Ostatnio jestem jakas wypalona... nawet tutaj nie chce mi sie psac...niby dietkowo, ale nie do konca... w ogole jakis brak we mnie energii do zycia;( na dodatek chyba zaczelo mi zalec na facecie, ktorego juz pewnie nigdy nie zobacze...poszlam w koncu na domowke..impreza byla booskaa, ale teraz dol poznalam pewnego chlopaka...bawilam sie z nim cala noc, ale gdy poprosil mnie o nr tel to sama nie wiem czemu pow nie...chyba zaczelam sie bac, ze jeszcze moze cos z tego wyjdzie a teraz baaardzo zaluje
Zakładki