Wątek: !!~Xixaaaa~!!! Blood and chocolate \m/

to teraz tylko będziemy obserwować, jak nasze tickerki będziemy przesuwać w prawo a ja już zjadłam pyszną suróweczkę z pomidorów, ogórka i jogurtu naturanego, plus jabłko, i od razu przestało mnie mdlić hehe, a dzisiaj spałam do dwunastej a właśnie sobie paznokcie pmalowałam, zgadnijcie, na jaki kolor?

oj, agassi, ja też bym chciała bez wpadek, wiem, postanowiłam sobie,że będę się starać, żeby nie objadac, wcale, wtedy będę liczyła dni, ile mi się udało wytrwać. za wpadkę będę uważać tylko obżarstwo, nie jakiś wypad na piwo czy czipsy na imprezie tak będzie lepiej, i nie będę się stresować

Witam poniedzialkowo,

moze to i dobre podejscie, ze wypad na piwko to nie grzecch W kazdym razie podziwiam, podziwiam, bo u mnie jeden chips konczy sie na calej paczce.

Ehhh, a co do wiosny. Czuje ja bo nie mam plaszczyka wiosennego jeszcze Huhih hehehe i gotuje sie w zimowym Pozdrawiam cieplo

Ciesze sie, ze wrocila nam XIXA do dobrego humoru.

Witam
Dopiero teraz sie zorientowalam ze juz od pewnego czasu podczytywalam twoj wateczek
Dzieki za odwiedzinki u mnie.
A co do grzeszkow to zgadzam sie w 100%. I powtórze sie ale napisze dla mnie wpadka to
wciagnieta pizza (tak z pol przynajmniej)
obiad dwudaniowy plus dwie dokladki niekoniecznie niskokaloryczne
rzucenie sie na lodowe w godzinach zakazanych tzn jak dla mnie po 18
itp itd
a takie male grzeszki to przynajmniej dla mnie nic strasznego jezeli umiemy powiedziec sobie stop a wydaje mi sie ze juz sie tego nauczylam i jezeli waga spada systematycznie to dlaczego mialybysmy sobie odmawiac od czsu do czasu "malych przyjemnosci"
pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki

Xixa, pomimo, że padam na nos ze zmeczenia i tak bardzo chce mi się spać, musiałam tu wpaść i pochwalic cię że tak ladnie diektujesz i nie jesz słodkeigo i tych cukierkow.

Ja też nic słodkieog nie jem, tzn.jem serki waniliowe, ale to sie nie liczy jako slodycze.
A dzisiaj na deser zjadłam parówkę a jak mi smakowała wracałam z korkow i nie wiedziałam co sobie kupić, bo jechałam na następne już. Głodna bylam. I zamist batonika kupiłam parówki zjadlam jedną i tylko jedną a nie całą paczkę.

Dobranoc kochane

maneta, no myślę, że z takim podejściem będzie łatwiej

kitola, wiem, czytałam o twojej paówce u ciebie na wątku dobrze, że parówka, a nie jakiś batonik, bo o ile pamiętam, to ty starasz się unikać czystych węgli, nie? więc gratulejszyns!

u mnie ślicznie, czuję wiosnę, dzisiaj wyciągnełam z szafy krótką falbaniastą czarną spódniczkę i...założyłam ją!!! a co!!! moich grubych udzisk w niej nie widać, tylko piękne łydeczki do tego glany, więc połowy tych pięknych łydeczek nie było widać i czarne rajstopy, pięknie odbijające światło słoneczne...jest tylko jedna rzecz, która mnie dołuje...piegi!!! zaraz się zacznie, wiosenne słoneczko...chyba nawet biały puder nie pomoże...

dzisiaj wyglądałam barrrrdzo gotycko, jak zwykle szłam słuchając mp3, no i przechodzę zawsze obok jakiegoś gimnazjum. więc dzisiaj... ciekawe, doprawdy, po raz pierwszy doświadczyłam czegoś takiego to potwierdza jednak moją mhorczność, bleee,,,,jakie bzdury wygaduję, rety, idę sobie spokojnie ulicą, słucham muzyczkę, cała w czerni, no bynajmniej ja nie czułam się jakoś wyjątkowo, dla mnie to normalka takie ubieranie się, no i wśród tłumu idą jacyś pseudo-dresiarze,może popatrzyłam na jednego z nich z nieskrywaną nienawiścią, bo właśnie ten ,kiedy przechodził obok mnie, odwrócił się i krzyknął "Uouaaa", pewnie myślał, że jest bardzo mądry, chciał się popisac przed kolegami...ja nawet nie drgęłam, tylko wybuchnełam mu w twarz ironicznych śmiechem, aż się biedactwo skrzywił... haha, ale śmieszne, gdybym była bez mp3, powiedziałabym mu głośno kilka miłych słów, żeby wszyscy usłyszeli, bo był młodszy ode mnie. hehe, ale te współczesne dizeciaki... rozsmieszyło to mnie, naprawdę!!!

kupiłam dzisiaj prostownicę do włosów i już je wyprostowałam no od razu widac różnicę!

przed chwilą zjadłam danone natural, taka 2 część kolacji. dziś byłam grzeczna, ślicznie jadłam, same zdrowe rzeczy, nawet serek wiejski zjadłam, no bo przeciez musze miec dostateczną ilość białka.

buziak, idę się napić czerwonej herbaty

przyznać sie, czy sie nie przyznać ...
e, nie przyznam się

i tak wszystko zrozumiałam jesli o to chodzi

Zamieszczone przez xixatushka69

i tak wszystko zrozumiałam jesli o to chodzi

Ale ja nie O co kaman ?

no jak kitola tutaj wpadnie to sama opowie a teraz reklama - zawsze możesz poczytac jej blog

ja już wypróbowałam prostownicę fajnie jest. hhmmm...gdzie się dzisiaj wszyscy podzieli?

dobry wieczor

ale dzis mialam zabiegany dzien, a jutro bedzie jeszcze gorszy ale taki zywot niemyslacych istot ehehee sala sobie taki plan ulozylam, a niech mnie!!!!

Jak dietkowanie w dniu dzisiejszym?
U mnie jeden maly grzeszek na koncie, galka lodow z wafelku, musialam w koncu Grycana lody to moje ulubione, a od 2 swiat Bozego Narodzenia nie bylo ani jednej galeczki.