardziej poprawnie...
Wiecie co? zawsze w swoim fitness kubie wybieralam zajecia indywidalne, ale dzis przelamalam sie i poszlam na aerobik:0 i chyba teraz czesciej bede wybierac te zajecia!! bylo super!! strasznie sie zmeczylam, ale wcale tak mocno tego nie odczulam...wydawalo mi sie, ze jestem na jakies imprezie instruktor biegal i skakal...mowil, ze mamy cwiczyc na luzie i przede wszystkim bawic sie i tak wlasie bylo:] szkoda tylko, ze te zajecia sa tak wczesnie i nie zawsze moge na nich byc bo na ogol mam zajecia jeszcze wtedy
Witam kochani!!
Wczoraj nawet nie mialam czasu tutaj wejsc choc na chwilke wiec przesuwanie suwaczka nastapilo dopiero dzis a wiec jestem w krainie balwankow wczoraj bylam na imprezie...fajnie bylo nic nie jadlam, ale alkohol .... jedyny pozytek to taki, ze dzis dopiero obiad bylam wstanie zjesc normalnie a moim sniadaniem byla mandarynka..
Gratuluje bałwanka
U mnie dopiero za 10 kg... Ale damy rade
I znowu muszę pędzić do kibelka...
Oj niby jest balwanek ale taki mocno niepewny:/ trzeba go wzmocnioc, bo dzis na wadze bylo np.90 kg...wiem, ze nie powinnam wazyc sie codziennie, ale czasem pokusa okazuje sie silniejsza dobrze akurat, ze dotyczy ona tylko wazenia a nie jedzenia chociaz wczoraj zjedlam jedna kukułke ale wszystko w limicie wiec nie jest tak strasznie .... kurcze chcialabym osiagnac do swiat te 85 kg. ale do nich tak blisko, wiec nie zakladam, ze bede tyle warzyc...przyjmuje bezpioecznie ze bedzie 87kg...to tez by mnie zadowalalo, bo wtedy moj balwanek bylby w miare bezpieczny
Zakładki