Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Potrzebuję motywacji!

  1. #1
    GanViru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Potrzebuję motywacji!

    Lat 18, 158cm 70 kg.
    No to na tyle, jeśli chodzi o wagę. Albo raczej nadwagę, jeśli mam być dokładna.

    W sposób perfidny postanowiłam się zrobić piękna i szczupła. Bo taki mam kaprys.
    I dlatego, że głupio czuję się w bikini

    Jak na razie kilkukrotnie zdarzało mi się schudnąć do czterech kilo i znowu wrócić do dawnej wagi. Nawet kiedyś miałam tutaj swój topic, ale na jednym wpisie się skończyło (najpierw problemy z netem, później - brak motywacji i wstyd).

    Mam zamiar dziennie ćwiczyć przez godzinę, nie jeść po 18 i nie przekraczać 1000kcl. No i w tym wszystkim wytrwać!

    Aha i od dzisiaj jestem na kapuścianej. To znaczy nie na kapuścianej, tylko grzybowej z kapustą, ale wygląda na to, że przetrwam! A potem przechodzę na liczenie!

    Cel: lat 19 (czyli jeszcze trzy miesiące), 158cm, 60kg.
    A potem dalej w dół

    Ale do tego wszystkiego potrzebuję motywacji.
    Życzcie mi powodzenia!

  2. #2
    agatelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    3mam za Ciebie kciuki i gartuluje juz zrzuconych kilogramow. pozdr!

  3. #3
    Poliannna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dasz sobie rade!!
    głowa do góry będe trzymać kciuki ( " , )

  4. #4
    GanViru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ha, no dobrze, drugi dzień kapuścianej. Trzymam się. Co ciekawe - nie chodzę głodna. Kompletnie.
    Chociaż na razie wyszło mi 500kcl... Paranoja jakaś...

    Jeszcze dzisiaj nie ćwiczyłam, ale będę Tylko muszę to moje sadło paskudne ruszyć i w drogę!

    No a tak po za tym cały dzień przefrrrunęłam dosłownie i w przenośni przez cały Moloch Arkadyjski i inne tego typu potworki starając się rozsądnie wydać ciężko zarobione bądź wydębione pieniądze. No i wyszedł mi z tego koc. Kanadyjski. I dla babci.
    Choroba, nie znoszę zimy...

  5. #5
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejo,

    moje gratulacje Kobieto i młoda i niezwykle piękna. Wiem z autopsji. 10 kg w 2,5 miesiąca się da. Ja liczyłam 15 w 6 też się da. Tylko trzeba być konsekwentnym. Wierzę głęboko, że Ci się powiedzie.
    Pozdrawiam serdecznie w środku nocy. Bedę tu zaglądać.

  6. #6
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Pewnie, że się uda10 kilo w 3 miesiące to bardzo realne Pozdrawiam:*

  7. #7
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj!!! ja tez chce schudnac 10 tak w 3-4 msc.

  8. #8
    Awatar cartagena
    cartagena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-10-2006
    Mieszka w
    Zawiercie
    Posty
    8

    Domyślnie

    witam i trzymam mocno kciuki za Ciebie
    powodzenia również w trwaniu na kapuścianej i tego by po paru dniach nie okazało się że już nie tkniesz kapusty do końca życia :P

    buziaki

  9. #9
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Wesołych Świąt!
    Bez zmartwień,
    Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
    Z gościem, co niesie szczęście!
    Czeka nań przecież miejsce.
    Wesołych Świąt!
    A w Święta,
    Niech się snuje kolęda.
    I gałązki świerkowe
    Niech Wam pachną na zdrowie.
    Wesołych Świąt!
    A z Gwiazdką! -
    Pod świeczek łuną jasną
    Życzcie sobie - najwięcej:
    Zwykłego, ludzkiego szczęścia




  10. #10
    GanViru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejo
    Dzisiaj jestem trupem. Dosłownie.
    Złapałam pracę dorywczą w hipermarkecie na Żeraniu FSO i zasuwam układając towar na półkach, zgniatając kartony i ogólnie rzecz biorąc dobrze się bawiąc

    Niestety, bycie na nogach 25h zaowocowało zboczeniem z diety na dwie perfidnie kaloryczne kanapki. Zaraza, pomór i franca. No, ale mówi się trudno i dieci się dalej, jak to mawiali Aztekowie z Himalajów xD

    Dzisiaj mogę już sobie pozwolić na kawałek indyka. Chyba wezmę go ze sobą do pracy, zamiast wcinać zakładową bułę.
    Z dzisiejszego ważenia wychodzi 68 kg. Co oznacza aż dwa kilo wody No i fajnie, nie będę się stresować, że mi nie idzie

    Dziękuję wszystkim, za życzenia i sama życzę Wspaniałych, Dobrych i Dietkowych Świąt!

    Pozdrawiam i do jutra

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •