No właśnie sama pamiętam jaki to był kłopot jak zdawałam z tego maturę, był we Wrocławiu tylko jeden kurs za 1,5 tys. zł :shock:
Wersja do druku
No właśnie sama pamiętam jaki to był kłopot jak zdawałam z tego maturę, był we Wrocławiu tylko jeden kurs za 1,5 tys. zł :shock:
Tak west-ona się przeniosła po 2 roku(pierw po 1 próbowała,ale zabrakło jej średniej).Róznice programowe ma bodajze do maja zaliczyć,ale teraz musi zaliczyć jeden exam z różnic,bo inaczej nie może byc do drugiego dopuszczona(musi zaliczyć chyba barok by do renesansu ja dopuścili lub odwrotnie).No uczy sie sporo,ale robi to systematycznie i to jest klucz do tego by się udało-bo tak jakby zrzuciła sobie wszystko na raz to lezy.Najwięcej w trakcie semestru to chyba nad...łacina siedział-bo ona bidulka nigdy nie miała łaciny-ja się uczyłam łaciny przez 6 lat więc kumam troche to jej pomagałam,ale i tak wściekała się na tą łacinę,że hej :wink:
A oto jej zdjęcie-może kojarzysz-moja gosia z moją mamą :D :D :D (ps-mama nadzieję,że gosia się nie skapnie,że ją tu wklejam he he :wink: )
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21936857_d.jpg
Przesyłam wieczorne Anioły :D !
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21936858_d.jpg
Niestety, ale nie kojarze :(, no z łaciny to mamy kosę (tzn. ja nie mam, bo na wieczorowych nie ma łaciny), no ale nie wiem...kurcze chyba lepiej by było gdybym pracowała bo i tak nic mi po historii sztuki :?
Wysłałam ogłoszenia, nie licze na nie-wiadomo-co, ale przynajmniej nie będe sobie pluć w brodę, ze nie próbowałam.
A jutro dzień lenistwa i piękności :mrgreen:
a ja jutro dzień kucia... biola..zaległości mam ogromne :(
A dziś dzień udanej dietki i piękności poniewaź zamknę sie w łazience i wyjdę piękna :D
Buzi :*
Zrobiłam sobie zieloną maseczkę, która okazała się na zmarszczki i zastanawiam się, czy czasem sobie tym nie popsuje cery...jak narazie jest w szoku- blada, ale gładka jak pupcia niemowlaka- tzn. pupcia świerzo umyta :P
Zaraz lece malować pazurki ;) ;)
:mrgreen: :mrgreen:
Moim zdaniem cery sobie nie popsujesz :)
Milego malowania paznokci :) jaki kolor? zielony? ;)8)
Mam zamiar malować na ciemny fiolet, ale najpierw to dałam odżywkę.
Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że nic nie robie :(, ehh...mówienie sobie, że od jutra nie ma zmiłuj się i będzie zapiernicz nie pomaga...rany zaraz się okaże, że ja pracoholik jestem ;).
Słodkie lenistwo robi się dla mnie mdłe..
Ja się lenilam caly semestra...i też mi sie znudzio :D CHyba zaczę się uczyć ::D
Heh Złośnico, pocieszyłaś mnie :lol:
Dobra to ja ide szykować obiadek...
Bleh, miałam jeść jogurt na drugie śniadanie, ale już mam dosyć wszystkiego co jest słodkie i małokaloryczne (owoce, jogurty, płatki itp.) ja chce dużą bułkę z masłem, szynką, pomidorem, serem żółtym, sałatą, ogórkiem, jajkiem, majonezem i ketchupem!!!!
;(
Chętka na to wyżej została stłamszona przez makaron z brokułami, jajkiem i sosem majonezowo-śmietanowo- czosnkowym. Kupiłam majonez light, ale chyba pełnotłusty jest lepszy...
Jak sobie ze sobą poradziłam??
Myślą: przecież mogę to zjeść!! Nic nie muszę, a jeśli na prawde to chce to zjem. Nic się od tego nie stanie. Zakazany owoc smakuje lepiej a z tą myślą łatwiej mi było zabrać się za obiadek, który był w zasięgu ręki, a po te produkty i tak bym musiała latać gdzieś na mrozie ;)
Majonez i keczup jednocześnie :) ?Cytat:
Bleh, miałam jeść jogurt na drugie śniadanie, ale już mam dosyć wszystkiego co jest słodkie i małokaloryczne (owoce, jogurty, płatki itp.) ja chce dużą bułkę z masłem, szynką, pomidorem, serem żółtym, sałatą, ogórkiem, jajkiem, majonezem i ketchupem!!!!
ja uwielbiam pomieszany ketchup i majonez :DCytat:
Zamieszczone przez kubaxxl
to jest pyyyyyyyyycha. ale poczekam sobie z takim żarełkiem do maja :)
Nie no Kuba- nie wmawiaj mi że w życiu nie jadłeś takiego cuda jak pita ;P
Z tego wszystkiego kimnełam się. Czytałam sobie troszkę horror (tzn. bardziej gotycka powieść) no i spać mi się zachciało :roll: mam nadzieję, że to chwilowe, bo aż głupio, kiedyś mogłam czytać po pare(naście) godzin dziennie.
Pomalowane pazurki, nawet wyszło :mrgreen: teraz wiem, że nie jestem antytalent do malowania paznokci, tylko lakier nie ten ;)
Pije zielonkę, bo mnie brzuch zaczął boleć :?
Ja też uwielbiam czytać ,a mimo to zawsze zasypiam nad książką ;)
Heh ide dalej czytać, bo zaraz przyjdzie chłopak i trzeba będzie się nim zająć ;).
Mam nadzieję, że tym razem nie zasne :shock:
Ja też bym sie chętnie moim zajęła :roll: :roll: :roll: :oops: ale niestety trzeba czekac ;Cytat:
Heh ide dalej czytać, bo zaraz przyjdzie chłopak i trzeba będzie się nim zająć
Pita to przecież taka bułka :) A ten tego...musztarde też dodajesz...? ;)Cytat:
Nie no Kuba- nie wmawiaj mi że w życiu nie jadłeś takiego cuda jak pita ;P
A nie wydaje Ci się, że być może przynajmniej niektóre osoby ze swojego otoczenia taką oceną krzywdzisz?Cytat:
Zamieszczone przez Westalka
Nie znam tych osób, ale jakoś to "każdy" wydaje mi się być zbyt dużym uogólnieniem. A czy nie może być tak, że te osoby nie umawiają się z Tobą ot tak, żeby pogadać, bo może i one również mają swoje kompleksy i wydaje im się, że nie są dla Ciebie wystarczająco interesujące? I dlatego do spotkania z Tobą starają się mieć jakiś pretekst? Jak reagują, gdy Ty wprost proponujesz spotkanie po to, żeby to one coś dla Ciebie zrobiły?
Wiesz, taka relacja, w której tylko jedna ze stron wyświadcza jakiś rodzaj przysługi, może być męcząca także i dla strony "biorącej". Ale może ta strona nie bardzo wie, co mogłaby Ci wzamian dać? Czy komunikujesz jej (im) to jasno?
Hej West! ;)
E tam takie bułki to są ohydne :P lepiej zjedz płatki ;) albo jajecznice z pieczarkami! :D
Hej Westalko :)
Lecicie z wątkiem :D Uważam,że pomysł korków jest świetny :D A jak dieta? Bo samopoczucie widzę że lepsze :D I tak trzymaj :D Buziaki
triss, wiesz, ja na przykład nigdy nie myślałam o sobie w taki właśnie sposób. jesli moja koleżanka prosi o pomoc, pomagam jej, jeśli prosi ta, której nie lubię [nie ot tak sopbie, ale mam powody], odmawiam, no, mówię, że NIE. i nie myślę nigdy, że moga mnie wykorzystywać. może keidyś, gdy miałam 13 lat, wiadomo, nastolatki, bunt, hormony, "wiem wszystko najlepiej" itd. ale teraz nigdy przenigdy nie czuję się gorsza czy wykorzystywana. sama często proszę o jakąś przysługę i wiem, że koledzy mi nie odmówią ot tak po prostu, bo mnie nie lubią [lubią mnie :D :roll: ]. może to zależy, jakich się ma przyjaciół...ja nie narzekam.Cytat:
Zamieszczone przez Triskell
ale powiem, że kiedyś próbowałam przypodobac się wszystkim, chciałam, by każdy mnie lubił [nie wiem, po co], a jeśli tak nie było, załamywałam się. człowiek potrafi czasem być taaaaki głupi...
No dobra, z tamtym postem trochę przesadziłam. Wydaje mi się trochę samolubny, bo jak będe czekać na inwencję od innych osób niczym królowa to dalej zostane sama na świecie. Trzeba wyjść do ludzi.
Teraz mam okres intensywnej nauki, więc nowych postów mądrościowych nie przewiduje, ale mam już coś na oku. To a'propos wpadek, tylko jest skomplikowany do przedstawienia rysunek i nie wiem jak z tego wybrnąć ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Westalka
I pod tym się obiema łapkami podpisuję :) .
Trzymaj się, chłoń jak najwięcej potrzebnej do sesji wiedzy, a my cierpliwie poczekamy na ten skomplikowany wpadkowy post. :)
Uściski :)
Ah, nie, nie, on nie jest skomplikowany, tylko w formie graficznej przemawia do wyobraźni, no przynajmniej mojej ;).
