Witaj Fajna

A co to za dołki,kochana Wiem,ze łatwo nie jest-w styczniu bedzie 3 lata jak walczę tutaj z Wami.Przechodziłam rózne fazy i kryzysy,ale nadal sie trzymam i Tobie też nie pozwalam odpuścić Waga nie spada jak Ci sie marzy-to trudno Najważniejsze,ze w gorę nie idzie.Nie u Ciebie jednej tak jest-moja spadła zaledwie o kilogram i to w ciagu 5 tygodni Najdłuższy przestój jaki mialam to prawie 2 miesiące
I jeszcze jedno-nawet mi tu nie mysl o glodzeniu sie,bo to bez sensu Moze i stracisz szybko kilka kilogramów,ale z nawiazką je nadrobisz Rób swoje czyli ruszaj sie i jedz 1200 kalorii