-
To ja w takim razie daje kopniaka
Z drugiej strony wczoraj byl sylwester, a w tą datę to grzeszenie jest wkalkulowane... Trzymaj się dietkowo w nowym roku!
-
kopniaja jak najbardziej ale pamietaj ze wczoraj był dzien grzeszków...ale dzis jest 1 i zaczynamy nowy rok z pieknym i dietetycznym jedzonkiem..... ja niby nie jadłam ale i tak alkoholu było zaduzo a to rowna sie ogromnej ilości pustych kalorii
-
W końcu grzeszki są po to żeby grzeszyć..... ...małym diabełkiem też od czasu można być.....
-
Pozdromejdejki w Nowym lepszym 2007 Roku
:P :P :P
Ja na sylwestra popróbowałam wszystkiego ,
ale w umiarkowanej czytaj małej ilości
i nie żałuje
Musiałam pożegnać godnie moje kochane przekąseczki
i cudownie pachnące dania, które upichciłam
3mam za Ciebie kciuki
To będzie nasz ROK :P
-
no i brawo debeściaro... jak dzisiaj sprawdziłam ile kalorii bylo we wczorajszym alkocholu to czarna rozpacz mnie ogarnela
To już jest nasz rok..
-
Dziś tylko na chwileczkę wpadam, bo przypomniało mi się dlaczego chcę się odtłuścić, choć jak zwróciła mi uwagę Poludnica tak wielkiej nadwagi to ja przecież nie mam. No cóż wszystko przede mną jak się nie upilnuję to szybko nabiorę kształty kuli
W sierpniu już, ubiegłego roku miałam ślub brata i wiadomo każdy chce wygladać na takiej imprezce szałowo. Ja też. Więc wybrałam się na zakupy, po kiecunię, która pięknie oblecze moje nie takie znów wiotkie kształty. No i łażę po tych sklepach, przymierzam wciskam się w różne ciuszki i widzę swoje zliżenie w tych lustrach dużych w przymierzalniach i na tan widok oczy w słup i po słupie. Nic nie wybrałam po w każdej kiecce mój brzuch wyglądał na 6 m-c ciąży (zresztą nandal tak wyglada wrrrrrrrrrrrrrr) I weszłam w pewnym momencie do jednego skle[pu, solidnie zmęczona i zniechęcona a tam taka znudzona ekspedienteczka ( cieniutka jak patyczek, wiotk, gładka i nadobna) zlustrowała mnoie od stóp do głów takim wzrokiem, że miałam ochotę poszukać mysiej dziury po prostu się wcisnąć. Ale był by widok
Ale dziury nie było podeszłam więc do sukienek i zaczełam przeglądać. Kilka było bardzo ładnych, ale w rozmiarze 36, 38, 40. Pytam czy nie mają takiej w rozmiarze 44 a ta z obrażoną miną do mnie : "MY w sklepie prowadzimy srzedaż do rozmiaru 40, po duże to do sklepów XXL"
Na zdębiałam jak to do mnie dotarło.
Idlatego też zerejestrowałam się w XXL, a poza tym WY tu jesteście.
:P
No a teraz idę wypić kubek herbatki (malinowa- nie słodzona) i idę ćwiczyć. Pa.
-
Ta ekspedientka to jakieś durne babsko (żeby nie powiedzieć gorzej) było... Może i sobie skomentowała, ale widzisz - takie jak my mogą schudnąć, ale ona od niczego się mądrzejsza nie zrobi. Trzymaj się w diecie! Tutaj jest wsparcie jak trzeba Powodzenia!
-
co do choleWy! KTO ŚMIAŁ obrazić jedną z nas?!
Wrogowie moich przyjaciół są martwi!
Co to w ogóle ma znaczyć?! 40 rozmiar to jest wielki?! Na to wygląda, skoro jest tym ostatnim wśród reszty. Nawet w pięknych czasie, kiedy to 2 miesiące (tak, wiem ) nie miałam nadwagi, nosiłam 40- 42 rozmiar!!! A ważyłam koło 64kg przy 170,5 cm wzrostu! Pójdę i zabiję! I przez takie kretynki dziewczyny wpadają w potworne kompleksy. Nie mamy w co się już nawet ubrać Trufla przytul mnie...
ech...
papajek będzie dobrze Już nie długo przestaniemy się tym w ogóle martwić. Chociaż... trzeba z tym coś zrobić, grubaski były, są i bedą... myśl Anno, myśl...
Cisza przed burzą...
-
Oj coś zapomniana jestem, ale i tak wpiszę swój pierwszy sukcesik 1 kg mniej. Teraz jest na wadze 69 i "tylko" 14 kg do upragnionego końca.
No w tym tygodniu byłam trochę zajęta i nie bardzo miałam czas na kompa, ale dziś niedziela i nadeabiam zaległości.
Od czwartku mam wielką motywacją zeby jak najwięcej zrzucić- wpisałam się na listę na studniówkę. Migałam się z decyzją do ostatniej chwili, ale byłam wychowawcczynią klasy obecnej - maturalnej ( co prawda tylko w zastępstwie, ale jednak świadectwa pisała) no i wypada mi iść. Więc muszę kupić sukienkę- i to mnie właśnie najbardzie przeraża bo jak dla mnie to kiecunia musi być w rozmiarze 44- mam nadzieję, że wszystko mi się w ten rozmiar zmieści (mam wątpliwości czy wlezie biust i zmieści się ładnie brzuszek ) no zobaczę jutro.
muszę się nauczyć wstawiać zdjęcia i ten skrót do linka ( czy jak to się nazzywa) czy jakaś dobra dusza mogłaby mnie oświecić.
A ijeszcze jedno pytanko. Jaką to czerwoną herbatkę pijecie. Proszę w podanie nazwy i firmy. Czy może być byle jaka byleby czerwona.
No pytań na razie tyle idę poczytać zaprzyjaźnione wąteczki.
-
No i zapomniałam o jeszcze jednym pytanku: powidzcie mi bom w tej materii całkowicie nieoświcona gdzie zdobyć ten numerek do adresiku- http.......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki