-
W lutym skończę 18 lat. Mam 167 wzrostu i jak już wszem i wobec wiadomo mnóstwo tłuszczyku. W czwartek wystartowałam z dietką. Nie jem po 17-stej, słodyczy wystrzegam się jak ognia, na tłuste potrawy nawet nie rzucam oczkiem. Ćwiczę...hmmm...przynajmniej dwie godziny dziennie. Gimnastyka przy muzyce, hantelki, sprzęt sportowy, takie tam. Ćwiczę też czytając ( rowerek nóżkami) i oglądając TV (brzuszki i rowerek i co mi tylko do mojej szlonej główki przyjdzie.
Oczywiście wcinam dużo warzywek a resztę staram się ograniczyć ilościowo, rzecz jasna nie drastycznie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki