Przykro mi ze z praca tak wyszło. Ale napewno niedługo cos znajdziesz, wiem jak ciezko jest znaleźć prace, moze popytaj znajomych, rodzine.
Wersja do druku
Przykro mi ze z praca tak wyszło. Ale napewno niedługo cos znajdziesz, wiem jak ciezko jest znaleźć prace, moze popytaj znajomych, rodzine.
witam :wink:
którtki raporcik:
Rano pedałowanie poł godzinki i poprawa nastroju.
:arrow: na razie na śniadanie 2 jajka na miekko
:arrow: na obiadek bedzie: pierś kurczaka z warzywami
:arrow: kolacja znow pomysłu brak, ..... i w miedzy czasie warzywka jakies i woda mineralna :wink:
dzien zapowiada sie dietkowo.
:arrow: Aisha636, Foczka 369, Enemyx81 dzieki za słowa otuchy, fakt faktem kiedys cos znajdę, chciałabym miec fajna ta prackę, bo wiem co mnie czeka jak jej miec nie będę, oprócz tego ze jestem pesymistyczna i marudna to już będe zrzędliwą babą :!: A ja tak nie chcę, bedę w końcu zfrustrowaną kobietą i na tym ucierpi najbliżesze otoczenia oraz moj związek.
Bo ze mną czasem to naprawdę trudno wytrzymac, enemyx doskonale rozumiem takie tułanie się i niemożnosc znalezienia swojego miejsca w życiu :wink:
pozdrawiam serdecznie
Nie mozna się poddawac. Niedługo znajdziesz ciekawa i interesującą prace.
Co do kolacji mam codziennie ten sam problem. Naogół jem chleb wasa z białym serem i szczypiorkiem.
QUNIU-to rzeczywiscie do bani z ta praca :( ale nie poddawaj sie!
badz wytrwala i cierpliwa w tym wszystkim choc to pewnie nie latwe...trzymaj sie sloneczko!!!
CZUJESZ, ŻE WIOSNA TUŻ TUŻ :wink: :wink: :wink: :?: :?: :?:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043563_d.jpg
Quniu :) pracę na pewno prędzej czy później znajdziesz. Też mialam z tym problemy, ale potem szczęście się samo uśmiechnęlo i praca mnie sama znalazla :)
Trzymam mocno kciuki!
ja to sobie ciagle wmawiam ze jestem taka do dupy, i dlatego nie mam pracy. bo jakbym byla madrzejsza, ladniejjsza, zgrabniesza toby bylo latwiej...
witajcie :wink:
znow zaczynam marudzić to chyba zaraz pojde na spacerek :wink: Pozniej bedzie rowerek i oczywiście kłopoty co zjesc, ja to nie mam pomysłu.
Miało mi tak zgrabnie pojsć ztym odchudzaniem a tu lipa :oops:
Przeciez to nie tak trudno zchunąc 5 kg w miesiącu, to czewmu stoje...cholera jasna, juz za 3 miesiące komunia, i potem obrona musze sie jakos reprezentowac, nno nie?
Zmiana tematu, wczoraj robiliśmy przemeblowanie dzis dokończymy dzieła, jakos inaczej cccczłowiek sie czuje w odświeżonym domku.Nie ma za bardzo czym powojować ale zawsze to jakas odmiana. uciekam i zajrze wieczorkiem, pozdrawiam serdecznie
Aisha, Agggniecha, Emelka , Enemyx ja to wiem, że poddawać sie nie wolno ale jednak to nie jest takie łatwe, tymbardziej, kiedy piszą pierdoły na internecie, że brakuje rąk do pracy, że ludziom nie chce sie pracować, itd itp, że jest coraz wiecej pracy tylko jakiej? Kazdy stawia gdzies jakies kroki, doświadczenie zdobywa i nie rodzi się z bagazem doświadczeń, trzeba uczyć nowe osoby, bo każdy na tym straci, jednak pracodawcy to chyba nie ludzie, bo se firme założyli, bobrze przedzie to najlepiej samych z doświadczeniem , bo poświęcić odrobine czasu na dokształcenie to szkoda czasu.
Też moj błąd, ze myślę gdym była taka czy owaka to by inaczej wyszło...., opiernicznie mnie, bo ja wpadam w doła i muszę na powierzchnię wypłynąć.Już was nie zadręczam.
nie mozna marudzić. też zawsze myslałam że pracodawca pierwsze co patrzy na wygląd ale nie każdy taki jest. pamiętam jak szukałam to najczesciej ogłoszenie brzmiało " młoda, z prezencją, kilkuletnie doświadczenie w pracy itp." chyba nienormalny to wymyslał. Nie przejmuj sie napewno niedługo coś znajdziesz.
witaj Qunia
nie przejmuj sie praca jeszce troche i odwroci sie ta zla passa :wink:
teraz lepiej zajmij sie pisaniem licencjata i ostra walka z nami :D a do pracy podejdz na luzie bedzie ci latwiej :!:
jestes super dziewczyna a jeszcze lepsza kumpela
... ...
... ... ... ...
... ... ...
... ...
... ...
... ...
... ...
... ...
... ...
... ...
... ...
...
jestes najlepsza kumpela jaka mozna miec
pozdrowka
hej sloneczko-ja wczoraj mialam takiego dola-od prawie 2 tyg waga ani drgnela(no raz i to o kg nie w tym kierunku co trzeba...)a dzis rano-zobaczylam na wadze upragniona siódemeczkę!!!warto byc cierpliwym i nie rezygnować i dietkować wytrwale:)
a co do pracy...nie ma co sie łamac...wiem,ze ciezko znalezc prace,bo w moim wieku juz powinnam pracowac(dlatego 2 kier wybralam studiow by to odwlec),ale warto szukac uparcie-szukac, pukac,nie dawac za wygraną!!!takich ludzi bez doswiadczenia jest duzo i naprawde sa firmy, ktore potrzebuja wlasnie takich ludzi, ktorych potem sobie same kształtują-a Twoje wykształcenie staje się dla nich tylko baza, fundamentem do tego. Uwierz mi-wiem to z doswaidczenia moich przyjaciól!!!jestem 82 rocznik i wiekszosc moich znajomych swiezo ukonczyla studia i sie nasłuchałam troszkę:) wiec sie nie poddawaj!!!