http://images11.fotosik.pl/11/fae6ab645184ea24.jpg
Wszystkiego najlepszego, Złośnico :P
Wersja do druku
http://images11.fotosik.pl/11/fae6ab645184ea24.jpg
Wszystkiego najlepszego, Złośnico :P
dziękuję :-)
milego wieczorka :*
witaj
Złosnico absolutnie zakazuję Ci myśleć o poddawaniu się, 1 na semestr to nie koniec świata, choć teraz nie jest Ci do śmiechu to kiedyś takie problemy będą Ci się wydawać śmieszne.Na pewno w ten sposób nauczyciel chciał Cię zmotywować do nauki, więc nie martw się na zapas, niestety musisz trszkę czasu na to poswięcić aby się wybronić ale na pewno uda Ci się to. Przemyśl co sprawia Ci największą trudnoiść i od początku przećwicz, poproś kogos o pomoc i pytaj nawet o bzdury, tylko w ten sposób będziesz mogła zrozumieć pewne skomplikowane wzory.
Pamiętaj , że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
pozdrawiam cieplutko.
Siema :D
Kurdę u koleżnaki sie najadłam ..ciastek ,czekolady i zapchałam wodą :oops: I mi niedobrze chcoicaż wcale nie jadłam duzioo. I tak mi wstyd.
Jutro piątek...ja chcę na imprezkę...może uda mi się mamcie namówić..bo w sobote połowinki do rana. Dwie imprezy z rędu... hm.. się zobaczy;)
Co do chemii..mam ferie i mam zamiara na chemie przeznaczyć dużo czasu na nią.
Po 4 dni nja przedmioty z którymi nie daję rady..a to są :chemia,matematyka,biologia,angielski. Mam zamiar sie zacząć uczyć.
PRzed chwilą byłam sie zważyć :D:D mam 84 kg :D cieszę się....do 27 stycznia ma być 80 kg :d i będzie ...
Te ferie będą moje :D
wszystkiego dobrego :*
http://www.twojekwiaty.pl/photo/472.jpg
i powodzenia z dietką!
mam nadzieję, że w ferie naprawdę coś zrobisz ;)
bo ja nigdy w wolne dni nie potrafię się zmobilizować do nauki :roll:
Ja też mam taką nadzieje.... :d Nie poddam się...zobaczysz;) Za życzonka ..dziękuję :D
Zgadzam się z qunią25!!! >=D
Eeee, Złośnica jednak instynkt zachowawczy działa u Ciebie prawidłowo :wink:! Dobrze, że do tych ciach wypiłaś dużo wody, bo dzięki temu miałaś mniej miejsca i pewnie ochoty na kolejne ciacha :) Poza tym, trzymaj się diety, ale nie dręcz- teraz najważniejsza jest nauka. Spróbuj podejść do tego na luzie- nie znaczy to, że masz się nie uczyć- znaczy, że masz być spokojna i wierzyć w samą siebie. Rzadko co przychodzi łatwo, więc troszkę się napocisz, ale dasz radę, Z PEWNOŚCIĄ!!! :D WIERZYMY W CIEBIE!!!
Eloo:D
Bylam na zakupach :D
Kiecke i buty mam na jutro :D:D Oo..będzie się działo... ostatni dzień obżarstwa jutro..na tej imprezie własnie..Połowinki i potem konic :D
hihihi, ile ja razy sobie obiecałam, że to już ostatnie obżarstwo :roll:
No, to pamiętaj żeby do obżarstwa było dużo wody - będzie ono wtedy mniejsze niż myślisz :wink: