Ja jeszcze zanim się położę spać to już mi burczy w brzuchuAle przynajmniej mam satysfakcje że to ja mam kontrolę nad jedzeniem a nie ono nade mną. Pewnie że na początku było trudno ale już mam na tyle silną wolę że mogę się opanować. Ale też to zależy od ilości roboty jaką mam. Ale jak już muszę zjeść później to więcej sportu załatwia sprawę
![]()
Zakładki