Dziś kiepściawo mi wchodziła wiedza ;)
Hej ;)
Ja tez sie podpisuje pod tym stwierdzeniem, ze trzeba wyjsc do ludzi ;)
a rysunek skomplikowany narysuj w paincie i nam tu wklej :D
Buziolki wielkie przesyłam :P :P :P
http://img201.imageshack.us/img201/1...cgirliewt5.jpg
Westalko pozdrawiam serdecznie i życze owocnej nauki :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia_new/1127293.jpg
:D U mnie sesja i też mi nie bardzo wychodzi kucie :? Zupełnie nie mam ochoty na naukę... pfff...
Witaj Westalko - ucz sie pilnie i przynoś nam same piątki 8)
Pozdrawiam serdecznie i życze łądnego zrzucania wagi w tym tygodniu
Westalko OWOCNEJ NAUKI :D
Heh Black- chyba powinnaś zostać wróżką bo na prawde to była owocna nauka (a właściwie jabłkowa)
Sama nie wiem, chyba za dobrze mi to do głowy wpada, bo wystarczy, że raz przeczytam i już pamiętam :roll: pewnie mózg chce jak najszybciej skończyć naukę więc udaje, że coś pamięta a na kole będzie lipa ;).
Nie no, nie będe taka i zrobie sobie w-razie-czego ściągi :P
Kardlozie- same piątki to nie...chociaż to się okaże :twisted:
Poludnico- ja tam wole jednak prace pisać ;), lepiej mi to idzie
Lunko- bardzo Ci dziękuje za śliczne pieski :)
Madziu- dziękuje :)
Corsi- masz wspaniały pomysł, paint rulez :P
no proste ze paint rulez ;)
To kiedy bede mogla ogladnac ten rysunek :)
Kiedy masz to kolo? mam nadzieje ze jednak wszystko jak teraz pamietasz tak i wtedy bedziesz! 8)
Chyba powinnam rzeczywiście :D :D :D :D :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
:oops:
Witajcie.
Powoli dochodze do wniosku, że ten wątek przeradza się w pamiętnik :?
Nie wiem w sumie czemu się nie objadam. A odpowiedź do tego powinna i mi pomóc i może wam wskazać co robić...
Może jednak cudotwórczy psycholog spowodował tą diamtralną zmianę i co bym tu nie pisała- trzeba iść do niego??
Nie czuje jakby mi się zwiększyła siła woli...bardziej jakby zmniejszyła się ochota?? Może to dlatego, że bardziej rozumię siebie, dlaczego to robie??
No np. wczoraj, miałam dość tej diety i w ogóle, wielką ochotę na chleb z czym kolwiek...byle więcej...no a potem myśl: obiecałam sobie, że mogę jeść WSZYSTKO byle nie chleb i słodycze...no i poskutkowało...pomyślałam, że żadną radochę mi nie sprawi jak się nawpycham byle szybciej, byle więcej...za to dziś, zjadłam (legalnie) chleb świerzutki z szyneczką, pomidorkiem i ogórkiem :) jadłam jedną taką kanapeczkę z wielką przyjemnością no i jedna mi wystarczyła, myśle, że gdybym zjadła tego więcej i szybciej, to by mi nie sprawiło przyjemność a wstyd i wyrzuty sumienia.
Na razie nie wiem co powoduje tą zmianę, może jak będe miała wpadkę to będe wiedzieć czemu??
wes-Ty mi tu nie planuj zadnych wpadek!nu nu nu!!!nawet dla celów pamietniczkowo-odkrywczych!nie i koniec;)!
wiesz-ja tez tak czasem mam -raz przeczytam i...wszystko pamiętam:)
trzymaj się!
PRZESYłAM LEśNE POZDROWIENIA!!! :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22039713_d.jpg
Westalko, widze ze zalozylas bardzo Ciekawy wątek :D Nie zdazylam przeczytac calego, bo juz pozno, ale obiecuję ze bede tu wpadac do Ciebie i postaram sie wszystko nadrobic :P
Pozdrawiam Cie gorąco :wink:
Mawika
CIESZE SIE WESTALKO,ZE MASZ TAKIE SWIETNE PODEJSCIE DO SWOJEJ DIETKI.WIDAC ,ZE NAPRAWDE ROBISZ POSTEPY,PRZEMYSLAJAC WSZYSTKO NAJPIERW ,A DOPIERO POZNIEJ AKCJA :wink: :lol:
JESLI CHODZI O PAMIEC TO CI JEJ ZAZDROSZCZE :roll: :lol:
http://www.100megspop3.com/kittens/2005/White1.jpg
Miłego dnia Westalko!!!
http://img77.imageshack.us/img77/7090/46144683qe7.gif
UDANEGO DNIA!!! :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043561_d.jpg