-
kubus ma rację :cry: :wink: u mnie to trwało nawet dłużej, bo widziałam go codziennie na uczelni :evil: :cry: no ale w końcu zapomniałam :D teraz nie potrafię zaufać facetowi do końca, może to źle, ale boję się :cry: wiem, że taka "powierzchowność" jest zła, ale kiedyś koleżanka mi powiedziała, że nie można się do niczego w życiu przywiązywać :twisted:
-
Ej :d ten wątek jest o diecie a my ciągle rozdrapujemy rany :D:D
Cóż :D
Piszę z nim...teraz własnie teraz. Chcę go mieć jako kolegę.Będę pisac to co chce uslyszczeć...nie to co myslę. Nie chcę go stracić.... :(
-
witam :lol:
Widzę , że nie możesz sobie miejsca znalezć, niestety ja nie podzielam Twojego zdania, zeby sie z nim kolegować, tak naprawde liczysz na to ze On wróci do Ciebie i bedziecie razem..tylko czy On Cię kocha , daj mu ten miesiac, przekonasz się, chyba nie chcesz być oszukiwana :!: Nie rozumiem Twojego podejścia, nie dasz mu tego nie teraz, na siłe go zatrzymujesz tylko po co i tak bedziesz nieszczęśliwa, przecież ewidentnie widać , że On Cię nie kocha :!: I bardzo przykro mi to pisać, ale wasz związek w ogóle jest dziwny, niby zerwał a prosi Ciebie o miesiąc wolnego? :shock: , zaraz leci na inną to jest naprwdę chore...Zyczę Wam obojgu prawdziwej miłosci i uczucia, najgorsze że się przed nim poniżasz w imię czego? jakiej miłości?..naprawde wokół jest tyle wspaniałych ludzi rozejrzyj się, może własnie Twoja miłosć, teraz jest samotna i Cię potrzebuje. Otwórz serce na innych facetów bądź sobą i mów szczerze co myślisz takze z Nim, bądz szczera.
Powodzenia i znalezienia prawdziwej miłości :wink:
-
Cześć.
Zerwaliśmy całokowicie kontakt. I od teraz piszę : PROSZĘ MI O NIM NIE WSPOMINAĆ!!!!
faceta nie chcę.
Dietka okiś ;)
-
o to się cieszę, że dietka ok! u mnie też :D słodycze nie kuszą? bo mnie nie :shock: to dziwne, wiem :roll: :twisted: a wczoraj kusiły :D
-
Nie kuszą. Jedzenie mnie wogole nie kusi ,bo mam taką doline. ::(
-
no, miało o tym nie być... :twisted:
a zjadłam dziś na kolację...nic poważnego...swój ulubiony chlebuś z topionym serkiem. mam fioła ostatnio na punkcie przeróżnych kanapek :twisted:
-
a ja właśnie ostatnio mało chleba i bułek jem. dwa razy w tygodniu, nie częściej :)
złośnica: ale coś jesz mam nadzieję? :D
buziaki
-
agasek, a jem chleb 2 - 3 razy dziennie :shock:
-
i dobrze :) ja jem owsiankę na śniadanko. na obiad normalnie. a na drudie śniadanie jogurt i owoce. po obiedzie staram się tylko warzywa lub owoce. i dlatego tak wychodzi :)